Grunwald: Koperta nielegalna? Sprawa trafi do prokuratury

Najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu do poznańskiej prokuratury trafi powiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez straż miejską. Chodzi o interwencje podejmowane przez strażników przy ul. Brzask 10, gdzie przy jednym z nowych bloków znajduje się koperta dla niepełnosprawnych.

- Oczywiście, uważamy, że osobom niepełnosprawnym należą się w pełni dostępne koperty, ale jednocześnie nie możemy przymykać oczu na bezprawne działania straży miejskiej, która albo nie zna przepisów, albo świadomie je łamie- stwierdza Jerzy Lelonkiewicz ze Stowarzyszenia Prawo na Drodze. Koperta znajdująca się przy budynku nie spełnia rozporządzenia ministra infrastruktury dotyczącego m.in. warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych.

- Nie zgadza się ani szerokość, ani długość, linie przekątne także zostały błędnie wyrysowane. Zupełnym kuriozum jest naszkicowanie wózka inwalidzkiego, czyli znak P-24. To nie jest koperta inwalidzka w rozumieniu przepisów prawa - tłumaczy J. Lelonkiewicz, który dokonał dokładnych pomiarów koperty. Miejsce to jest doskonale znane strażnikom miejskim, od początku roku do końca maja otrzymali oni 22 zgłoszenia dotyczące rzekomo nielegalnego zajmowania miejsca postojowego dla osób niepełnosprawnych. W tym czasie m.in. na parking strzeżony usunięto dwa pojazdy, dwóch kierowców ukarano mandatami (bez usuwania pojazdów), dwóch kierowców pouczono. Jak tłumaczy Waldemar Matuszewski, komendant straży miejskiej, funkcjonariusz podczas podejmowania interwencji, ma wątpliwości co do zastosowanego rozwiązania np. z zakresu porządku w ruchu drogowym, winien odstąpić od postępowania mandatowego celem przeprowadzenia czynności wyjaśniających fakt swoich wątpliwości odnotować w notatniku, sporządzić notatkę służbową i przekazać ją przełożonemu.
- W przypadku koperty, jaka znajduje się przy ul. Brzask 10, takich sygnałów nie było - stwierdza komendant. Straż utrzymuje, że miejsce postojowe dla osób niepełnosprawnych jest wyznaczone właściwie, w sposób nie budzący wątpliwości zarówno dla kierujących pojazdami jak i dla kontrolujących strażników. - Strażnicy działali nielegalnie, dlatego sprawę zbada prokurator - zapowiada członek stowarzyszenia.

Zobacz komentarz: Koperta o trzy palce za daleko czy za blisko?

J. Lelonkiewicz zwraca uwagę na fakt, że jest to wierzchołek góry lodowej. Podobne koperty znajdują się bowiem m.in. na pl. Kolegiackim, co potwierdza Miejski Inżynier Ruchu. - Także jasnoniebieskie koperty wyrysowane w ostatnim czasie nie są zgodne z rozporządzeniem ministra. Z taką sytuacją mamy do czynienia na ul. Młyńskiej - kończy J. Lelonkiewicz.