ZOBACZ TAKŻE - Plebiscyt przedwyborczy: "Jak oni rządzili" - Oceń rządzących
W środę w Wydziale Spraw Obywatelskich do rejestru wyborców próbowała dopisać się Emilia Stankiewicz.
- Rozmowa wyglądała jak przesłuchanie winnego, który nie ma nic na swoją obronę. Dowody, które miałam przedstawić, to umowa najmu lokalu na czas nieokreślony, umowa o pracę na czas nieokreślony, a najlepszym dowodem byłoby zameldowanie na pobyt stały, którego przecież nie mam - tłumaczy Emilia Stankiewicz.
- Mieszkam w Poznaniu od prawie 10 lat. Tutaj skończyłam studia, tutaj pracuję i angażuję się czynnie w życie miasta. Absurdalne wydaje mi się to, że jako obywatelka i mieszkanka Poznania nie mogę głosować w wyborach samorządowych. To niebywałe - dodaje nasza czytelniczka.
- Zgodnie z ordynacją wyborczą, osoby biorące udział w wyborach samorządowych to mieszkańcy zameldowani na pobyt stały w Poznaniu, a także wpisani do stałego rejestru wyborców na swój wniosek - wyjaśnia Katarzyna Wilk, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich UM. - Zainteresowany może złożyć do nas wniosek o wpisanie do rejestru wyborców, jeżeli stale zamieszkuje w Poznaniu. Do każdej sprawy podchodzimy indywidualnie i badamy osobno każdy przypadek. Mamy trzy dni na podjęcie decyzji.
Dyrektor dodaje, że warunkiem wydania decyzji jest ustalenie, że wyborca spełnia wymóg ustawowy - stałego zamieszkania. Pomocne w ustaleniu tego faktu jest np. oświadczenie członka rodziny, umowa o pracę, a także inne dokumenty zaświadczające o stałym zamieszkiwaniu.
Dopisanie do spisu wyborców na terenie danej gminy umożliwia rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji. Wystarczy, że osoba, która chciałaby głosować w danej gminie, wypełni wniosek i poczeka na wydanie decyzji.
- Jeżeli wyborca chce się dopisać do rejestru wyborców, musi udokumentować swój pobyt. Wójt ma trzy dni na rozpatrzenie wniosku. Może ewentualnie sprawdzić daną osobę, czy może być wpisana - potwierdza Beata Tokaj, dyrektor Zespołu Prawnego i Organizacji Wyborów Państwowej Komisji Wyborczej.
Brak dokładnych danych, ilu osób dotyczy ten problem. Według poznańskiego oddziału Głównego Urzędy Statystycznego, w mieście nie ma stałego zameldowania nawet od 20 do 25 proc. ogółu mieszkańców. To nawet kilkadziesiąt tysięcy osób. Ich udział w głosowaniu miałby duży wpływ na frekwencję oraz wynik wyborów samorządowych.
- Narzeka się na niską frekwencję, a tak skutecznie zniechęca się ludzi do aktywności obywatelskiej - ubolewa Emilia Stankiewicz.
W innych polskich miastach osoby, które nie są zameldowane na stałe, bez większych kłopotów mogą dopisać się do rejestru wyborców.
- Sprawę tę można od ręki załatwić w Urzędzie Miasta - twierdzi Michał Piotrowski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.- Po złożeniu wniosku osoba od razu dostaje decyzję o wpisie do rejestru wyborców. U nas nie ma z tym żadnych trudności. Pytamy jedynie osoby niezameldowane, czy długo pracują i mieszkają w Gdańsku.
Podobnie jest w stolicy dolnego Śląska. - Osoba zainteresowana składa tylko oświadczenie do Wydziału Spraw Obywatelskich, w którym wskazuje, że swoje plany wiąże z Wrocławiem. Z tego, co wiem, inne urzędy miast i gmin życzą sobie jeszcze dokumentacji o miejscu pracy lub tymczasowego zamieszkania, ale my nie - zapewnia Elwira Żakowicz z Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.
W krakowskim UM wnioskodawca przedkłada tylko wniosek o dopisanie do spisu wyborców oraz musi mieć ze sobą dowód osobisty.
Czym jest rejestr, a czym lista?
Państwowa Komisja Wyborcza odróżnia rejestr od listy wyborców.
Rejestr jest to spis tych wszystkich wyborców, którzy - chociaż z różnych przyczyn nie mają stałego meldunku - mieszkają w danej gminie, poza miejscem swego stałego zameldowania. Dopisanie się do rejestru wyborców sprawia, że już we wszystkich wyborach głosować można wyłącznie w gminie, w której widnieje się w rejestrze. Dopisanie się do rejestru wyborców jest konieczne w przypadku wyborów samorządowych.
Do rejestru mogą dopisać się także obywatele Unii Europejskiej, którzy chcą głosować w naszym kraju.
W trzecim kwartale tego roku do rejestru wyborców w Poznaniu wpisanych na własny wniosek zostało 780 osób. W całej Wielkopolsce było to ponad 6500 osób. Dla porównania - w roku 2003 zaledwie nieco ponad dwa tysiące.
Czym innym jest lista wyborcza, do której dopisanie się jest jednorazowe. Lista wyborcza nie obowiązuje jednak w przypadku wyborów samorządowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?