Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciało kaprala z Gniezna już w kraju

Tomasz Nyczka
Trumnę z ciałem st. kaprala Jarosława Maćkowiaka ustawiono na katafalku na płycie lotniska
Trumnę z ciałem st. kaprala Jarosława Maćkowiaka ustawiono na katafalku na płycie lotniska Fot. Paweł Miecznik
Minutę przed godziną 15 wojskowy samolot CASA, który przyleciał prosto z Afganistanu, dotknął w poniedziałek kołami płyty lotniska w Krzesinach. W tym momencie rozpoczęła się uroczystość powitania na polskiej ziemi ciała st. kaprala Jarosława Maćkowiaka, pochodzącego z Gniezna żołnierza, który 2 czerwca zginął w Afganistanie podczas wykonywania obowiązków służbowych.

Trumnę witała rodzina zmarłego żołnierza. Na miejscu była też delegacja wojskowych oficjeli i kolegów Jarosława Maćkowiaka z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, jego macierzystej formacji.

PRZECZYTAJ TAKŻE: W Afganistanie zginął żołnierz z Gniezna

Wyniesiona z wojskowego samolotu, owinięta w biało- czerwoną flagę, trumna z ciałem st. kaprala Maćkowiaka spoczęła na ustawionym na płycie lotniska katafalku. Jeden z kolegów trzymał w ręku ramkę ze zdjęciem tragicznie zmarłego żołnierza.

- Witamy odchodzącego na wieczną wartę, poległego w walce, Jarosława Maćkowiaka. Poświęcił swoje życie w obronie najważniejszych wartości: pokoju i wolności. Okrutna i bezlitosna śmierć przedwcześnie zakończyła młode i pełne pasji życie. Jarku, ostatnie siedem lat spędziłeś w wojsku i zawsze podkreślałeś, że to dla Ciebie honor i zaszczyt - mówił gen. dyw. Zbigniew Galec, zastępca Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych RP. - Teraz rozpocząłeś pozaziemską misję pełnienia wiecznej warty, zarezerwowaną tylko dla najlepszych.

Zebrani w Krzesinach przypomnieli sportowe sukcesy Jarosława Maćkowiaka, który z ogromną pasją grał w tenisa stołowego. Rodzina i przyjaciele w milczeniu pożegnali się z kapralem, całując wieko ustawionej na lotnisku trumny. Złożyli też na niej kwiaty.

Przypomnijmy, że st. kapral Jarosław Maćkowiak już po raz drugi pełnił służbę na misji zagranicznej w Afganistanie. Poniósł śmierć podczas patrolu. Samochód, którym jechał, został ostrzelany z broni strzeleckiej i granatników przeciwpancernych. Rannych zostało jeszcze dwóch jego kolegów.

Maćkowiak zmarł w szpitalu w afgańskim Ghazni, w wyniku odniesionych ran. To już 27 Polak, który zginął w Afganistanie, od momentu rozpoczęcia misji w tym kraju.

Uroczystości pogrzebowe Jarosława Maćkowiaka odbędą się 9 czerwca o godz. 12 w jego rodzinnym mieście Gnieźnie. Wtedy też zostanie pośmiertnie awansowany na stopień młodszego chorążego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski