Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Wieloch: Nasz Druh jest ciągle obecny wśród nas [ROZMOWA]

Marek Zaradniak
Podczas prób Maciej Wieloch przypomina powiedzonka Stefana Stuligrosza
Podczas prób Maciej Wieloch przypomina powiedzonka Stefana Stuligrosza Marek Zakrzewski
Poznańskie Słowiki świętują 75-lecie istnienia. O tym jakie są w dwa lata po śmierci profesora Stefana Stuligrosza mówi ich aktualny szef Maciej Wieloch.

Poznańskie Słowiki świętują 75 lat. Jak się zmieniły szczególnie w ostatnich latach, kiedy nie ma już druha Stefana Stuligrosza?
Mam nadzieję, że się za bardzo nie zmieniły. Pracujemy nad nowym repertuarem. Niektóre starsze rzeczy wracają. W piątek i w sobotę zaśpiewamy "Requiem" Mozarta. Pracujemy w tym samym stylu i tym samym trybem. Jest tylko inny dyrygent i dlatego pewnie się trochę zmieniło.

Wspomniał Pan o nowym repertuarze. A konkretnie?
Chór ma w swoim repertuarze kilkaset kompozycji, a w ciągu swego istnienia zaśpiewał kilka tysięcy utworów. Nie oznacza to, że w każdej chwili te setki utworów możemy zaśpiewać. W sezonie wykonujemy od 80 do 100 dzieł. Przygotowujemy takie rzeczy, które kiedyś śpiewaliśmy i takie, których nigdy nie śpiewaliśmy. Ostatnio na zamówienie festiwalu w Drezdenku, gdzie bardzo pielęgnowana jest pamięć o Adamie Kriegerze, kompozytorze tam urodzonym i działającym w okresie wczesnego baroku, przygotowaliśmy jego kantatę "Ich preise dich Herr". Dołączyliśmy utwór naszego Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego "In Virtute Tua", który śpiewaliśmy chyba w latach 60. Więc po latach trzeba było ten utwór od początku przygotować.

Teraz "Requiem". A potem?
"Requiem" zaśpiewamy pod dyrekcja Gaetano d'Espoinosy. Od poniedziałku zaczynamy próby do koncertów grudniowych związanych z adwentem i Bożym Narodzeniem. Po drodze mamy jeszcze inne koncerty. 8 listopada zaśpiewamy w Auli UAM na koncercie z okazji konferencji "Woda cząsteczką życia" dwa utwory filmowe Wojciecha Kilara, które też nagraliśmy na płycie. 30 listopada wyjedziemy do Niemiec na koncerty w Berlinie, Hamburgu i w Szwarzwaldzie. W pierwszej części tych koncertów znajdą się Psalmy różnych kompozytorów. W drugiej - kolędy. Punktem kulminacyjnym 75-lecia będą 28 i 29 grudnia koncerty "Poznańskie Słowiki na Boże Narodzenie". W pierwszej części wykonamy kompozycje Haendla i Bacha - fragmenty "Mesjasza" i "Weinachtsoratorium", a w drugiej zapraszamy na polskie kolędy. W marcu natomiast po raz pierwszy wykonamy "Requiem" Gabriela Faure.

A jak pielęgnujecie pamięć o Stefanie Stuligroszu? Czy i kiedy powstanie jego izba pamięci?
O izbę pamięci trzeba zapytać szefową Fundacji Chór Stuligrosza Poznańskie Słowiki, najstarszą córkę profesora Annę Stuligrosz-Biedakową. Cały czas trwają prace dotyczące opracowania jego spuścizny, bo pozostało wiele kompozycji, dzieł muzykologicznych i mnóstwo dokumentów. Profesor był skrupulatnym i uporządkowanym człowiekiem, ale uporządkowanym na swój sposób. Tylko on wiedział, gdzie co jest. Osoby trzecie muszą dopiero odkryć ten system. Druh jest ciągle obecny w naszych myślach. W czasie prób przypominam różne jego powiedzonka, a jego zdjęcia i afisze, które wisiały za jego życia, nadal wiszą w naszej sali prób. On spogląda na nas z tych zdjęć, ale teraz mamy grupę śpiewaków, która już nie pamięta Druha. Bo od jego śmierci minęły przecież dwa lata. Na koncertach wykonujemy jego utwory.

A czy Poznańskie Słowiki nagrają niebawem nowe płyty?
Brakuje jeszcze jednej płyty z cyklu pieśni roku liturgicznego. Rozmawiamy o jej wydaniu z wytwórnią Musicon. Mamy też inne pomysły, ale na szczegóły jeszcze za wcześnie.

Rozmawiał
MAREK ZARADNIAK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski