Marzena Zawada, pracująca w bazie szefowa związku zawodowego NSZZ Pracowników Wojska, podkreśla, że średnia pensja cywilów to 1200-1300 złotych. - Nasze zarobki, w porównaniu do żołnierzy na tych samych stanowiskach, są dwukrotnie niższe. Rozumiemy, że powinni zarabiać więcej od nas, ale te dysproporcje nie powinny być tak duże. Nam nie starcza na utrzymanie rodzin. Co prawda niedawno dostaliśmy podwyżki, ale na miesiąc wyszło około 70 złotych na osobę - mówi Marzena Zawada.
Związkowcy z Krzesin o swojej trudnej sytuacji rozmawiali z przedstawicielami Sił Powietrznych. - Na spotkanie z nami przylecieli z Warszawy samolotem. Przywieźli ze sobą związkowca, który nie usiadł po naszej stronie, lecz z żołnierzami. To był policzek i sygnał, że niewiele wskóramy - dodaje Marzena Zawada.
Cywile planowali więc przeprowadzenie akcji protestacyjnej. Zamierzali jednego dnia wziąć urlop na żądanie, co zapewne sparaliżowałoby pracę bazy. Akcję chcieli przeprowadzić w dniu, w którym jednostkę odwiedzał dowódca Sił Powietrznych wraz z delegacją z Hiszpanii. Ale skończyło się na planach, bo jak twierdzi Zawada, wielu pracowników się wystraszyło. Zagrożono im ponoć, że zostanie wszczęte wobec nich postępowanie karne.
MON, które poprosiliśmy o komentarz, zapewnia, że celem kierownictwa resortu jest systematyczne zwiększanie pensji cywilów. - Niedawno dostali podwyżkę, którą wcześniej zaakceptowali przedstawiciele trzech największych związków zawodowych - mówi Robert Rochowicz, rzecznik MON.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?