- Zarząd Dróg Miejskich nawet nie powiadomił mnie, że blokuje moje konto. Dowiedziałem się o tym zupełnie przez przypadek w banku – mówi Krzysztof Zaworski, właściciel firmy Eko Power. – Nagle z wiarygodnego partnera stałem się wyrzutkiem. Uniemożliwiono mi nawet spłatę rat. A przecież inna firma przyznała się do tego, że jest właścicielem reklamy.
Cała sprawa rozpoczęła się w 2009 roku, kiedy to pracownicy ZDM stwierdzili nielegalne zajęcie pasa drogowego. Na ul. Głównej przy skrzyżowaniu z ul. św. Michała stała reklama firmy produkującej drzwi. Firma Progress przedstawiła umowę z maja 2007 r. zawartą z firmą Eko Power Krzysztof Zaworski, który występuje w umowie jako „Wynajmujący”. W paragrafie 1 tejże umowy można przeczytać „Wynajmujący oświadcza, że jest jedynym właścicielem tablicy reklamowej” oraz że „posiada wszelkie niezbędne zgody i pozwolenia dotyczące w/w tablicy reklamowej i jej usytuowania”.
Zobacz również:
Poznań: Uwalniają miasto od nielegalnych reklam! [ZDJĘCIA]
- Nie chodzi o to, kto jest jej właścicielem – protestuje Krzysztof Zaworski, a kto ją tam postawił, a do tego przyznaje się firma Progress. To oni ją tam postawili. Moja stała tam wcześniej i była jedynie na dwóch nogach, ta, mimo że zostały już tylko pozostałości, widać że jest na trzech.
Firma Progress odpiera zarzuty twierdząc, że owszem oni postawili, ale za zgodą i wiedzą pana Zaworskiego, bo poprzednia mogła w każdej chwili się zawalić była w złym stanie technicznym. Wybudowali nowy postument, wykonali reklamę i za to przez pewien czas mieli obniżony czynsz.
- 8.10.2009 roku ZDM wszczął postępowanie administracyjne w sprawie zajęcia pasa drogowego bez zgody zarządcy drogi – mówi Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich. - Jednocześnie wezwaliśmy do usunięcia reklamy. Została naliczona opłata karna. Sprawa trafiła do SKO, a następnie WSA. Do dnia dzisiejszego ZDM nie otrzymał wyroku wraz z uzasadnieniem.
- Kolejne wyroki potwierdzają moją rację – mówi Krzysztof Zaworski. – Niech sprawa toczy się do wyjaśnienia ostatnich wątpliwości, ale dlaczego nadal blokują mi konto. Wystarczy jeden podpis dyrektora i ja, i moja firma możemy zacząć działać normalnie, a zablokować mogą przecież po wyroku w każdej chwili. W poniedziałek złożyłem doniesienie do prokuratury o nękanie mnie przez urzędników.
Sprawą ustalenia właściciela urządzenia reklamowego zajmował się również powiadomiony przez ZDM Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, a po wniesieniu odwołania także Wielkopolski Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego. W lipcu tego roku WWINB skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Zobacz również:
Poznań: Uwalniają miasto od nielegalnych reklam! [ZDJĘCIA]
- W styczniu tego roku odbyła się rozprawa administracyjna, w której udział wzięli przedstawiciele ZDM, przedstawiciele firm Progress, Eko Power K.Z., którym towarzyszyli prawnicy. Podczas rozprawy staraliśmy się ustalić jak doszło do postawienia reklamy w pasie drogowym administrowanym przez ZDM – mówi Tomasz Libich z ZDM. - Przedstawiciel Eko Power twierdził, że posiadał ustną zgodę właścicielki do której miał należeć teren, na której znajduje się reklama. Zobowiązał się do przedstawienie tejże zgody w formie dokumentu. Do dnia dzisiejszego nie wywiązał się ze złożonej obietnicy.
- Od trzech lat walczę z bezprawiem i ignorancją urzędników ZDM-u – mówi Krzysztof Zaworski. – Nie kwestionuję samego wydania decyzji i rozstrzygnięć administracyjnych, lecz zachowanie urzędników i samego dyrektora, którzy dopuszczają się wielokrotnego niedopełnienia obowiązków.
Sprawa jest wielowątkowa, skomplikowana i niestety długotrwała, co nie ułatwia życia biznesmenowi i urzędnikom.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?