Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Poznań trzeba zasłużyć

Janusz Ludwiczak, Karolina Koziolek
Emilia Stankiewicz, żeby zagłosować, będzie musiała mocno się natrudzić
Emilia Stankiewicz, żeby zagłosować, będzie musiała mocno się natrudzić fot. Janusz Ludwiczak
Wyborcy, którzy nie są zameldowani na stałe w Poznaniu, a przez wiele lat mieszkają w mieście, pracują tutaj i wynajmują mieszkanie, mają trudności w uczestniczeniu w wyborach. To, co w teorii powinno być łatwe, w Poznaniu staje się drogą przez mękę. Petent przychodzący do okienka w Wydziale Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta nie tylko musi złożyć wniosek, ale także udowadniać swoje bliskie związki z miastem.

ZOBACZ TAKŻE - Plebiscyt przedwyborczy: "Jak oni rządzili" - Oceń rządzących

W środę w Wydziale Spraw Obywatelskich do rejestru wyborców próbowała dopisać się Emilia Stankiewicz.

- Rozmowa wyglądała jak przesłuchanie winnego, który nie ma nic na swoją obronę. Dowody, które miałam przedstawić, to umowa najmu lokalu na czas nieokreślony, umowa o pracę na czas nieokreślony, a najlepszym dowodem byłoby zameldowanie na pobyt stały, którego przecież nie mam - tłumaczy Emilia Stankiewicz.

- Mieszkam w Poznaniu od prawie 10 lat. Tutaj skończyłam studia, tutaj pracuję i angażuję się czynnie w życie miasta. Absurdalne wydaje mi się to, że jako obywatelka i mieszkanka Poznania nie mogę głosować w wyborach samorządowych. To niebywałe - dodaje nasza czytelniczka.

- Zgodnie z ordynacją wyborczą, osoby biorące udział w wyborach samorządowych to mieszkańcy zameldowani na pobyt stały w Poznaniu, a także wpisani do stałego rejestru wyborców na swój wniosek - wyjaśnia Katarzyna Wilk, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich UM. - Zainteresowany może złożyć do nas wniosek o wpisanie do rejestru wyborców, jeżeli stale zamieszkuje w Poznaniu. Do każdej sprawy podchodzimy indywidualnie i badamy osobno każdy przypadek. Mamy trzy dni na podjęcie decyzji.

Dyrektor dodaje, że warunkiem wydania decyzji jest ustalenie, że wyborca spełnia wymóg ustawowy - stałego zamieszkania. Pomocne w ustaleniu tego faktu jest np. oświadczenie członka rodziny, umowa o pracę, a także inne dokumenty zaświadczające o stałym zamieszkiwaniu.
Dopisanie do spisu wyborców na terenie danej gminy umożliwia rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji. Wystarczy, że osoba, która chciałaby głosować w danej gminie, wypełni wniosek i poczeka na wydanie decyzji.

- Jeżeli wyborca chce się dopisać do rejestru wyborców, musi udokumentować swój pobyt. Wójt ma trzy dni na rozpatrzenie wniosku. Może ewentualnie sprawdzić daną osobę, czy może być wpisana - potwierdza Beata Tokaj, dyrektor Zespołu Prawnego i Organizacji Wyborów Państwowej Komisji Wyborczej.

Brak dokładnych danych, ilu osób dotyczy ten problem. Według poznańskiego oddziału Głównego Urzędy Statystycznego, w mieście nie ma stałego zameldowania nawet od 20 do 25 proc. ogółu mieszkańców. To nawet kilkadziesiąt tysięcy osób. Ich udział w głosowaniu miałby duży wpływ na frekwencję oraz wynik wyborów samorządowych.

- Narzeka się na niską frekwencję, a tak skutecznie zniechęca się ludzi do aktywności obywatelskiej - ubolewa Emilia Stankiewicz.

W innych polskich miastach osoby, które nie są zameldowane na stałe, bez większych kłopotów mogą dopisać się do rejestru wyborców.

- Sprawę tę można od ręki załatwić w Urzędzie Miasta - twierdzi Michał Piotrowski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.- Po złożeniu wniosku osoba od razu dostaje decyzję o wpisie do rejestru wyborców. U nas nie ma z tym żadnych trudności. Pytamy jedynie osoby niezameldowane, czy długo pracują i mieszkają w Gdańsku.

Podobnie jest w stolicy dolnego Śląska. - Osoba zainteresowana składa tylko oświadczenie do Wydziału Spraw Obywatelskich, w którym wskazuje, że swoje plany wiąże z Wrocławiem. Z tego, co wiem, inne urzędy miast i gmin życzą sobie jeszcze dokumentacji o miejscu pracy lub tymczasowego zamieszkania, ale my nie - zapewnia Elwira Żakowicz z Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.

W krakowskim UM wnioskodawca przedkłada tylko wniosek o dopisanie do spisu wyborców oraz musi mieć ze sobą dowód osobisty.

Czym jest rejestr, a czym lista?

Państwowa Komisja Wyborcza odróżnia rejestr od listy wyborców.
Rejestr jest to spis tych wszystkich wyborców, którzy - chociaż z różnych przyczyn nie mają stałego meldunku - mieszkają w danej gminie, poza miejscem swego stałego zameldowania. Dopisanie się do rejestru wyborców sprawia, że już we wszystkich wyborach głosować można wyłącznie w gminie, w której widnieje się w rejestrze. Dopisanie się do rejestru wyborców jest konieczne w przypadku wyborów samorządowych.

Do rejestru mogą dopisać się także obywatele Unii Europejskiej, którzy chcą głosować w naszym kraju.

W trzecim kwartale tego roku do rejestru wyborców w Poznaniu wpisanych na własny wniosek zostało 780 osób. W całej Wielkopolsce było to ponad 6500 osób. Dla porównania - w roku 2003 zaledwie nieco ponad dwa tysiące.

Czym innym jest lista wyborcza, do której dopisanie się jest jednorazowe. Lista wyborcza nie obowiązuje jednak w przypadku wyborów samorządowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski