Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Północną część centrum Poznania czeka rewolucja. Zamiast kamienicy powstanie park! Co z dawną synagogą?

Paweł Antuchowski
Paweł Antuchowski
Budynek dawnej synagogi i pływalni miejskiej zostanie nadbudowany. W miejscu parkingu powstanie park.
Budynek dawnej synagogi i pływalni miejskiej zostanie nadbudowany. W miejscu parkingu powstanie park. Robert Woźniak
W północnej części centrum Poznania powstaną tak zwane planty - teren zielony o wielkości około 6,5 hektara, który będzie się ciągnął od Zamku Królewskiego do dawnej synagogi i Małych Garbar. Aby planty zachowały swoją ciągłość, miasto chce wyburzyć kamienicę do remontu. Nie zostanie wyburzona dawna synagoga, która będzie stanowiła część plant. Przeciwnie - inwestor planuje jej nadbudowę, co budzi sprzeciw wśród części radnych.

Spis treści

Park zamiast kamienicy w centrum Poznania

W ramach stworzenia nowego parku wyburzona ma zostać kamienica, która obecnie jest niezamieszkała i wymagałaby gruntownego remontu. Ponadto zlikwidowane zostaną parkingi znajdujące się obok dawnej synagogi i także zostaną zamienione na tereny zielone. Wyeksponowane maja zostać także ukryte w ziemi fragmenty dawnej bramy wronieckiej.

Czytaj także: Napad rabunkowy w centrum Poznania. Padły strzały. Zaatakowany został ochroniarz. Trwa policyjna obława

- Dzisiaj każdy fragment zieleni w mieście jest niezbędny. W przypadku jednego z budynków miasto jest gotowe go wykupić, aby je zburzyć i odbudować w mniejszym gabarycie, aby zachować ciągłość plant. Ale nie dotyczy to dawnej synagogi, bo byłby to zbyt wielkie odszkodowania - mówi Krzysztof Rosenkiewicz, radny miejski z PiS i wiceprzewodniczący komisji polityki przestrzennej i rewitalizacji.

Nadbudowana synagoga przesłoni poznański ratusz

Sama synagoga ma zostać nadbudowana tak, aby osiągnęła swoją pierwotną, blisko 50-metrową wysokość.

- To spowoduje odwrócenie krajobrazu i zasłonięcie z pewnych perspektyw poznańskiego ratusza - zauważa Krzysztof Rosenkiewicz.

Radny miejski ze Starego Miasta zauważa, że faktycznie budynek zasłoni ratusz, ale jest to powrót do historycznej bryły dawnej synagogi.

- Tak było przez kilkadziesiąt lat od początku XX wieku do czasów wojennych. To był obiekt znaczny, bardzo wysoki i reprezentacyjny dla Poznania. I ten obiekt miałby do tego nawiązywać - przekonuje Andrzej Rataj z KO.

Dodaje, że budynek ten nigdy już nie wróci do funkcji sakralnej. Z kolei próby stworzenia w tym miejscu centrum dialogu poniosły klęskę. Obecny właściciel obiektu planuje w tym miejscu budowę apartametów, bądź hotelu. Posiada on już nawet od 2016 roku pozwolenie na budowę.

Kwestia przebudowy dawnej synagogi była przedmiotem burzliwej debaty podczas uchwalania planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru centrum Poznania. Radny miejski z PiS Przemysław Alexandrowicz nazwał próbę budowy budynku, który będzie dominował nad 18-wieczną linią zabudowy Starego Miasta “architektonicznym barbarzyństwem”. Z kolei radny z klubu Wspólny Poznań proponował ogłoszeni konkursu architektonicznego na zagospodarowanie budynku dawnej synagogi.

Zabudowa ścisłego centrum będzie dogęszczana?

Uwadze radnych nie umknęło poluzowanie kwestii związanych z zabudową, jaką można tworzyć w tak zwanej drugiej linii zabudowy. Według Krzysztofa Rosenkiewicza to stworzyło furtkę do dogęszczania zabudowy w ścisłym centrum Poznani poprzez możliwość dobudowywania tak zwanych oficyn.

- Nikt dzisiaj nie chce zamieszkać na trzecim piętrze oficyny w drugiej linii zabudowy na poddaszu, dostając się po krętych schodach, z małymi dziećmi, z chorą nogą czy będąc w starszym wieku. Takie budynki staną się miejscami noclegowymi albo mikroapartamentami, gdzie będzie wieczna impreza i hałas. Właśnie dlatego resztki mieszkańców wyprowadza się ze Starego Miasta - argumentował radny.

W odpowiedzi przewodniczący komisji polityki przestrzennej i rewitalizacji zapewnił, że dogęszczanie zabudowy nie będzie możliwe, bo nie zgodzi się na to konserwator zabytków. - Chodzi o zracjonalizowanie możliwość wykorzystania przestrzeni, a nie zagęszczanie zabudowy. Był przypadek restauratora, który chciał wykonać szklane zadaszenie dziedzińca, który był ciemną studnią, aby zrobić tam ogródek. A ze względu na dotychczasowy plan nie było to możliwe - kontrargumentował Wojciech Kręglewski z KO.

Ostatecznie radni opowiedzieli się za wprowadzeniem nowego planu zagospodarowania przestrzennego. Na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy plany związane ze stworzeniem plantów w północnej części historycznego centrum miasta zostaną w pełni zrealizowane.

W galerii prezentujemy oświadczenia majątkowe posłów z Poznania. Aby je zobaczyć, kliknij strzałkę w prawo.

Kto krezusem, a kto biedakiem? Posłowie z Poznania przedstaw...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski