Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces w sprawie zabójstwa Zyty Michalskiej jednak się nie rozpoczął. Pełnomocnik oskarżonego miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
W piątek, 23 kwietnia miał rozpocząć się proces 53-letniego Waldemara B., który został oskarżony o zabójstwo sprzed 27 lat, Zyty Michalskiej. Rozprawa nie odbyła się z uwagi na nieobecność obrońcy oskarżonego
W piątek, 23 kwietnia miał rozpocząć się proces 53-letniego Waldemara B., który został oskarżony o zabójstwo sprzed 27 lat, Zyty Michalskiej. Rozprawa nie odbyła się z uwagi na nieobecność obrońcy oskarżonego Łukasz Gdak
W piątek, 23 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Poznaniu miał rozpocząć się proces Waldemara B., oskarżonego o zabójstwo Zyty Michalskiej. Mężczyzna, po 27 latach od zbrodni, przyznał się do morderstwa. Rozprawa nie rozpoczęła się z uwagi na nieobecność obrońcy oskarżonego. W sądzie stawili się bliscy zamordowanej 20-latki. Jej rodzice nadal nie pogodzili się ze śmiercią córki, nie są też w stanie wybaczyć mordercy.

Oskarżony o morderstwo sprzed blisko 27 lat miał odpowiadać w piątek, 23 kwietnia przed sądem za zabójstwo Zyty Michalskiej, mieszkanki Mikuszewa pod Września. Mężczyzna został doprowadzony na salę rozpraw z policyjnego aresztu. W sądzie stawili się również bliscy zamordowanej dziewczyny, m.in. matka i ojciec, który jest jednocześnie oskarżycielem posiłkowym. Rodzice Zyty mieli także zeznawać w tej sprawie. Oboje bardzo to przeżywali.

Czytaj też: Zabójca Zyty Michalskiej spod Wrześni stanie przed sądem. 27 lat po zbrodni rusza proces Waldemara B. Oskarżony przyznał się do winy

Proces w sprawie morderstwa Zyty Michalskiej: Rodzice dziewczyny nie wybaczyli sprawcy

– Zniszczył (sprawca - przyp. red.) nam całe życie. Od 27 lat, 1994 r. nasze życie praktycznie nie istnieje. Żyjemy w ciągłym stresie, bólu, który nie przemija. To nieprawda, że czas leczy rany. Jestem wrakiem człowieka. Nie potrafię mu wybaczyć

– mówił przed salą rozpraw Waldemar Michalski, ojciec zamordowanej dziewczyny.

Pan Waldemar przyznał, że nie znał wcześniej oskarżonego. – Nie znałem go, być może kiedyś się minęliśmy, bo jesteśmy z tej samej gminy – tłumaczył.

Rozprawa Waldemara B., mordercy Zyty Michalskiej została odroczona

Zaplanowana na piątek rozprawa nie odbyła się. Obrońca oskarżonego dowiedział się rano, przed rozprawą, że miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem, dlatego nie stawił się w sądzie. W zastępstwie za niego pojawił się inny mecenas. Wniósł jednak o odroczenie rozprawy, ponieważ nie zdążył zapoznać się z aktami sprawy i porozmawiać z oskarżonym. Sędzia uwzględniła ten wniosek.

– W tej sytuacji, żeby nie tworzyć fikcji obrony, sąd jest zmuszony ten wniosek uwzględnić i ten termin odroczyć

– mówiła sędzia Renata Żurowska.

Nowy termin rozprawy został wyznaczony na początek maja.

Zobacz też: Rozprawa w sprawie śmierci 2-letniego Marcela z Chodzieży:

od 16 lat

Zobacz też:

Kryminalny Poznań z lat 90. nadal kryje wiele zagadek. Oprócz głośnych, wyjaśnionych zabójstw, były też niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze porwania. Przedstawiamy 10 różnych historii z lat 90., które wydarzyły się w Poznaniu i okolicach. Część zbrodni doczekała się finału w sądzie, ale w niektórych sprawach do dzisiaj nie ustalono, co stało się z ciałami zamordowanych osób lub wyjaśniono tylko niektóre wątki. Czytaj więcej na kolejnych slajdach --->

Głośne zabójstwa, niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze znikni...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski