Rozmowę o minionym roku i tym, co nas czeka w najbliższych miesiącach rozpoczęliśmy od stwierdzenia, że będzie to już co najmniej dwunasty z rzędu, a dwudziesty w ogóle prezesa Wielkopolskiego Związku Towarzystw Wioślarskich. Taką statystyką mało kto może się pochwalić...
– Rok 2019 zapamiętamy jako ten premierowy dla programu Akademia Wioślarska, dzięki któremu szkolimy najmłodszych zawodników. Najbardziej cieszy mnie jednak liczny udział naszych juniorów i młodzieżowców w zawodach międzynarodowych. Jeśli do tego dołożymy srebrny medal na MŚ seniorów Wiktora Chabla i jego nominację olimpijską do Tokio, to mamy powody do radości. Jego start w igrzyskach jest raczej pewny. Na wielkopolskim koncie są dotychczas 3 medale olimpijskie zdobyte w 1932, 1980 i 2004 r. Zatem czas na kolejny – Czy są szanse – myślę, że tak. Czeka na wspaniała rywalizacji i to jest piękno sportu – podkreślił Daniel.
Zanim jednak będziemy trzymali kciuki za wioślarzy w Tokio, to w czerwcu będziemy mogli ich dopingować podczas ME na Malcie.
– Mistrzostwa Europy seniorów powróciły do kalendarza imprez po wieloletniej przerwie w 2007 roku właśnie w Poznaniu – poprzednie w naszym mieście odbyły się w 1958 roku. Później gościliśmy tę imprezę w 2015 r. i teraz będzie ona u nas kolejny raz. Ich ranga z roku na rok rośnie i to bardzo cieszy. Te mistrzostwa będą wyjątkowe, odbędą się na 7 tygodni przed igrzyskami. Zatem będzie to dla europejskich federacji ostatnia możliwość sprawdzenia swoich reprezentacji. Musimy stworzyć więc zawodnikom optymalne warunki rozgrywania regat i zapewnić im odpowiednie warunki socjalno-bytowe. Przez kilka dni Poznań będzie stolicą europejskiego wioślarstwa. na które będę zwrócone oczy całego sportowego świata. Dla takich chwil warto organizować zawody – dodał Daniel.
Czytaj też: Grzegorz Lato znów będzie na balu
W minionym roku jako szef WPSL musiał on również poradzić sobie z ofensywą PZPN, mającą na celu ograniczenie praw lekarzy medycyny sportowej.
– Sportowcy uprawiający sport winni być stale pod kontrolą i opieką lekarzy specjalistów. Badania kontrolne objęte są ustawowymi uregulowaniami, o których niestety zbyt często zapominają trenerzy i opiekunowie. Nasza przychodnia działa nieprzerwanie od przeszło 60 lat. Opiekowała się już wieloma pokoleniami sportowców. Budynek przy Reymonta znany jest zarówno dziadkom, rodzicom, a dzisiaj często wnukom i prawnukom. Wydajemy rocznie przeszło 20 tys. orzeczeń. Jesteśmy jedną z największych tego typu placówek w kraju – zauważył prezes WPSL.
W Poznaniu i Wielkopolsce WPSL znana jest nie tylko z badań, ale również z zabezpieczenia medycznego wielkich imprez.
– Posiadamy uprawnienia nadane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Dysponujemy odpowiednim sprzętem ambulansami, motorówkami i skuterami. Naszych pracowników można spotkać nie tylko na arenach sportowych, ale też na targach, wystawach, pokazach czy festynach – zakończył Daniel.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?