Nawałnice przeszły przez Wielkopolskę. Ponad 600 interwencji strażaków!

Strażacy mieli ręce pełne roboty.

- W związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi mieliśmy 627 zgłoszenia - mówi dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej.

Interweniowano głównie z powodu zerwanych dachów i połamanych drzew.

Po południu z potężnymi wiatrem i silnymi opadami deszczu musieli się mierzyć mieszkańcy północy Wielkopolski. W Pile nawałnica zrywała dachy i wyrywała drzewa.

- Nawałnica trwała około 5 minut, ale narobiła bardzo dużo szkód. Mamy około 150 zdarzeń. Jest kilka pozrywanych dachów, mnóstwo powalonych drzew, kilka uszkodzonych samochodów. Na terenie całego miasta działa około 30 zastępów straży pożarnej - mówił w niedzielę po południu mł. bryg. Paweł Kamiński z KP PSP w Pile.

Niemałe szkody nawałnica wyrządziła także w południowo-wschodniej części Wielkopolski. W powiecie kolskim strażacy interweniowali ponad 200 razy. W Powierciu silny wiatr nie oszczędził bocianów, przewrócił się słup, na którym znajdowało się ich gniazdo.

Z kolei w Kłodawie zerwało dach z budynku, który spadł na zaparkowany samochód osobowy, a w Grzegorzewie powalone drzewa poniszczyły nagrobki na cmentarzu.

W poniedziałek, 1 lipca na terenie Wielkopolski znów prognozowane są burze. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]