Zdaniem przedstawicieli PUK Artur Zys, firma Altrans, która wygrała przetarg w Murowanej Goślinie nie udokumentowała należycie swojej sytuacji finansowej i przedstawiła niewłaściwe referencje, bo wystawiła je gmina. Tymczasem nie świadczyła ona usługi gminie, tylko mieszkańcom.
- Po konsultacjach z prawnikami podejmiemy decyzję czy pójdziemy do sądu - mówi Andrzej Springer, dyrektor PUK Artur Zys.
CZYTAJ:
GOAP - KIEROWALIŚMY SIĘ INTERESEM PUBLICZNYM
A co na to GOAP? "Decyzja KIO jest potwierdzeniem rzetelności i prawidłowości działań podejmowanych w interesie mieszkańców przez ZM GOAP. Związek konsekwentnie dąży do zorganizowania sprawnego systemu odbioru i zagospodarowania odpadów. Jego ważnym elementem będą umowy zawarte z firmami, które zaoferowały najniższe ceny za odbiór odpadów i zostały wybrane w przetargu. Wyrok KIO otwiera drogę do ich podpisania, ale nie oznacza zakończenia zainicjowanego przez związek postępowania sprawdzającego, mającego wyjaśnić wszelkie wątpliwości zgłaszane wobec konsorcjum FB Serwis".
Tomasz Lewandowski, radny SLD i reprezentant Rady Miasta Poznania w zgromadzeniu związku zapowiada: - Będę domagał się szczegółowych wyjaśnień, dotyczących przetargu i bazy przy Wieruszowskiej. Już w lipcu, kiedy pozostali oferenci zwrócili się w tej sprawie, można było to rozstrzygnąć. Nikt jednak z GOAP nie pofatygował się, by wtedy formalnie wystąpić o kontrolę bazy do WIOŚ.
Została ona przeprowadzona przez WIOŚ dopiero na wniosek konsorcjum firm, któremu przewodzi Remondis. I wynikało z niej jednoznacznie, że baza nie spełnia wymogów. Tę opinię jednak GOAP podważał. Co więcej twierdził, że sam skontrolował teren przy Wieruszowskiej i nie budzi on żadnych zastrzeżeń.
- KIO zakwestionowała bazę FB Serwis przy Wieruszowskiej - podkreśla Michał Dąbrowski, prezes Remondisu. - To znaczy, że sprawa przetargu wróciła do GOAP.
Wynika z tego, że GOAP nie może podpisać umowy z konsorcjum hiszpańskim do czasu wyjaśnienia kwestii bazy. Musi czekać na wyniki kontroli WIOŚ.
- Kontrola zostanie przeprowadzona w przyszłym tygodniu - zapowiada Hanna Kończal, zastępca Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Poznaniu. I dodaje, że zakończy się ona w ciągu kilku dni. Wyjaśnia także, że wnioskował o nią GOAP 9 października. - We wniosku nie uprawdopodobnił jednak, że chodzi o ten teren.
WIOŚ musiał więc zawiadomić Elektromontaż, do którego należy nieruchomość, o kompleksowej kontroli. Nie było podstaw, wykroczeń ze strony właściciela terenu, by wejść bez uprzedzenia.
- Jeżeli WIOŚ po raz drugi stwierdzi, że baza nie spełnia wymogów, GOAP nie będzie miał wyjścia. Powinien unieważnić przetarg - uważa M. Dąbrowski. - Prokurator też przygląda się tej sprawie. A my czekamy na rozwój sytuacji.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?