Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów: Bayern upokorzył Arsenal

Radosław Patroniak
Wtorkowe mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów przyniosły zwycięstwa Bayernowi Monachium i FC Porto. Nasz reprezentacyjny bramkarz, Wojciech Szczęsny, musiał w Londynie trzykrotnie wyciągać piłkę z siatki. Przy dwóch golach Polak nie był bez winy.

Na Emirates Stadium przyjechał finalista poprzedniej edycji LM, a mimo to jego piłkarze ostrożnie wypowiadali się o swoich szansach w Londynie. - W Bundeslidze wszystko idzie zgodnie z planem, ale w rozgrywkach europejskich jeszcze niczego nie osiągnęliśmy - zauważył francuski pomocnik Bayernu, Franck Ribery.

To on właśnie zainicjował akcję, po której padła pierwsza bramka dla Bawarczyków. 29-letni piłkarz rozciągnął grę do prawego skrzydła, gdzie świetnie ustawiony był Thomas Mueller. Ten ostatni idealnie podał przed linię pola karnego do Toniego Kroosa. Pomocnik gości huknął jak z armaty i Bayern objął prowadzenie. Szczęsny przy tym strzale nie miał szans.

Więcej mógł zdziałać natomiast przy drugim golu, kiedy bronił strzał głową Daniela van Buytena po rzucie rożnym. Polak odbił wprawdzie piłkę, ale tak niefortunnie, że z najbliższej odległości umieścił ją w siatce Mueller. Kanonierzy sprawiali takie wrażenie jak bokser po dwóch nokautujących ciosach. Zamiast ruszyć do zmasowanego ataku, w myślach prosili o łagodne potraktowanie przez rywala. Do przerwy mogło być nawet 0:3, ale chorwacki supersnajper Mario Mandżukic w dogodnej sytuacji minimalnie przestrzelił. Wizyta w szatni była Arsenalowi bardzo potrzebna...

Nadzieję londyńczykom przywrócił były napastnik Bayernu, Lukas Podolski. Urodzony w Gliwicach piłkarz trafił do siatki po zagraniu z rzutu rożnego i strzale głową. Złudzeń londyńczyków pozbawił w 77 min Mandżukic.

Z kolei na Estadio Dragao rozpędzone w lidze portugalskiej Porto musiało się zmierzyć z żelazną taktyką Malagi i najskuteczniejszym bramkarzem fazy grupowej LM (Argentyńczyk Willy Caballero wpuścił tylko trzy bramki).

W pierwszej połowie zasieki podopiecznych Manuela Pellegriniego spełniały swoją rolą. Po zmianie stron ,,Smoki" podkręciły tempo i na efekty nie trzeba było długo czekać. Architektem akcji bramkowej był brazylijski defensor, Alex Sandro. To on ,,zakręcił" obrońcami gości, po czym idealnie obsłużył Joao Moutinho. Problem jednak w tym, że reprezentacyjny pomocnik był na minimalnym spalonym...

1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów:
Arsenal Londyn - Bayern Monachium 1:3
Bramka: 0:1 Toni Kroos (7), 0:2 Thomas Mueller (21), 1:2 Lukas Podolski (55), 1:3 Mario Mandżukic (77).

FC Porto - Malaga CF 1:0
Bramka: Joao Moutinho (56).

Rewanże 13 marca.

W środę grają (początek o godz. 20.45): Galatasaray Stambuł - Schalke 04 Gelsenkirchen, AC Milan - FC Barcelona (relacja w TVP 1).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski