Monika Wesołowska często korzystała z punktu sprzedaży biletów na Połabskiej. Teraz to się zmieniło.
- Dla kogo są te godziny, dla bezrobotnych? Przecież między 10 a 17 wszyscy są w pracy albo na zajęciach - mówi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
W kiosku wydrukują bilet
Biletomaty ładują komkarty
Podobnie godziny zmieniono w innym punkcie sprzedaży biletów, na Dębcu. Wiele osób straciło więc możliwość doładowania swojej komkarty w drodze do pracy lub domu.
Jak urzędnicy tłumaczą decyzję o zmianie godzin? Zdzisława Andrzejewska, zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego wyjaśnia, że komkartę na Połabskiej można doładować w biletomacie.
- Planujemy zupełnie zlikwidować punkt na Połabskiej. Pasażerowie coraz chętniej korzystają z automatów biletowych - twierdzi. - Wtedy pracowników z tej pętli tramwajowej przeniesiemy na Dębiec i znów zacznie od działać w pełnych godzinach.
Mimo że coraz chętniej, to jednak niektórzy wciąż z rezerwą podchodzą do automatów biletowych. Zwłaszcza pasażerowie, którzy komkartę wykupują na dłużej.
Wkrótce budka z biletami zupełnie zniknie z pętli
- Przedłużam kartę na pół roku, żeby co miesiąc nie stać w kolejkach. Nie ufam urządzeniom na tyle, by wsadzić do nich 460 zł. Znów, jak kiedyś, będą korki pod Kaponierą - podsumowuje pani Milena.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?