Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

62. Plebiscyt na Najlepszych Sportowców i Trenera Wielkopolski w 2019 r.: Szef kuchni w Andersii poleca kuchnię włoską i kibicowanie Lechowi

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Grzegorz Wiciak to pasjonat snowboardu, kibic Lecha i przede wszystkim szef kuchni w poznańskim hotelu Andersia
Grzegorz Wiciak to pasjonat snowboardu, kibic Lecha i przede wszystkim szef kuchni w poznańskim hotelu Andersia Fot. Archiwum IBB Andersia
Zawodu uczył się w szkole na Warzywnej, miłością do Lecha przesiąkł na Dolnym Łazarzu. Od pięciu miesięcy jest szefem kuchni w Andersii i to on zadba o gastronomiczne fajerwerki na Enea Balu Sportowca. Mowa o Grzegorzu Wiciaku.

– Wychowałem się w pobliżu Rynku Łazarskiego, więc od dziecka skazany byłem na Kolejorza. Byłem w „kotle” na dwóch niezwykłych meczach w historii poznańskiego klubu, czyli z Austrią Wiedeń i z Juventusem Turyn w Lidze Europy. Uczestniczyłem też w słynnym przemarszu kibiców na Plac Mickiewicza po zdobyciu ostatniego tytułu mistrza Polski. Podczas niedawnego pobytu w Gdańsku namawiano mnie, bym wybrał się na mecz Lechii, ale nie dałem się skusić – tłumaczył Wiciak, który jest też fanem angielskiego Liverpoolu.

32-letni szef kuchni w Andersii ma jeszcze jedną i to dość nietypową jak na poznaniaka pasję, a mianowicie chętnie jeździ na snowboardzie.

- Wzięło się to stąd, że rodzice mnie i brata od małego zabierali na narty. Dość szybko nauczyłem się na nich szusować, ale po paru latach jazdy na nartach, stwierdziłem, że chcę spróbować na desce. Do dzisiaj jej nie zdradziłem, ale, wstyd się przyznać, ostatnio nie jeżdżę już regularnie w góry, czego bardzo żałuję – dodał 32-letni Wiciak.

Jego droga do Andersii wiodła przez hotel Trawiński, Wagę Miejską, Restaurację „W-Z”, hotel „500” w Tarnowie Podgórnym, hotel Kaiserhof w niemieckim Heringsdorfie, hotel Regatta w Kiekrzu, Green Hotel w Komornikach i hotel „Długi Targ” w Gdańsku.

– W Trójmieście byłem prawie dwa lata. I co ciekawe, największe wrażenie zrobiła na mnie nie starówka, a dość niespodziewanie Olivia Business Center i... liczba turystów, zdecydowanie większa niż w Poznaniu. Nie należy jednak myśleć, że statystyka przekłada się na poziom gotowania. Oględnie mówiąc jest on w Gdańsku, podobnie jak w Poznaniu, bardzo zróżnicowany – zauważył Grzegorz Wiciak.

Czytaj też: Jacek Grabarczyk o wspieraniu Kolejorza i o bokserskiej pasji

W domu jest on fanem kuchni włoskiej, w hotelu natomiast preferuje polskie smaki.

– Kuchnia włoska jest bardzo prosta, zresztą właśnie za to ją najbardziej lubię. Podczas wizyty w Bergamo przekonałem się jednak, że w polskich warunkach jest to kuchnia nie do podrobienia, ponieważ Włosi korzystają z innych produktów. Na Balu Sportowca będą akcenty włoskiej kuchni, ale menu będzie oparte na kuchni polskiej – przyznał szef kuchni w Andersii.

Zapytaliśmy go też o to jak wyobraża sobie kształtowanie kulinarnych upodobań poznaniaków.

– Chcemy, by w naszej restauracji dominowała kuchnia polska. W karcie dań mamy więc kaczkę pieczoną z pyzami drożdżowymi i modrą kapustą czy też klasycznego zraza wołowego i żurek na podgrzybkach. Takich pozycji jest więcej i nie boimy się, że nie zaakceptują ich goście zagraniczni. Oni też lubią eksperymentować i poznawać nowe smaki. Pamiętam, że w trakcie pobytu w Niemczech, jeden ze znanych polityków zakochał się w pierogach z truskawkami i oscypkach z Zakopanego – zakończył Wiciak.
Uczestnikom balu (14 lutego) zdradzimy, że w menu walentynkowym pojawi się m.in. pieczona noga z kaczki i smażony filet z sandacza. A to tylko wstęp do tego, co nas czeka...

Enea Bal Sportowca tym razem w Walentynki!

Laureatów plebiscytu poznamy na Enea Wielkim Balu Sportowca, w piątek, 14 lutego (początek o godz. 20) w hotelu IBB Andersia w Poznaniu. Zaproszenia na tym razem walentynkowy bal można rezerwować pod nr tel. 502-499-909. Nie zabraknie wielu atrakcji i nowości. Jedną z nich będzie z pewnością występ zespołu Energy Stage, który słynie z dynamicznej i tanecznej muzyki. Uczestnicy imprezy mogą być też zaskoczeni i zachwyceni nowymi smakami hotelowej kuchni. Wyjątkowe menu przygotuje bowiem nowy szef kuchni w Andersii, Grzegorz Wiciak, który ma za sobą już pracę w renomowanych hotelach w Polsce i w Niemczech. Inspiruje się on kuchnią polską i włoską, lubi przyrządzać świeże, proste i szybkie dania, jak sam mówi: „bez nadmiernego mieszania smaków”. Jego kulinarnym idolem jest Jamie Oliver. W wolnym czasie gotuje, biega, jeździ na snowboardzie i spędza czas ze swoimi dziećmi, czyli ma też duszę sportowca.

62. Plebiscyt na Najlepszych Sportowców i Trenera Wielkopolski w 2019 r.: Szef kuchni w Andersii poleca kuchnię włoską i kibicowanie Lechowi

Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski