Na koniec 2012 r. suma nieopłaconych długów "gapowiczów" wynosiła 52,1 mln zł. Duża część z tej kwoty to stare należności, powstałe w początkowym okresie istnienia ZTM.
Polecamy:
Niewidomy z MPK nie widzi. Ale tylko w Poznaniu!
- Przymierzamy się do sprzedaży części długów profesjonalnym firmom windykacyjnym, tak jak robią to podobne do naszej instytucje w całym kraju - potwierdza Bogusław Bajoński dyrektor ZTM.
8 tys. tyle mandatów średnio wystawiają co miesiąc kontrolerzy w Poznaniu
Wkrótce zostanie zorganizowany konkurs. Długi pasażerów kupi ta firma, która zapłaci najwięcej. - Trudno dziś przewidzieć, jakie kwoty będziemy mogli w ten sposób odzyskać - nie ukrywa Bajoński. O jakich kwotach jest mowa? O ile sprzedając mandaty za 30 procent wartości ZTM mógłby odzyskać ponad 17 mln złotych (za tyle często są sprzedawane długi), to mniejszy procent oznacza też mniej pieniędzy. A zdarza się, że niezapłacone zobowiązania są sprzedawane na rynku raptem za kilka procent ich wartości.
Niezależnie od kwoty, pewne jest jedno - profesjonalna firma windykacyjna będzie egzekwować należności znacznie dynamiczniej niż do tej pory robił to ZTM. Bo choć ten ma do swojej dyspozycji kancelarię prawną i dwóch komorników, działania windykacyjne to tylko drobny wycinek jego zadań.
Jak obecnie działa system? Jeżeli ktoś dostał mandat, ma 3 miesiące na odwołanie. Po tym terminie - jeśli odwołania nie złożył, a "gapowicz" nie zapłacił mandatu - ZTM wysyła monit przedsądowy, a informacja jest przekazywana do Krajowego Rejestru Długów. Kolejnym krokiem jest skierowanie pozwu do sądu, a potem windykacja.
Do tej pory do KRD, z tytułu niezapłaconych mandatów, zostało wpisanych około 70 tysięcy osób.
- Jest to bardzo skuteczny środek skłaniający "gapowiczów" do uregulowania swoich długów - mówi Bartosz Trzebiatowski, rzecznik prasowy ZTM. I opowiada: - Mieliśmy przypadki, że przychodzili "gapowicze-recydywiści" mający po 30 nieuregulowanych wezwań do zapłaty i jednorazowo wpłacali całą kwotę. Po to właśnie, żeby uzyskać możliwość wykreślenia z KRD.
Polecamy:
Niewidomy z MPK nie widzi. Ale tylko w Poznaniu!
Obecnie do sądu są kierowane sprawy z lipca i sierpnia 2012 roku. Wszystko trwa, bo stos mandatów wciąż rośnie. W zeszłym roku 30 kontrolerów ZTM średnio miesięcznie wystawiało około 8 tysięcy kar (rocznie, średnio jest ich wystawianych ok. 100 tysięcy). Wkrótce będzie ich jednak więcej, bo liczba "kanarów" w Poznaniu ma się podwoić.
70 tys. tylu niepłacących pasażerów wpisano już do Krajowego Rejestru Długów
- Jesteśmy świadomi, że części z należnych kwot nie odzyskamy. Robimy jednak wszystko, aby zmniejszyć liczbę osób niepłacących na przejazdy komunikacją miejską - zapewnia Bajoński. I mówi: - Wyroki sądowe przedłużają windykacje o 10 lat. Oznacza to dla niepłacących, wpisanych do KRD, że prędzej czy później spotkają się z odmową kredytu lub zakupu ratalnego.
Warszawie się udało...
W ciągu ostatnich trzech lat w Warszawie ukarano 800 tys. gapowiczów, którym wystawiono mandaty na około 138 mln zł - informuje portal gospodarczy wnp.pl.
Tylko w ubiegłym roku kontrolerzy biletów w sumie wystawili tam ok. 260 tys. opłat dodatkowych za jazdę bez biletu. W sumie opiewały one na kwotę 55 mln złotych. Mimo podwyżek cen biletów, gapowiczów w Warszawie nie przybywa. Odsetek waha się w granicach 5-6 procent pasażerów. W 2010 roku kontrolerzy wystawili 248 tys. mandatów, a w 2011 roku 296 tysięcy.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?