128 milionów złotych obrotu, 5 milionów złotych zysku, prawie 500 tysięcy gości - w 2012 roku Międzynarodowe targi Poznańskie wyraźnie złapały wiatr w żagle. Dobre wyniki targów to efekt między innymi tego typu niekonwencjonalnych pomysłów na imprezy.
W tym roku MTP skutecznie przyciągały fanów muzyki, graczy komputerowych i miłośników sportu. Teraz dowiedzieliśmy się, że z Chin nadeszły pytania o możliwość organizacji w Poznaniu targów tamtejszej sztuki użytkowej, a także wielkiej imprezy dla… buddystów.
- W naszych salach odbywają się kongresy Świadków Jehowy, byliśmy też gospodarzami Europejskiego Spotkania Młodych Taizé. Dlatego jesteśmy otwarci również na buddystów. Gdyby pojawił się na przykład szejk z Arabii Saudyjskiej i kongresu wyznawców islamu, nasza odpowiedź byłaby taka sama - uśmiecha się prezes MTP Andrzej Byrt.
Inne plany dotyczą lepszego wykorzystania istniejących już obiektów. Na pewno zlikwidowany zostanie pawilon 8A (dawniej zwany "szwajcarskim"), a do "czteropaku" hal dobudowany zostanie nadziemny łącznik, którym suchą stopą goście przejdą do kongresowego pawilonu 15. Dlaczego?
- Daje to możliwość organizowania konferencji nawet dla 10 tysięcy gości, którzy mogliby "suchą stopą" przemieszczać się między salami. Gdybyśmy dobudowali jeszcze łącznik do "piątki", możemy spokojnie zapraszać nawet 20 tysięcy kongresowiczów. Nie wiem tylko, co na to hotele - żartuje Przemysław Trawa, wiceprezes MTP.
Żart może jednak szybko obrócić się w rzeczywistość, bo w planach MTP jest nawet… hotel.
- Będziemy modernizować stary gmach dyrekcji z 1929 roku, znajdujący się przy ul. Głogowskiej. Są dwie opcje: renowacja na własny koszt, bądź sprzedaż tego obiektu z przeznaczeniem na najbardziej luksusowy hotel w Poznaniu - zdradza prezes Byrt. Ze względu na symboliczną odległość od dworca lokalizacja wydaje się idealna, ale jest pewne "ale". Nie do końca przekonana do tego pomysłu jest Joanna Bielawska-Pałczyńska, Miejski Konserwator Zabytków. Decyzja zostanie podjęta do połowy 2013 roku.
Symbolicznym podsumowaniem zmian będzie zniknięcie torów kolejowych, które łączyły teren targów z dworcem. - Są już niepotrzebne, zwłaszcza po modernizacji tej części miasta. Obejrzeliśmy je ostatnio - to solidne szyby Kruppa z 1901 roku, zatem je potniemy. Na pamiątkę dla gości - mówi prezes Trawa.
Chyba nie ma lepszego sposobu zaakcentowania, że targi poznańskie przestały prowadzić działalność starymi, utartymi torami...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?