MPK Poznań: Czy będą ulgowe przejazdy dla pełnoletnich uczniów z innych miast? Decyzja w rękach radnych

Tomasz Lipiński z PO przygotował projekt uchwały, który ma trafić na najbliższą sesję. – Przewiduje on wprowadzenie ulgowych przejazdów dla pełnoletnich uczniów szkół ponadpodstawowych, którzy nie są mieszkańcami Poznania, ani miejscowości objętych porozumieniami międzygminnymi oraz dla uczniów i studentów szkół zagranicznych, posiadających legitymację ISIC – tłumaczy T. Lipiński.

W lipcu „Głos” opisał historię maturzystki ze Szczecina, która przyjechała złożyć dokumenty na Politechnikę Poznańską. Choć miała ważną do września legitymację szkolną i bilet ulgowy, to zapłaciła mandat. Z tego samego powodu ukarani zostali też uczniowie z technikum w Chełmie, którzy odbywali staż zawodowy w Poznaniu.

Zobacz też: MPK Poznań: Część uczniów i studentów nie może korzystać ze zniżek w autobusach i tramwajach. Dlaczego?

– Tę kwestię należy uregulować, by przepisy były jednolite – uważa Mateusz Rozmiarek z PiS. I przypomina, że poznańscy uczniowie korzystają z ulgowych przejazdów w innych miastach. – Powinno być ponadpartyjne porozumienie w tej sprawie podobnie, jak stało się z zaproponowanymi przeze mnie ulgami dla doktorantów. Poznań wprowadził je jako ostatni.

Zdaniem Beaty Urbańskiej z Lewicy, obowiązujące w tej kwestii zapisy są absurdalne. – Mówiąc po poznańsku to wstyd i poruta – podsumowuje B. Urbańska.
Lipiński sądzi, że jest to wynikiem niedopatrzenia. Zaprzecza temu Maciej Wudarski, zastępca prezydenta, który jest przeciwny wprowadzeniu tych ulg. Twierdzi on, że brak zniżek dla przyjezdnych uczniów czy studentów jest efektem przemyślanej polityki. Nie znajduje uzasadnienia, by płacili za to poznańscy podatnicy. Tymczasem rodzice Julii, która studiuje w Anglii, tutaj płacą podatki, ale ich córce nie przysługują ulgowe przejazdy po Poznaniu.

Zobacz też: MPK Poznań: Uczniowie mieli ważne legitymacje szkolne, ale zostali ukarani mandatem. Dlaczego? Bo uczą się w Chełmie

Wudarski wskazuje też, że z powodu różnych ulg w komunikacji Poznań traci rocznie ok. 100 mln zł. – Ten sam argument pojawiał się, gdy zabiegałam o bezpłatne przejazdy dla poznańskich uczniów – mówi B. Urbańska. – Prezydentowi Wudarskiemu brakuje dobrej woli, za mało jeździ tramwajami.

POLECAMY:

Test gwary poznańskiej