Piłkarska wiosna w tym roku zaczyna się już w połowie lutego i od meczu z Pogonią zawodnicy Lecha w sumie na boisku zameldują się aż 23 razy (pod warunkiem, że awansują do finału krajowego pucharu). Jeszcze niedawno taka dawka spotkań stanowiłaby lwią część sezonu, teraz – zaledwie jedną rundę. Kolejorz oprócz 18 kolejek ligowych, które będą rozgrywane także w środku tygodnia, będzie próbował jak najdłużej rywalizować w krajowym pucharze. W ćwierćfinale poznaniakom przyjdzie zmierzyć się ze Zniczem Pruszków. Nikt w Poznaniu nie wyobraża sobie, by Lechowi mogła powinąć się noga, zwłaszcza, że Maciej Skorża uchodzi za specjalistę od wygrywania Pucharu Polski (sięgał po to trofeum aż trzy razy).
- Okres przygotowawczy jest wyjątkowo krótki jak na nasze warunki. Za 39 dni mamy mecz z Pogonią Szczecin. Mam nadzieję, że mamy przed sobą 23 mecze, to jest duża dawka, rotacja zawodników będzie wskazana – mówił po poniedziałkowym treningu Maciej Skorża. O wspomnianą rotację może być trudno, kadra Lecha jest wąska, bo w drużynie nie wszyscy są w pełni zdrowia, odszedł też Hubert Wołąkiewicz. Co gorsza, na razie na zajęciach nie pojawiły się żadne nowe twarze. Nowi gracze mają dołączyć do drużyny na pierwszym zgrupowaniu w tureckim Belek. Trener Skorża wierzy, że drużynę wzmocni 3-4 piłkarzy.
Zimowe przygotowania są ważne także z punktu widzenia kolejnych miesięcy. Otóż jeżeli Lech nie zdobędzie mistrzostwa lub Pucharu Polski, piłkarze praktycznie nie będą mieli urlopów, gdyż od zakończenia ligi do startu rywalizacji w Lidze Europy pozostaną tylko trzy tygodnie. Wówczas przygotowanie drużyny będzie bardzo trudne, więc Kolejorz formę na jesień musi wypracować teraz. W trakcie rundy wiosennej również może zabraknąć czasu, by korygować przygotowanie fizyczne.
- Staram się patrzeć na tę rundę pod kątem tego, co nas może czekać jesienią. Nie ukrywam, że nasze aspiracje sięgają europejskich pucharów. Drużyny, które w lidze zajmą miejsca 2. i 3. czeka trudne zadanie, bo wówczas grę w Europie rozpoczną już 1 lipca. Jeśli zdobędziemy jakieś trofeum, będziemy mieli dwa tygodnie więcej – opowiadał szkoleniowiec Poznańskiej Lokomotywy.
Kolejorz już po powrocie z drugiego zgrupowania w Turcji zagra sparing, prawdopodobnie we Wronkach. – To niezbędne, żeby przyzwyczaić się do różnicy temperatur – kończy Skorża.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?