Specyficzne brzmienia, z którymi od początku działalności kojarzona jest poznańska wytwórnia, doczekały się w sobotę równie specyficznej lokalizacji. Swoją dekadę Wrotycz świętował w Pawilonie Nowa Gazownia. Jeszcze niedawno uosabiał on zmiany w poznańskim życiu kulturalnym, a dziś gości je niezbyt często.
Choć nazwy takie jak Raison d’Etre, Antlers Mulm i Bocksholm cieszą się popularnością wśród fanów industrialu i dark ambient niezależnie od szerokości geograficznej, umieszczenie ich bezpośrednio po sobie tworzyło dość jednostajne wrażenie. Muzyka odtwarzana głównie z laptopów na tle przemysłowych wizualizacji prezentuje się na scenie raczej statycznie i znacznie lepiej obcuje się z nią w domowym zaciszu.
Nieco inaczej było podczas występu neofolkowego Sunset Wings, którego piosenki na gitarę akustyczną mogły kojarzyć się nieco z Ulver z okresu „Kveldssanger”. Imponujący był finałowy występ Spiritual Front. Akustyczne wykonania takich hitów jak „Life’s Too Long” i „Eternally Yours” wzbogacał wyświetlany w tle obraz „Una Vita Violenta” Pasoliniego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?