Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie w Jarocinie. Niewidoma z psem chciała zjeść obiad w restauracji. Wyproszono ją. "poczułam się upokorzona"

Dawid Gruntkowski
Dawid Gruntkowski
Zakłada się, że szkolenie psa przewodnika trwa około 2 lat i kosztuje nawet 30 tysięcy złotych. Przynosi ono jednak niesamowite rezultaty, z których korzystać mogą osoby niepełnosprawne.
Zakłada się, że szkolenie psa przewodnika trwa około 2 lat i kosztuje nawet 30 tysięcy złotych. Przynosi ono jednak niesamowite rezultaty, z których korzystać mogą osoby niepełnosprawne. Robert Woźniak/zdjęcie archiwalne
- Kim jest osoba niewidoma? Przedmiotem do ukrycia? Powodem do wstydu? Poczułam się bardzo dyskryminowana i upokorzona - napisała w mediach społecznościowych Anna Zielińska, niewidoma z Jarocina, która w ostatnich dniach została wyproszona z jednej z restauracji w mieście ze względu na asystę psa przewodnika.

Życie osób niewidomych nie jest usłane różami. W codziennym życiu przychodzi im walczyć z wieloma przeciwnościami, wśród których są trudności z poruszaniem się po chodnikach, drogach, pełnych innych ludzi i samochodów. Pomagają im w tym m.in. psy przewodnicy, którzy zgodnie z przepisami przyjętymi przez polski rząd mają prawo wejść absolutnie wszędzie.

Chciała zjeść obiad, została wyproszona z restauracji w Jarocinie

Wiedziała o tym Anna Zielińska, 22-letnia mieszkanka Jarocina, która od trzech miesięcy korzysta z pomocy czworonoga - Melisy. Młoda kobieta, korzystając z pięknych wrześniowych dni, postanowiła wybrać się do jednej z jarocińskich restauracji, Majowej, na smaczny i pożywny obiad. Niestety nie dane jej było spożyć posiłku w lokalu, gdyż dla zarządzających knajpą pies okazał się przeszkodą nie do przejścia.

- W minioną niedzielę chciałam zjeść rodzinny obiad w restauracji Majowa w Jarocinie. Po zajęciu zarezerwowanego stolika, podeszła pani kelnerka i przekazała decyzję szefa, że na sali nie może przebywać mój pies. Nie miał znaczenia fakt, że jest to pies asystujący, a także to, że taki pies ma prawo wejść wszędzie. Choć te argumenty były przedstawione, niestety nie zostały wzięte pod uwagę. Kelnerka kolejny raz skontaktowała się z szefem, który podtrzymał swoją decyzję i nakazał nam przenieść się do innej sali. Kim jest osoba niewidoma? Przedmiotem do ukrycia? Powodem do wstydu? Zatem zmuszeni byliśmy do opuszczenia lokalu. Zgodnie z polskim prawem, pies asystujący może wejść do każdego miejsca publicznego. W tamtym momencie poczułam się bardzo dyskryminowana i upokorzona ze względu na moją niepełnosprawność

- napisała Zielińska w mediach społecznościowych.

Restauracja Majowa przeprasza. "Wykazaliśmy się brakiem wiedzy"

Informacja o zachowaniu szefostwa restauracji Majowa szybko rozeszła się po Polsce. Pod postem opublikowanym przez Annę Zielińską znalazło się kilkaset reakcji, a materiał został ponad tysiąc razy udostępniony. W związku z szumem wokół lokalu jego właściciele postanowili bardzo szybko odnieść się do sytuacji i wydać oświadczenie. W nim przeproszono kobietę, przyznano się do winy i zapewniono, że więcej taka sytuacja się nie powtórzy.

- Chcielibyśmy publicznie przeprosić Panią Annę za nasz brak wiedzy i potraktowanie psa asystującego jako zwykłego psa domowego. Wykazaliśmy się brakiem wiedzy i empatii, prosząc, aby przesiadła się Pani na osobną salę podczas niedzielnego wyjścia do naszej restauracji. W żadnym wypadku naszym celem nie była chęć dyskryminacji Pani i jest nam naprawdę przykro i wstyd, że tak to zostało odebrane. Z pełną odpowiedzialnością i teraz już świadomością widzimy, jak to Panią dotknęło. Niestety, czasu już nie cofniemy, bardzo Panią przepraszamy

- czytamy w oświadczeniu.

Psy przewodnicy to niezwykłe zwierzęta. Powinniśmy o tym pamiętać

Zakłada się, że szkolenie psa przewodnika trwa około 2 lat i kosztuje nawet 30 tysięcy złotych. Przynosi ono jednak niesamowite rezultaty, z których korzystać mogą osoby niepełnosprawne. Wytresowane psiaki potrafią nie tylko przeprowadzać swoich opiekunów przez miasto, odczytując różnego rodzaju sygnały, ale i potrafią odpowiednio zadziałać, gdy źli ludzie chcieliby zrobić jego panu krzywdę.

Wszyscy, jako osoby postronne, powinniśmy pamiętać, że pies przewodnik nie tylko jest w pracy, co wymusza na nas odpowiednie zachowanie (niezajmowanie jego uwagi głaskaniem czy gwizdaniem), ale i ma prawo wejść niemal wszędzie. Mowa tu zarówno o szkołach, uniwersytetach, kinach czy teatrach, jak i plażach, parkach narodowych i zakładów gastronomicznych.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski