MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lech szlifuje formę na Kielce. W czwartek sparing w Swarzędzu

LEM
Lech szlifuje formę na Kielce. W czwartek sparing w Swarzędzu
Lech szlifuje formę na Kielce. W czwartek sparing w Swarzędzu Maciej Urbanowski
W czwartek o godzinie 16 Lech zagra sparing z Unią w Swarzędzu. To będzie okazja do sprawdzenia formy piłkarzy, którzy ostatnio leczyli kontuzje i dopiero w tym tygodniu rozpoczęli przygotowania do niedzielnego meczu z Koroną w Kielcach.

Przerwa na mecze kadry pozwoliła sztabowi medycznemu, wyleczyć spore grono kontuzjowanych po ostatnich twardych bojach zawodników. Kolejorz miał co prawda dobrą serię, z czterech ostatnich meczów wygrał trzy (z Zawiszą, Wisłą w PP, Bełchatowem) i zremisował w Warszawie, ale te sukcesy okupione były dużymi stratami personalnymi. - Dla nas lepiej byłoby grać od razu, bez tej przerwy reprezentacyjnej. Ale dużym plusem tej przerwy jest to, że paru chłopaków wyleczyło kontuzje. Na pewno mankamentem jest to, że trenowaliśmy w okrojonym składzie, ale ta część zespołu, która została, na pewno tego czasu nie zmarnowała. Teraz czekamy jeszcze na kadrowiczów i na sparing z Unią, w którym trenerzy na pewno tak posklejają skład, by dobrze przygotować się do pojedynku w Kielcach - mówi Hubert Wołąkiewicz.

Bilans lechitów w meczach reprezentacyjnych nie powala na kolana, ale na pewno kilku podopiecznych Macieja Skorży zasługuje na brawa. Jan Bednarek, Tomasz Kędziora i Dariusz Formella, występowali w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Bednarek wraz z kolegami wywalczył awans do II rundy eliminacji Mistrzostw Europy do lat 19. Z kolei Formella i Kędziora wraz z kadrą do lat 20 pokonali na wyjeździe Włochów 3:1 oraz Szwajcarów 2:1 i awansowali na pierwsze miejsce w Turnieju Czterech Narodów. W tym drugim meczu Formella wpisał się na listę strzelców.

Mniej powodów do zadowolenia miał Kasper Hamalainen, który wystąpił w obu meczach Finów. Przeciwko Grecji (1:1) zaliczył asystę, ale w pojedynku z Rumunami (0:2) opuścił boisko po 74 minutach gry. Rozgrywający 70 mecz w barwach Panamy Luis Henriquez musiał przełknąć gorycz porażki 0:1 w towarzyskim meczu z Meksykiem. Z kolei Gergo Lovrencsics grał tylko w spotkaniu z Rumunią (1:1). Na Wyspach Owczych wygraną 1:0 swoich kolegów oglądał z ławki rezerwowych. Węgier wróci do Poznania dopiero w czwartek w południe, więc raczej nie zobaczymy go na murawie stadionu Unii.

Szansę na występ być może otrzyma natomiast 18-letni Łukasz Serafin, który w nagrodę, za dobrą postawę w zespole rezerw, został włączony przez Macieja Skorżę do kadry pierwszego zespołu. Wychowanek GKS Stawiguda jest ofensywnym pomocnikiem. - To bardzo dobrze wyszkolony technicznie piłkarz, szuka gry kombinacyjnej, dlatego będziemy go wystawiali w środku pola - deklaruje drugi trener Tomasz Rząsa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski