Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mail z ZUS z tytułem "Zaległe składki"? Uważaj, to wiadomość od oszustów!

MCC
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że nie wysyła do swoich klientów korespondencji mailowej.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że nie wysyła do swoich klientów korespondencji mailowej. pixabay.com
Oszuści podszywający się pod Zakład Ubezpieczeń Społecznych ponownie nasili swoje działania - przestrzega swoich klientów ZUS i przypomina, że zakład nie wysyła do swoich klientów korespondencji mailowej. To właśnie za pomocą poczty elektronicznej oszuści chcą uzyskać dostęp do danych zgromadzonych na komputerach ZUS.

- Tylko w poniedziałek rano do zakładu zadzwoniło kilkanaście osób z informacją o dziwnych mailach, w których jako nadawca figuruje właśnie Zakład Ubezpieczeń Społecznych - informuje Marlena Nowicka, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie wielkopolskim. - W temacie wiadomości wpisana jest fraza „Zaległe składki”, zaś w samym mailu prośba o potwierdzenie odebrania wiadomości.

Na szczęście, klienci zwrócili uwagę na nieprawidłowy adres mailowy ZUS, który był w stopce maila. Stopka, poza prawidłowym adresem centrali ZUS, zawierała adres skrzynki mailowej oparty o domenę rządową tj. „gov.pl”, tymczasem zarówno strona www.zus.pl, jak i adresy mailowe pracowników ZUS nie funkcjonują w oparciu o domenę rządową.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że nie wysyła do swoich klientów korespondencji mailowej. Kontakt elektroniczny ze strony Zakładu możliwy jest jedynie w sytuacji, gdy klient posiada profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS i wyraził zgodę na taką formę kontaktu. ZUS ostrzega, by w żadnym przypadku nie odpowiadać na maile, które teoretycznie pochodzą z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ani nie otwierać zawartych w tej korespondencji załączników. Korespondencja tego typu ma bowiem najczęściej na celu zainfekowanie komputera lub uzyskanie dostępu do danych wrażliwych, które zapisane są w jego pamięci.

Zobacz też:

W ostatnich latach w Wielkopolsce doszło do wielu głośnych kradzieży. W 2000 r. z poznańskiego muzeum zniknął jedyny w Polsce obraz Claude'a Moneta. Z kolei 5 lat później w Swarzędzu fałszywy konwojent ukradł 8 mln zł. Ale były też przypadki kradzieży dość nietypowych, gdy łupem złodziei padały żywy koziołek z zoo, 15-kilogramowy kebaba czy... trumny ze zwłokami. Zobacz w galerii najgłośniejsze i najdziwniejsze kradzieże, do jakich doszło w Wielkopolsce w ostatnich latach ---->

Najgłośniejsze, najdziwniejsze, najbardziej nietypowe kradzi...

źródło: Newsroom360/x-news.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski