Zrobił z niepełnosprawnego żebraka. Bił, gdy pokrzywdzony zebrał za mało. 50-letni Mołdawianin stanął przed sądem w Kaliszu

W październiku ubiegłego roku kaliscy policjanci otrzymali informację, że przed jednym z marketów znajduje się osoba niepełnosprawna, która jest zmuszana do żebractwa. Już na miejscu policjanci ustalili, że pokrzywdzonym był 50-letni wówczas obywatel Łotwy. Z jego relacji wynikało, że przebywa na terenie Polski od kilku miesięcy i jest zmuszany do żebrania przed różnymi marketami.

Czytaj też: Śmierć 5-miesięcznego dziecka w Kaliszu. Rodzice przyznali się do braku opieki nad synem. Byli pijani

- Wszystkie pieniądze przekazywał 49-letniemu obywatelowi Mołdawii, który przywiózł go na teren naszego kraju i zmuszał do żebractwa - informowała wówczas Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali kolejne dwie osoby związane z tą sprawą. Zatrzymani to 23-letni mężczyzna oraz 43-letnia kobieta, również obywatele Mołdawii.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Kaliszu. Zatrzymani usłyszeli 5 października zarzuty handlu ludźmi. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Prokuratura Rejonowa w Kaliszu złożyła do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Jak informowała szefowa kaliskiej prokuratury Katarzyna Socha, niepełnosprawny mieszkaniec Łotwy był przywieziony przez podejrzanych do Polski i zmuszany do żebractwa.

- Transportowany był przez podejrzanych do miejsc publicznych, najczęściej to były sieci handlowe marketów spożywczych, gdzie musiał żebrać, musiał się poddać temu procederowi. Ten proceder był pod stałą kontrolą podejrzanych, co jest ważne. W sytuacji, kiedy on oddalił się na chwilę, chociażby do toalety albo w ocenie podejrzanych po przeliczeniu utargu z danego dnia za mało było tych pieniędzy, był bity po twarzy, czyli stosowano również wobec pokrzywdzonego akty przemocy

- tłumaczyła wówczas prokurator Socha.

W poniedziałek, 18 września, w Sądzie Okręgowym w Kaliszu ruszył proces. Prokurator zarzucił oskarżonemu, 50-letniemu obecnie obywatelowi Mołdawii, zmuszanie do żebractwa i uczynienie sobie z tego źródła utrzymania oraz handel ludźmi.

- Jest oskarżony o to, że w okresie od co najmniej 6 sierpnia 2022 roku do 3 października 2022 roku w Rydze na terytorium Łotwy oraz w Kaliszu i innych nieustalonych miejscowościach na terytorium Polski dopuścił się handlu ludźmi. Wykorzystując niepełnosprawność ruchową wymienionego wynikającą z amputacji obydwu nóg i poruszaniu się na wózku inwalidzkim, przetrzymywał go początkowo w nieustalonej miejscowości od 12 września 2022 r do 3 października w miejscowości Chocz oraz przewodził go z zasłoniętymi oczami pod markety różnych sieci handlowych i zmuszał pod swoją kontrolą do wielogodzinnego żebractwa, zabierając przy tym wszelkie uzbierane przez wymienionego pieniądze oraz dopuszczając się wobec niego aktów przemocy. Uczynił sobie z tego procederu stałe źródło dochodów

- odczytał akt oskarżenia prokurator Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Krzysztof Dębski.

Mężczyzna nie przyznaje się do winy i nie chciał składać wyjaśnień. Grozi mu kara od 3 do 15 lat więzienia.

Jak informuje PAP, Mołdawianin podobnych przestępstw miał dopuścić się także w Niemczech. Po zakończeniu procesu w Polsce mężczyzna zostanie przekazany niemieckim śledczym.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Źródło: kalisz.naszemiasto.pl