Do tragedii doszło 1 stycznia 2021 roku na ulicy Piłsudskiego w Kaliszu. Kierowca bmw, na co dzień współwłaściciel szkoły nauki jazdy, jest podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna doprowadził do czołowego zderzenia z volkswagenem, którym podróżowała czteroosobowa rodzina z powiatu ostrowskiego. W wyniku poniesionych obrażeń zginął 14-letni chłopak. Jego brat i rodzice zostali ranni.
Podczas pierwszej rozprawy obrona wniosła o wyłączenie jawności postępowania sądowego, jednak sąd wniosek uchylił. Niemniej jednak wszystkie zeznania będą udostępnione publicznie dopiero po zakończeniu postępowania.
Zobacz też: Poznań: Robot-kelner w restauracji Słoń
W piątek, 3 grudnia, sąd w Kaliszu przedłużył areszt podejrzanemu Mateuszowi J. o kolejne dwa miesiące, do 3 lutego 2022 roku. Proces zmierza ku końcowi, a obrońca wniósł o uchylenie aresztu.
- W ocenie sądu w dalszym ciągu przesłanka ogólna stosowania środków zapobiegawczych, w tym tymczasowego aresztowania, jest jak najbardziej aktualna. Zgromadzony dotychczas materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, iż oskarżony dopuścił się zarzucanych mu dwóch czynów, co do których oskarżony przyznaje się do popełnienia tylko do jednego z nich. W ocenie sądu zarówno zeznania świadków, jak i biegłych, w tym uzupełniające opinie ustne biegłych, wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, iż oskarżony jest winny zarzucanym mu czynom
- tłumaczyła Monika Masłowska, asesor sądowy. - Grożąca wysoka kara jest samodzielną przesłanką co do stosowania tymczasowego aresztowania. Sam fakt, że osoby oskarżone stoją przed psychicznym widokiem na surową karę i są skłonni utrudniać postępowanie w niniejszej sprawie.
Postępowanie dowodowe zostało już praktycznie zakończone. Przewidziano jeszcze jeden termin rozprawy, na którym sąd przewiduje zamknięcie przewodu. Sąd podkreślił, że mężczyzna zasłania się złym stanem zdrowia. Istnieje zatem obawa, że będzie próbował przeciągać sprawę.
Instruktorowi grozi 12 lat za kratami
Podczas śledztwa 42-latek przyznał się do kierowania po alkoholu, ale nie do spowodowania wypadku. Mężczyzna przebywa, z krótką przerwą, w areszcie. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Sprawdź też:
- Do szkół wraca nauka zdalna. Od kiedy? Ministerstwo odpowiada
- 10 najdroższych samochodów na sprzedaż w Poznaniu i okolicy. Zobacz zdjęcia i ceny
- Szpital na Lutyckiej ponownie otwiera oddział covidowy
- Coraz więcej dzieci w szpitalach z COVID-19. "Chorują bardzo ciężko"
- Lekarze: Największą chorobą współistniejącą jest brak szczepienia
- Wypadki na przejazdach kolejowych - zobacz ku przestrodze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?