Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiedle Lecha: Parkingi i handel zamiast biurowców

Anna Jarmuż
Wszystko wskazuje na to, że walka mieszkańców osiedla Lecha zakończy się sukcesem. Na razie osiągnęli oni pierwszy cel - zamiast sześciopiętrowych biurowców (przy bloku nr 122-129) na osiedlu ma powstać obiekt handlowy i wielopiętrowe parkingi.

Czytaj także:
Poznań: Dyskusja w sprawie biurowców na os. Lecha
Pływalnia zamiast bloków na os. Lecha?

Tak zakłada projekt planu zagospodarowania przestrzennego, który został przedstawiony na czwartkowym spotkaniu w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Rozwiązanie to zasugerowali właśnie mieszkańcy.

- Cieszymy się, że wzięto pod uwagę nasze propozycje. Ta koncepcja jest, moim zdaniem, bardzo dobra - mówi Zbigniew Kupka, osiedlowy działacz społeczny. - Wreszcie skończy się walka o miejsca postojowe. W chwili obecnej, o godzinie 20, nie ma już gdzie zaparkować samochodu. Auta stoją na ulicy i utrudniają widoczność - wylicza.

Jednak prezentacja projektu zagospodarowania to dopiero początek.

- Plan zakłada, co można na danym terenie zbudować. Do 24 listopada będziemy jeszcze czekać na uwagi mieszkańców. Następnie przekażemy projekt prezydentowi miasta - tłumaczy Piotr Sobczak, kierownik zespołu Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.

Nastąpi to pod koniec grudnia lub na początku stycznia. Jeżeli prezydent zaakceptuje plan, uchwała zostanie przedyskutowana przez Radę Miasta Poznania. Wszystko zależy także od tego czy właściciel terenu znajdzie inwestora, który podejmie się realizacji tego ambitnego projektu.

- Koncepcja planu, którą dzisiaj usłyszeliśmy, jest zgodna z oczekiwaniami mieszkańców - mówi Małgorzata Lejman, zastępca prezesa ds. technicznych Spółdzielni Mieszkaniowej "Osiedle Młodych".

Niebawem poznamy także decyzję dotyczącą innej części osiedla. Tu także głos zabrali lokatorzy. Według pierwotnego planu, między blokami 45-56 i 90-97 miały powstać trzy bloki mieszkalne (o 4-, 6- i 8-kondygnacjach). Obecnie znajdują się tam dwa boiska piłkarskie, zieleń i alejki.

Rozwiązanie takie wzbudziło oburzenie mieszkańców i poskutkowało petycją do prezydenta, podpisaną przez 644 osoby (opisywaliśmy tę sprawę w "Głosie Wielkopolskim" z 19 września).

- Chcielibyśmy, aby zamiast bloków powstały na tym terenie obiekty związane z oświatą, sportem i rekreacją. Dobrym rozwiązaniem byłaby na przykład pływalnia - stwierdza Zbigniew Kupka.

- Mam nadzieję, że prezydent ustosunkuje się pozytywnie także do tej koncepcji. Nie wyobrażam sobie co by było, gdyby tak się nie stało. Lokatorzy musieliby dostać się do swoich domów helikopterem - przyznaje M. Lejman.

Taki byłby efekt "wciśnięcia" na osiedle następnych bloków.

Po pozytywnym rozpatrzeniu sprawy biurowców, mieszkańcy są nastawieni optymistycznie.

- 10 października przystąpiliśmy do sporządzania tego projektu planu - mówi Piotr Sobczak. - Prezydent wyraził wstępnie zgodę na powstanie na osiedlu Lecha obiektu sportowo-rekreacyjnego. Jest to inwestycja opłacalna zarówno dla miasta, jak i mieszkańców Rataj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski