Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Jarosław Hampel potwierdził klasę w meczu ze Stalą Gorzów

Tomasz Sikorski
Jarosław Hampel w niedzielę był zdecydowanie lepszy od Tomasza Golloba.
Jarosław Hampel w niedzielę był zdecydowanie lepszy od Tomasza Golloba. Paweł Miecznik
Młodzież "Byków" spisuje się coraz lepiej. Analizujemy mecz Unia Leszko - Stal Gorzów.

To była szalona niedziela w Lesznie. I miała dwóch bohaterów. Jako pierwszy na scenę, czyli na stadion im Alfreda Smoczyka wkroczył Józef Dworakowski. Prezes Unii osobiście dyrygował pracami mającymi na celu doprowadzić tor do normalności po kilkugodzinnych opadach deszczu. I dopiął swego, choć gorzowianie do ostatniej chwili nie bardzo chcieli przebrać się w "robocze stroje".

Czytaj także:
Unia Leszno pokonała Stal Caelum Gorzów
Żużel: Unia Leszno ma dobrą młodzież

- Coś jest nie tak z tymi żużlowcami. Najpierw idą na wojnę w sprawie tłumików, teraz nie podoba im się tor. Ciągle coś jest nie tak. Ci sami zawodnicy, którym w Polsce nic nie pasuje, w ligach zagranicznych jeżdżą w dużo gorszych warunkach i nikomu do głowy nie przychodzi, żeby protestować - żalił się nie bez racji szef Unii, który wspominał również o niedawnym Grand Prix rozgrywanym w strugach deszczu i błocie po kolana.

Mistrz oglądał plecy wicemistrza

W Lesznie tak ekstremalnych warunków nie było, choć tor na pewno do łatwych nie należał. Ale można było na nim jeździć, a raczej fruwać, co udowodnił bohater numer dwa niedzielnego spotkania ze Stalą Caelum - Jarosław Hampel. Wicemistrz świata wygrywał jak chciał i to z ogromną przewagą. No, ale to najskuteczniejszy zawodnik całej ekstraligi.

- Dla wszystkich nas ten tor był jedną, wielką zagadką. Dla mnie trochę łatwiejszą do rozwiązania, bo znam ten obiekt jak własną kieszeń. Wiem, gdzie jechać i jak jechać. Ważny był też start - tłumaczył po ostatnim wyścigu Hampel, który w jedynej tego dnia konfrontacji z Tomaszem Gollobem zwyciężył z przewagą… stu metrów.

W tych trudnych warunkach bardzo dobrze radzili sobie również juniorzy Unii. Tobiasz Musielak z Kamilem Adam-czewskim zdobyli razem osiem punktów, a to naprawdę sporo jak na młodzieżowców. Ten pierwszy pokazał plecy Nicki Pedersenowi, a Adamczewski ograł Mateja Zagara, a w jednym z wyścigów zabierał się nawet za Golloba!

- Już prawie się na niego "założyłem", ale zabrakło mi umiejętności i doświadczenia, bo mój motocykl był chyba szybszy od tego, na którym jechał mistrz świata. Takie wyścigi dokładnie pokazują, ile jeszcze pracy przede mną. Ze swojego wyniku i tak jestem jednak zadowolony - przyznał po spotkaniu Adamczewski. Oj, będzie miała pociechę Unia z tych nastolatków.

Start nie jeździł, ale zyskał

W pierwszej lidze Start i Lechma nie jeździły, ale ci pierwsi - paradoksalnie - są jakby bliżej awansu. Wszystko za sprawą wyniku w Grudziądzu, gdzie GTŻ przegrał z Polonią Bydgoszcz.

Co to oznacza dla gnieźnian? Ano tyle, że po rundzie zasadniczej czerwono-czarni najprawdopodobniej będą na drugim miejscu w małej tabeli, a to ona będzie kluczowa na zakończenie rozgrywek. Do pełni szczęścia żużlowcom Startu brakuje już tylko wygranej w ostatniej kolejce z Wybrzeżem Gdańsk. Jeśli tak się stanie, to gnieźnianie będą wprawdzie daleko za Polonią, ale też z bezpieczną przewagą nad ekipami z Gdańska i Grudziądza przystąpią do drugiej części rozgrywek. Przypomnijmy, że do ekstraligi awansują dwa zespoły. Pozycja wyjściowa więc wymarzona.

Na awans wielkopolskich drużyn zanosi się również w drugiej lidze. Polonia Stokłosa pewnie wygrała w Równem i już jest liderem. Za jej plecami jest Lubawa Litex Ostrów, a i w tej lidze dwa zespoły będą świętować na zakończenie sezonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski