Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Lecha Poznań zamiast "Wieczorynki". Kolejorz potrafi uśpić kibica jak mało kto. Granica 7 godzin bez gola przekroczona

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Lech Poznań zremisował z Górnikiem Zabrze 0:0
Lech Poznań zremisował z Górnikiem Zabrze 0:0 Lucyna Nenow
450 minut - tyle wynosi liczba minut bez strzelonego gola dla Lecha Poznań. Po Śląsku, Pogoni, Rakowie, lechici nie byli w stanie pokonać bramkarza Górnika Zabrze. Kolejorz w sobotni wieczór bezbramkowo zremisował na wyjeździe z Trójkolorowymi 0:0. Lechici nie potrafili zaskoczyć przeciwnika praktycznie w żadnym aspekcie, a kibice mieli prawo po raz kolejny porządnie się wynudzić.

Lech Poznań z pięcioma zmianami na mecz z Górnikiem Zabrze

Komplet miejsc został wyprzedany na spotkanie Górnika z Kolejorzem. Ponad 21 tysiące osób zameldowało się na stadionie przy ul. Roosvelta w Zabrzu. Nic bowiem dziwnego. Ekipa gospodarzy przed tą kolejką całkiem nieźle prezentowała się u siebie. W ostatnich sześciu meczach przed własną publicznością Górnik wygrał wszystkie pojedynki, tracąc przy tym zaledwie trzy gole. Lechici natomiast mieli coś do udowodnienia swoim kibicom, którzy także w sporej liczbie - około 1000 osób - zameldowali się na Arenie Zabrze w sobotni wieczór.

Trener Mariusz Rumak podczas konferencji prasowej powiedział, że dojdzie w składzie do kilku zmian. I tak w efekcie było. W porównaniu do spotkania z Rakowem (0:4) po stronie Niebiesko-Białych było aż pięć zmian. Zamiast Joela Pereiry, Michała Gurgula, Antonio Milicia, Filipa Marchwińskiego i Dino Hoticia oglądaliśmy odpowiednio Alana Czerwińskiego, Barrego Douglasa, Mihę Blazicia, Nikę Kwekweskiriego i Filipa Szymczaka.

Lech i Górnik próbowali uśpić rywala i... kibiców

Mimo wielkiego święta, jakie zapowiadało się na trybunach - 25. lecie istnienia kibicowskiej Torcidy w Zabrzu - piłkarze rozpoczęli jałowo. Co prawda, Kolejorz oddał celny strzał już w 2. minucie, a jego autorem był Bartosz Salamon, to jednak ta próba nie sprawiła wielkiego problemu Danielowi Bielicy, bramkarzowi Górnika. Później swojego szczęścia próbował Ali Gholizadeh, lecz i on był nieskuteczny.

Zabrzanie pod przewodnictwem trenera Jana Urbana, który po raz 300. poprowadził klub z ekstraklasy, jako szkoleniowiec, mądrze ustawiali się w obronie, neutralizując ataki poznaniaków. Wykorzystywali oni straty Lecha, które zdarzały się nagminnie. Środek pola w Kolejorzu praktycznie nie istniał, więc gospodarze próbowali tworzyć sytuacje właśnie tędy. W 16. minucie Trójkolorowi byli bliscy zdobycia bramki. Piłkę w pole karne mocno wstrzelił Erik Janża. Gdy się wydawało, że futbolówką "zaopiekuje się" Bartosz Mrozek, ta prześlizgnęła mu się przez ręce. Gdyby nie Miha Blazić i jego skuteczna interwencja, bramkarz Kolejorza miałby na swoim koncie kolejnego kuriozalnego gola.

Sytuację na Arenie Zabrze postanowili uratować kibice Górnika, którzy zaprezentowali pirotechniczny pokaz złożony z rac oraz fajerwerków. Sędzia Tomasz Musiał ze względu na brak widoczności przerwał spotkanie, choć z pewnością nikt by się nie obraził, gdyby wskazał piłkarzom drogę do szatni i zakończył to spotkanie. Na boisku wiało nudą.

Kolejorz nie potrafił stworzyć sobie klarownej sytuacji. Jedyną ciekawą akcją, choć i to tak spore nadużycie, był kontratak ze strony Kristoffera Velde. Za Norwegiem jednak jak wściekli ruszyli defensorzy Górnika i zablokowali skrzydłowego Kolejorza.

Współczynnik goli oczekiwanych po pierwszej ze strony Lecha wyniósł 0,04. Po stronie Górnika ta statystyka nie wyglądała lepiej, bo 0,1.

Lech Poznań przekroczył kolejną granicę bez strzelonego gola

W przerwie w szeregach Kolejorza nastąpiła jedna zmiana - za Nikę Kwekweskiriego wszedł Dino Hotić i to on miał rozruszać grę w środku pola. I tak w efekcie było. Pierwsze minuty drugiej części gry to nieco lepsza postawa poznaniaków, którzy z zębem zaczęli grać w piłkę, jednak pary wystarczyło na 5-7 minut.

Później wszystko wróciło do tego, co kibice oglądali w pierwszej połowie. Co więcej, gospodarze bardziej się rozochocili, częściej atakując bramkę Kolejorza. W 54. minucie sędzia Musiał dostał na słuchawkę informacje z wozu VAR, że Velde mógł faulować Kryspina Szcześniaka. Arbiter z Krakowa podszedł do monitora, jednak dopatrzył się zagrania ręką ze strony zabrzanina.

W 60. minucie Kolejorz przekroczył kolejną granicę bez strzelonej bramki. W tym momencie było to już 7 godzin bez trafienia dla Lecha. Na swoją bramkę poznaniacy czekają od spotkania z Jagiellonią Białystok (2:1), które odbyło się 21 dni temu.

Po wejściu Joela Pereiry gra Kolejorza nieco się poprawiła, jednak to nie były sytuacje, które mogły podnieść ciśnienie zawodnikom Górnika. Z drugiej strony kilka udanych interwencji miał Bartosz Mrozek, który obok Blazicia był najlepszym zawodnikiem Kolejorza.

Lech nie potrafi wygrać ligowego meczu od trzech, a wliczając Puchar Polski, od czterech spotkań. Najbliższa okazja do wygrania będzie w piątek, kiedy dojdzie to do derbów Poznania z Wartą. Z Zielonymi, od momentu awansu warciarzy do ekstraklasy, Niebiesko-Biali zawsze wygrywali.

Górnik Zabrze - Lech Poznań 0:0 (0:0)

Górnik: Bielica – Szala, Szcześniak, Janicki, Janża – Rasak (80. Czyż), Pacheco – Kapralik (80. Olkowski), Kozuki (63. Krawczyk), Ennali – Podolski (90. Musiolik)
Lech: Mrozek – Czerwiński (72. Pereira), Salamon, Blazić, Douglas – Murawski, Karlstroem, Kwekweskiri (46. Hotić) – Gholizadeh, Szymczak, Velde
Żółte kartki: Ennali (Górnik)
Sędziował Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów: 21474

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Tomasz Rząsa od sierpnia 2018 roku jest odpowiedzialny za transfery Lecha Poznań. Postanowiliśmy sprawdzić jego wybory. Kto dał drużynie sporo, a kto jest zupełnym niewypałem? Sprawdź w galerii --->

Oto transfery Tomasza Rząsy w Lechu Poznań. Więcej niewypałó...

Obserwuj nas także na Google News

Skrót meczu Raków Częstochowa - Lech Poznań [WIDEO]

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski