MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Handlujesz na Vinted, OLX czy Allegro? Skarbówka za nieprzekazanie danych będzie mogła zająć wpłaty, a konto zablokować. Wyjaśniamy

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
PAP
PAP
Wideo
od 16 lat
Handel internetowy czekają rewolucyjne zmiany, które mogą wpłynąć na sposób, w jaki sprzedajemy i kupujemy online. Nowe przepisy dotyczą zarówno sprzedawców, jak i kupujących na popularnych platformach takich jak Allegro, OLX, czy Vinted. Chodzi o wdrożenie unijnej dyrektywy DAC7, która wprowadza mechanizm polegający na tym, że e-platformy proszą o dane sprzedających, następnie przekazują je skarbówce, a ta sprawdza, czy dana osoba odprowadza należne podatki, czy ich unika. Ogromne kary za nieprzekazywanie danych.

Nowe przepisy wchodzą w życie

Zgodnie z informacjami podanymi przez „Gazetę Wyborczą", Senat przegłosował 5 czerwca ustawę, która wprowadza znaczące zmiany w handlu internetowym. Ustawa, która ma na celu wdrożenie unijnej dyrektywy DAC7, ma zapobiegać wyłudzeniom podatkowym poprzez szczegółowe śledzenie transakcji online.

5 czerwca przez Senat ustawę, która wprowadzi rewolucyjne rozwiązania w handlu internetowym.
Szczegółowe dane o transakcjach osób handlujących w sieci, a także np. wynajmujących mieszkania, trafią do skarbówki. Unsplash/ Claudio Schwarz

– W ciągu kilku dni ustawę ma podpisać prezydent, który według naszych informacji nie ma do nowego prawa żadnych zastrzeżeń. A to oznacza, że nowe przepisy wejdą w życie od 1 lipca – informuje „GW".

Jakie zmiany czekają kupujących i sprzedających w sieci?

Głównym celem nowych regulacji jest walka z unikaniem opodatkowania w handlu internetowym. Ustawa wprowadza mechanizm, w ramach którego platformy internetowe będą zobowiązane do zbierania danych o sprzedających i przekazywania ich do urzędu skarbowego.

– Sprawdzane mają być zarówno osoby mające zarejestrowaną własną działalność gospodarczą, jak i zwykli Kowalscy – zaznacza gazeta. To oznacza, że urząd skarbowy będzie miał dostęp do szczegółowych informacji o transakcjach dokonywanych na popularnych platformach sprzedażowych.

Platformy internetowe mają czas do końca 2024 roku na wdrożenie procedur należytej staranności, czyli ustalenie, jak i od kogo będą zbierać potrzebne informacje. – Jeśli e-platforma nie przekaże danych o handlujących do skarbówki, grożą jej kary – wyjaśnia Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w inFakt.

Kto będzie objęty nowymi obowiązkami?

Nowe regulacje dotyczą szerokiej grupy sprzedawców. Jak wyjaśnia „GW", obowiązkiem raportowym zostaną objęci ci sprzedawcy, którzy w ciągu roku sprzedadzą lub udostępnią na danej platformie co najmniej 30 ofert. Dodatkowo, obowiązek obejmie również tych, którzy w ciągu roku dokonają sprzedaży towarów na łączną kwotę przekraczającą 2 tys. euro na danej platformie, bez względu na liczbę transakcji czy wystawionych ofert.

– W praktyce oznacza to, że jeśli np. wystawimy po 10 ofert sprzedaży w ciągu roku na OLX, Allegro i Vinted, nasze dane nie trafią do skarbówki (oczywiście pod warunkiem, że wartość sprzedaży na danej platformie nie przekroczy 2 tys. euro) – tłumaczy „GW". Jednak „skarbówka skontroluje nas, gdy tylko na jednej z platform zamieścimy co najmniej 30 ofert sprzedaży. I nie będzie miało znaczenia, czy te transakcje zostaną zrealizowane".

Jakie konsekwencje za nieprzekazywania danych?

Gazeta zwraca uwagę na konsekwencje, jakie mogą spotkać sprzedawców, którzy nie dostosują się do nowych wymogów. – W sytuacji, gdy dany sprzedawca nie przekaże potrzebnych danych platformie, ta w pierwszej kolejności zablokuje wypłatę wynagrodzenia za sprzedawane towary czy usługi. Gdy sprzedający wciąż nie będzie chciał przekazać danych, e-platforma zablokuje konto sprzedającego – czytamy w artykule.

Robert Nogacki, partner zarządzający z Kancelarii Prawnej Skarbiec, podkreśla, że skarbówkę interesują zwłaszcza osoby, które handlują w sieci bez zarejestrowanej działalności gospodarczej.

– Generalnie za działalność gospodarczą uznaje się działalność prowadzoną w sposób zorganizowany, ciągły i w celach zarobkowych. Jeśli więc podatnik regularnie wykonuje usługę, np. sprząta mieszkania czy udziela korepetycji, albo kupuje i sprzedaje produkty, to wypełnia tę definicję. Definicji działalności gospodarczej nie wypełni natomiast ktoś, kto wyprzedaje swój majątek prywatny po pół roku od jego nabycia: używane meble, książki czy ubrania – wyjaśnia Nogacki.

Te zmiany wprowadzają nową rzeczywistość w handlu internetowym, która wymaga od sprzedawców większej uwagi i dostosowania do nowych regulacji. Zarówno dla sprzedających, jak i kupujących, ważne będzie śledzenie, jak te zmiany będą wprowadzane w życie i jak będą wpływać na codzienne transakcje online.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

źródło: PAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski