Rafała Jankowskiego dobrze znają kaliscy kibice, bo w meczach ligowych w 2011 roku zdobył w Kaliszu dwie bramki, a dwa lata potem jedną. Za każdym razem Zagłębie Sosnowiec wygrywało wówczas z Calisią.
Do Zagłębia Jankowski trafił w 2011 r., jako król strzelców trzeciej ligi w MKS-ie Kutno. Rok później był już najlepszym strzelcem w drugiej lidze z 19 bramkami. W kolejnych latach wychowanek Kujawiaka Kowal zdecydowanie obniżył loty, reprezentował różne kluby, ale bramek już tyle nie strzelał: 2012/13 - Zagłębie (13 bramek w lidze), 2013/14 - Zagłębie (4), 2014/15 - Stal Mielec (4) oraz 2015/16 - Legionovia (7, w tym 3 z karnych). W poprzednim sezonie występował regularnie, bo zaliczył 26 meczów, ale tylko osiem w całości, a Legionovia zajęła 10. miejsce w drugiej lidze. Oczywiście w trzeciej lidze będzie mu łatwiej zdobywać gole, choć latka lecą, a w sierpniu będzie mieć 31 urodziny. Tym niemniej władze klubu są zadowolone, bo w poprzednim sezonie w kadrze nie było żadnego klasycznego snajpera.
- Takiego zawodnika nam brakowało - przyznaje prezes Robert Trzęsała.
W miniony poniedziałek odbył się pierwszy trening KKS-u pod okiem nowego duetu trenerów Piotr Morawski i Marcin Rubas. W zajęciach uczestniczyło 23 graczy, w tym kaliscy juniorzy. Zabrakło Bułgara Ivelina Kostova, który jeszcze nie wrócił z domu oraz Adama Wasiluka, który być może opuści Kalisz. Nie trenował Joshua Balogun, który ciągle negocjuje z władzami KKS-u i wygląda na to, że raczej się nie dogadają. Nigeryj-czyk ma spore wymagania finansowe, a nie jest wysoko oceniany przez szkoleniowców.
- Jego atutem jest szybkość i nic poza tym - powiedział nam jeden z działaczy, powołując się jednak na opinię trenerów. Na treningu pojawił się wracający z wypożyczenia do LKS-u Gołuchów Jacek Gajewski. KKS rozmawia z wieloma zawodnikami, ale kilku z nich ma szansę wzmocnić kadrę.
- Bierzemy też pod uwagę nasze możliwości finansowe i wymagania piłkarzy, na przykład dotyczące zakwaterowania - wyjaśnia prezes Trzęsała.
W tym tygodniu KKS-iacy trenowali codziennie. W sobotę na stadionie Prosny o g. 17 zagrają mecz sparingowy z KS Opatówek. Dzień później jadą na turniej z okazji 90-lecia LZS-u Rudniki, w którym zagrają „mecz pokazowy” z pierwszoligowym MKS-em Kluczbork.
Przypomnijmy, że MKS jest ich rywalem w rundzie wstępnej centralnych rozgrywek o Puchar Polski. Mecz pucharowy odbędzie się na stadionie przy wale Matejki w następną sobotę o godz. 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?