Dojeżdżający do Poznania z Lubonia, czy Puszczykowa oraz mieszańcy Dębca już od ponad roku muszą poruszać się licznymi objazdami. Wszystko przez przebudowę części ul. Czechosłowackiej.
Nadal nie wiadomo kiedy modernizacja węzła komunikacyjnego się zakończy. Na stronie Poznańskich Inwestycji Miejskich wciąż można przeczytać, że termin zakończenia prac budowlanych to 30 września 2015 roku, a całość przebudowy ma potrwać do listopada.
Nowych dat jeszcze nie wprowadzono, ale prawdopodobnie normalny ruch zostanie przywrócony nie wcześniej niż za pół roku, oczywiście o ile zimowa pogoda pozwoli na prowadzenie robót.
W kolejnym wydaniu naszego rankingu najbardziej zakorkowanych ulic w Poznaniu postanowiliśmy się skupić na południowej części miasta. To właśnie tędy prowadzi droga do centrum z największych i najbardziej zaludnionych okolicznych gmin.
W tym rejonie ogromną bolączką komunikacyjną jest wspomniana modernizacja ul. Czechosłowackiej. Inwestycje jest prowadzona przez PIM oraz kolejarzy. Po jej zakończeniu kierowcy będą mogli przejeżdżać tunelem zamiast stać przed rogatkami przejazdu kolejowego.
Jednak nim tak się stanie muszą korzystać z licznych objazdów. Najpopularniejsze z nich prowadzą ulicą Opoloską i Leszczyńską oraz Dolną Wildą. Niestety w godzinach szczytu na tej drugiej ulicy tworzą się korki. Szczególnie popołudniami, gdy to wiele osób wraca z pracy w Poznaniu do Lubonia i okolicznych miejscowości.
Ci, którzy mieszkają dalej mogę wybrać także ul. Głogowską i następnie przejazd przez Komorniki lub Luboń. Można także jeździć miejskim odcinkiem autostrady. Jednak jak uprzedza Łukasz Dondajewski, miejski inżynier ruchu panuje na nim coraz większy tłok.
Od momentu rozpoczęcia wymiany nawierzchni na Krzesinach znacznie zmniejszyła się liczba samochodów korzystających z jazdy autostradową obwodnicą w kierunku Rataj.
Zmuszeni do korzystania z objazdów w tej części Poznania będą mieli około roku spokoju. Jeśli w przyszłym zakończona zostanie przebudowa ul. Czechosłowackiej, to w 2017 rozpocznie się dobudowanie trzeciego pasa na miejskim odcinku A2. – Prowadzone będzie etapami, ale na pewno spowoduje duże komplikacje w ruchu – wyjaśnia Zofia Kwiatkowska, rzecznik Autostrady Wielkopolskiej.
Natomiast w samym Luboniu najczęściej korkują się dojazdy do tamtejszego węzła autostradowego. Dotyczy to szczególnie ul. Dębieckiej i Armii Poznań. – Na szczęście trzeba tym razem pochwalić naszych drogowców za wprowadzenie w miarę dobrych objazdów w rejonie Dębca – mówi Sławomir Wódkiewicz, taksówkarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
