Zostaną tylko puste hale
- Niedawno sprzedano nasycalnie. Wzięto za nią 2 mln złotych i sprzedano do Opola. Było to krótko po podpisaniu porozumienia. Myślałem, że będą z tego jakieś pieniądze, że z tego coś dostaniemy - mówi Wojciech Słomka, teraz już emerytowany pracownik fabryki z Roboczej oraz założyciel Stowarzyszenie byłych i obecnych pracowników ZNTK Poznań.
Porozumienie, o którym mówi Słomka zostało uzgodnione z "Solidarnością" w połowie lutego tego roku tuż przed zapowiadaną pikietą pracowników ZNTK przed siedzibą Sądu Okręgowego w Poznaniu (patrz ramka). Nie doszła ona do skutku przez wizję ugody z pracodawcą - władze firmy miały zacząć spłacać zaległości w wypłatach, których wielkość szacuje się na 5 mln zł. Pieniądze nie pojawiły się jednak na kontach pracowników.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Solidarność będzie protestować w sprawie ZNTK
Poznań: Pracownicy ZNTK walczą o wypłaty
Poznań: Zakaz prowadzenia działalności dla władz ZNTK?
- Po raz kolejny zostaliśmy oszukani - rozkłada ręce Wojciech Słomka.
Nie tylko on mówi otwarcie o wywożeniu z terenów ZNTK wszystkiego, co przedstawia jakąkolwiek wartość.
- W zakładzie nie zostało już nic. Z tego co nam wiadomo wszystko wywieziono nocą samochodami ciężarowymi. To są maszyny, które mają swoje lata, ale też i wartość. Nie mówiąc o złomie, który jest cały sprzątnięty - opowiada Lidia Dudziak, przewodnicząca zakładowej "Solidarności" w ZNTK.
Jednym z miejsc, gdzie mogły trafić dostawy z Poznania jest firma Tabor Szynowy Opole. Jak kiedyś ZNTK, zajmuje się ona m.in. naprawą wagonów kolejowych.
- Od firmy ZNTK Poznań nie kupiliśmy nawet jednej śrubki - informuje Dariusz Gomółka, wiceprezes Taboru Szynowego Opole.
Poznańskie zakłady należą jednak do firmy Sigma. Wiceprezes Gomółka dopytywany o ewentualne transakcje z Sigmą ucina rozmowę mówiąc, że Tabor Szynowy Opole ma wielu dostawców.
Spłata zadłużeniaW listopadzie ubiegłego roku pisaliśmy w "Głosie Wielkopolskim" o wnioskach dotyczących zakazu prowadzenia działalności gospodarczej, które spółka Cash Flow zajmującej się m.in. windykację wierzytelności złożyła przeciwko Zbigniewowi Majcherkowi i Jarosławowi Dudziakowi, prezesowi ZNTK. Okazuje się, że zostały one wycofane z sądu gospodarczego podobnie jak jeden z wniosków o upadłość Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego.
CZYTAJ TEŻ:
Odcięty gaz, prąd - codzienność pracowników ZNTK
- Pomiędzy Sigmą, ZNTK a Cash Flow została zawarta ugoda, która reguluje kwestie sporne. Daje ona dłużnikowi perspektywę tego, aby zebrał pieniądze i w ratach mógł spłacić należność - wyjaśnia wycofanie wniosków prezes Cash Flow Grzegorz Gniady.
ZNTK i Sigma muszą spłacić dług przekraczający 28,5 mln złotych. Podpisanie umowy było uzależnione od dokonania częściowej spłaty zadłużenia.
Jak się dowiedzieliśmy na konta Cash Flow wpłynęło w ostatnim czasie kilkaset tysięcy złotych. Kolejne raty mają być wpłacane co kwartał, a ich wysokość nie może być mniejsza niż 750 tys. złotych. W przeciwnym przypadku wniosek o upadłość wróci do sądu.
Nie jest to dobra informacja dla ok. 200 pracowników czekających na wypłaty. Upadłość ZNTK wiązała się dla nich z możliwością uzyskania pieniędzy z Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Pieniądze te są jednak zablokowane do czasu ogłoszenia upadłości firmy przed, którą jak tylko mogą wzbraniają się władze ZNTK.
Z tego też powodu w 2010 roku pracownicy zdecydowali się na nietypowy krok - sami złożyli do sądu gospodarczego wnioski o upadłość firmy. Jeden z takich pracowniczych wniosków został oddalony w styczniu tego roku. Zażalenie w tej sprawie zostało oddalone 30 kwietnia.
Pracownicy szukają też sprawiedliwości również przed sądem pracy. Część prowadzonych tam spraw może się zakończyć latem tego roku. Wyroki nie dadzą jednak załodze wynagrodzenia, a jedynie możliwość wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Pytanie czy do tego czasu będzie jeszcze z czego wyegzekwować wypłaty.
Kontrola za kontrolą
Przez okres ostatnich trzech lat Państwowa Inspekcja Pracy kontrolowała spółkę 15 razy. W wyniku tych kontroli wydano 17 decyzji związanych z BHP oraz stwierdzono 73 naruszenia przepisów prawa pracy. W 29 przypadkach inspektorzy nakazali pracodawcy natychmiastową wypłatę zaległego wynagrodzenia za pracę, odszkodowań, odpraw i ekwiwalentów. Nic to jednak nie dało.
- Zastosowane środki prawne zostały tylko częściowo zrealizowane. Niektóre decyzje zostały wykonane, lecz podczas następnej kontroli okazało się, że powstały kolejne zaległości, które były podstawą do wydania kolejnych decyzji - tłumaczy Jacek Strzyżewski z PIP.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Skazani na ZNTK
Pikieta "Solidarności" i ZNTK odowłana
Solidarność idzie na wojnę z władzami ZNTK
Z jakimi konsekwencjami spotkały się władze ZNTK? W pięciu przypadkach zostały ukarane przez sąd grzywną w wysokości od 1,5 tys. zł do 5 tys. zł. Nie zrobiło to jednak wrażenia. Pensji nadal nie wypłacano. Jedynym wyjście było zainteresowanie sprawą prokuratury.
Po raz pierwszy inspektorzy zawiadomili śledczych w 2009 roku. Wysłano wówczas zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na uporczywym niewypłacaniu wynagrodzeń za pracę. Prokuratura wszczęła śledztwo, lecz po trzech miesiącach umorzyła je. Powód? Brak znamion uporczywości. Odrzucone zostało też zażalenie. Ostatnie z zawiadomień PIP wysłał pod koniec 2011 roku. Śledztw umorzono w lutym tego roku. Decyzja ta została zaskarżona przez PIP i czeka na rozstrzygnięcie.
ZOBACZ FILM Z MARCOWEJ PIKIETY SOLIDARNOŚCI:
Od kwietnia ubiegłego roku w toku jest też sprawa związana z działaniem władz spółki na szkodę ZNTK. - W tej sprawie trwa badanie dokumentów przez biegłego. Jego opinia potrzebna jest, żeby określić czy ktoś faktycznie podejmował działania na szkodę spółki. W tym śledztwie jest też wątek dotyczący naruszania praw pracowniczych, a nie mogą być prowadzone dwa postępowania, które wyjaśniają te same okoliczności - tłumaczy działanie śledczych Magdalena Mazur-Prus, rzecznik poznańskiej prokuratury.
Próbowaliśmy skontaktować się ZNTK Poznań i poprosić o komentarz do sprawy oraz zapytać o ewentualne wypłaty dla pracowników. Niestety nie otrzymaliśmy odpowiedzi od spółki.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?