Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Hekiert, wokalistka jazzowa opowiada o wewnętrznym pięknie

Marek Zaradniak
Agnieszka Hekiert nagrała interesującą płytę "Stories".
Agnieszka Hekiert nagrała interesującą płytę "Stories". Archiwum Universal Music
Agnieszka Hekiert wydała niedawno swoją nową płytę "Stories". W poniedziałek wieczorem zaśpiewa w poznańskim klubie Blue Note.

Twoja płyta, która się niedawno ukazała nazywa się "Stories". Co stało się inspiracją do stworzenia jej?
Agnieszka Hekiert: Inspiracją był utwór "Ballad for M." (Ballada dla Magdy). Zaczęło się od smutnej historii. Mąż mojej przyjaciółki Magdy zginął w wypadku. Dlatego ja i znajomy gitarzysta z Austrii postanowiliśmy oddać mu hołd w ten sposób. Utwór został nagrany i niejako pociągnął całą resztę historii, które się zdarzyły w przeciągu czterech lat, a które później znalazły się na płycie.

Jesteś jedną, a może jedyną z polskich wokalistek, która współpracuje z Bobbym McFerrinem. Co Ci daje ta współpraca?
Agnieszka Hekiert: Graliśmy koncerty z projektem "Vocabularies". Tej współpracy nie da się opisać słowami. To artysta niesamowity, medytacyjnie zamyślony i totalnie oddany muzyce. Współpraca z nim prowokuje pytanie: No to kim ja w końcu jestem ? Czy jestem muzykiem, czy chcę robić coś innego. Jeśli jestem muzykiem to jestem nim od rana do wieczora. Poza tym Bobby uświadomił mi, że każdy ma w sobie piękno. Trzeba je tylk odnaleźć. Udało mi się przeprowadzić kilka rozmów w kuluarach po koncertach. Bobby nie jest bardzo rozmowny, ale gdy mówi to mówi ważne, fajne rzeczy, takie które każdego z nas podbudowują. Powiedział mi na przykład, że mam muzykę w ciele. To tak podbudowuje naszą polską, zakompleksioną świadomość, że dostaje się skrzydeł i chce się działać i tworzyć. Widzę w tym głęboki sens.

W kręgu osób, z którymi współpracujesz jest też nieco zapomniana w Polsce postać saksofonista Leszek Żądło, który od lat mieszka w Niemczech. Co ci daje współpraca z nim?
**Leszek nie jest postacią zapomnianą...

Ale nie wszyscy go kojarzą?
**W kręgach jazzowych Leszka zna wiele osób. To przecież jedna z ledend polskiego jazzu. Działał w czasach Solidarności. Muzycznie dziala w Monachium. Dzięki Leszkowi też mam otwartą głowę, bo Leszek zmusza w łagodny sposób do improwizacji. Pamiętam taką sytuację: byliśmy w studio i nagrywaliśmy płytę "European Impressions" i utwór, w którym Leszek bardzo obrazowo opisywał co ja mam zaśpiewać. Tłumaczył mi: - Wiesz. Startuje samolot. Potem ląduje, a ty lecisz. Doprowadził mnie do takiego stanu, że miałam ochotę na niego krzyczeć, ale to właśie dzięki niemu wydobyłam z siebie niesamowicie wysokie dźwięki. Dokładnie o to mu chodziło. Uzyskał swój efekt. Patrząc na to zdarzenie, człowiek zdaje sobie sprawę, że to jest działanie profesorskie. On wiedział co chce uzyskać, a ja po wysłuchaniu nagrania byłam z siebie dumna. To niesamowita postać pod względem artystycznym i muzycznym. Tak jak Bobbie.

Jesteś nie tylko wokalistką i kompozytorką, ale również vocal coach czyli po prostu uczysz innych. Lubisz to?
Agnieszka Hekiert: Lubię tę pracę, bo lubię pracować z ludźmi młodymi i zdolnymi. Strasznie dodaje mi skrzydeł gdy widzę, że ktoś coś ode mnie wziął i praktykuje. Bardzo mnie to cieszy.

W poniedziałek zaśpiewasz w poznańskim klubie Blue Note. Teraz jest płyta "Stories". A co dalej? Jakie plany?
Agnieszka Hekiert: Chcemy wydać płytę ze standardami. A poza tym chcemy usiąść z Konstantinem i dokończyć materiał, który już częściowo jest i nagrać kolejna płytę z akcentami bułgarskimi. Może jeszcze bardziej bałkańska niż "Stories"

Poznań, poniedziałek, 21 października, Blue Note (ul. Kościuszki 76/78), godzina 20, bilety: 20-30 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski