Koniec roku szkolnego: Upały coraz większe, uczniowie się nudzą [ZDJĘCIA]

- Praktycznie już się nie uczymy. Chodzimy tylko na niektóre lekcje - mówi Wiktoria Parsko, uczennica Gimnazjum nr 2 w Luboniu, która odpoczywała w Parku J.H. Dąbrowskiego. - Nasza klasa poszła do kina, a my z koleżanką wybrałyśmy się do parku, aby odpocząć na leżakach.

Polecamy:
Hello Kitty: Kto uważa, że to znak szatana? [ZDJĘCIA]

- Zajęcia pod koniec roku są dużo spokojniejsze. Pani nie wprowadza nowych tematów, ale powtarza z nami materiał z całego roku - mówi Kamil, który chodzi do czwartej klasy podstawówki w Szkole Podstawowej nr 77 w Poznaniu.

W większości szkół ostatnia rada pedagogiczna odbywa się w poniedziałek - 24 czerwca - na kilka dni przed zakończeniem roku szkolnego. W większości przypadków oceny są już jednak wystawione.

- Moja córka kartkę z listą ocen przyniosła już w zeszłym tygodniu. Wystawioną ma również ocenę z zachowania. Na lekcjach robi już niewiele. Syn natomiast nie chodzi już do szkoły - jest na turnieju tenisowym - mówi pan Marek, ojciec 11-letniej Ali i 14-letniego Piotra.

Niekiedy nauczyciele muszą się nieźle natrudzić, aby zorganizować ciekawą lekcję - taką, na której uczniowie będą chcieli się pojawić.

Zobacz również:
Spot telewizyjny promujący Wielkopolskę [ZOBACZ SPOT]

- Lekcje w starszych klasach rzeczywiście odbywają się trochę inaczej. Dużo mówimy teraz na przykład o kwestii bezpieczeństwa - przyznaje Alicja Mikołajczak, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 52 na poznańskim Fabianowie. - Mamy dobrą frekwencję. Jednak, aby zmobilizować teraz dzieci do nauki, trzeba się naprawdę postarać.

- Przed końcem roku uczniowie są trochę pobudzeni, we znaki daje im się też pogoda - przyznaje Dorota Brocka, wice- dyrektor Szkoły Podstawowej nr 77 w Poznaniu. - Lekcje odbywają się zgodnie z planem, choć są urozmaicone - tak aby te ostatnie dni nauki były ciekawe.

Dlatego nauczyciele organizują wiele zajęć praktycznych: spotkania z ciekawymi osobami, prelekcje filmowe, warsztaty dotyczące bezpieczeństwa na wakacjach czy lekcje w terenie.

- Jeżeli ktoś sens szkoły widzi w wystawianiu ocen, na jego lekcjach prawdopodobnie niewiele się dzieje - mówi Alicja Mikołajczak. - My chcemy, aby dzieci wyniosły z tych zajęć jak najwięcej. W najbliższych dniach czekają nas spotkania ze strażnikami miejskimi i ratownikami Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Polecamy:
Hello Kitty: Kto uważa, że to znak szatana? [ZDJĘCIA]

Właśnie pod koniec roku odbywają się również szkolne wycieczki czy wyjścia do kina.

- Do poniedziałku, kiedy to odbędzie się rada pedagogiczna, lekcje odbywają się normalnie. Tak jak w latach poprzednich, w ostatnim tygodniu czerwca, uczniowie będą jednak mieli chwilę wytchnienia - mówi Marek Grefling, dyrektor VIII Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu. - We wtorek organizujemy Dzień Sportu, w środę grę miejską, a w czwartek wycieczkę.
Nauczyciele, którzy nie zdążyli zrealizować całej podstawy programowej, mogą również w tym tygodniu nadrobić zaległości - wylicza.

Wycieczki zaplanowano również w szkole w Pleszewie. Jak podkreślają pedagodzy, to rozwiązanie, żeby i wilk był syty i owca cała. Dzieci wyjeżdżają, ale nie opuszczają istotnych na lekcjach tematów. Komunikatów o tym, że nie trzeba do szkoły przychodzić, oczywiście nie ma. Jednak, nauczyciele przymykają oko na nieobecności w czasie ostatnich dni przed wakacjami.

Zobacz również:
Spot telewizyjny promujący Wielkopolskę [ZOBACZ SPOT]

Zdaniem niektórym dyrektorów rok szkolny nie powinien trwać aż do końca czerwca. Męczą się bowiem i uczniowie, i nauczyciele.

- Biorąc pod uwagę temperatury w czerwcu, powinno się dokonać pewnych zmian - stwierdza Danuta Mikołajczak, dyrektor Zespołu Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 1 w Poznaniu. - O tej porze roku w klasach męczą się zarówno uczniowie, jak i nauczyciele. Nie wszystkie zajęcia można prowadzić na zewnątrz. Poza tym egzaminy w szkole podstawowej odbywają się na początku kwietnia, w gimnazjum pod koniec. Myślę, że takie wydłużanie roku szkolnego nie jest do końca przemyślane.
Są jednak dyrektorzy, którzy zapewniają, że normalne lekcje odbywają się do samego końca.

Polecamy:
Hello Kitty: Kto uważa, że to znak szatana? [ZDJĘCIA]

- Nauczyciele z dziećmi wychodzą na boisko pokopać piłkę, ale tylko podczas lekcji WF-u. Później dzieci wracają na kolejne lekcje - zapewnia Anna Stefanowicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Pile.

Współpraca:
Zuzanna Musielak
Agnieszka Kledzik

Zobacz również:
Spot telewizyjny promujący Wielkopolskę [ZOBACZ SPOT]

MEN zarządziło: Rok szkolny będzie dłuższy!
Szczegółowe ustalenia dotyczące organizacji roku szkolnego zawarte zostały w rozporządzeniu ministra edukacji narodowej i sportu z 2002 roku. Czytamy w nim, że zakończenie zajęć dydaktyczno-wychowawczych wyznaczono na ostatni piątek czerwca. Wcześniej, decyzją MEN, lekcje kończyły się w "najbliższy piątek po dniu 18 czerwca". Wydłużanie roku szkolnego wynika z tego, że dyrektorzy szkół otrzymali możliwość ustalania dodatkowych dni wolnych od zajęć, np. w czasie egzaminów czy po ważnych świętach państwowych (ich liczba zależy od typu szkoły: 6 w podstawówkach, 8 w gimnazjach i 10 w szkołach ponadgimnazjalnych). Nowe przepisy miały być kolejnym krokiem w kierunku zwiększenia kompetencji szkół. Termin zakończenia zajęć, w nadzwyczajnych okoliczności, może zmienić jedynie kurator oświaty.