Przebudowa Kaponiery wkroczyła na ostatnią prostą

Najpóźniej 31 sierpnia mają zakończyć się prace przy przebudowie Kaponiery i Mostu Uniwersyteckiego. Obiekt będzie jeszcze musiał przejść odbiory techniczne.

- Jednak jeśli warunki pozwolą to wcześniej chcemy już otworzyć przystanki na poziomach zero i minus jeden - mówi Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich. Następnie będzie najniższa kondygnacja (-2), gdzie będą zatrzymywały się tramwaje kursujące na przedłużeniu trasy PST do Dworca Zachodniego. - Tam z uwagi na przebiegająca trakcję odbiory są znacznie bardziej skomplikowane - dodaje prezes PIM.

Natomiast Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania wyjaśnia, że miasto chce by cały obiekt jak najszybciej zaczął funkcjonować.

Kilku operatorów
Kaponiera to nie tylko przystanki. To także pomieszczenia handlowe, parking. Przebiegają tamtędy ważne dla miasta kable energetyczne, rury ciepłownicze.

- Koszt utrzymania całości został wyliczony na dwa miliony złotych rocznie - mówi Maciej Wudarski.

To jeden z powodów dla których zrezygnowano z szukania prywatnego operatora. - Jest to tak ważny obiekt, że odpowiedzialność za jego funkcjonowania musi przyjąć miasto - zaznacza Maciej Wudarski. Jednocześnie istniała obawa, że wybrana firma mogłaby bardziej dbać o swoje zyski niż o prawidłowe funkcjonowanie węzła, a to by niosło ryzyko konieczności zwrotu unijnego dofinansowania.

Dlatego też postanowiono podzielić kompetencje w zarządzaniu i dbaniu o nową Kaponierę.

- Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych ma operować przestrzenią komercyjną (handel, parking) - wyjaśnia Katarzyna Bolimowska, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. W jego gestii znajdzie się dbanie o Kaponierę pod względem techniczno - budowlanym. Natomiast Zarządowi Transportu Miejskiego powierzona zostanie obsługa pasażerów.

- Kaponiera ma być nie tylko miejscem przesiadkowym, ale również przyciągającym mieszkańców - wyjaśnia Paweł Kaczmarek, prezes ZKZL.

Dodaje, że gdy już będzie można korzystać z przystanków, to możliwe jest, że sklepy, czy też kawiarnie zostaną oddane do użytku później.

- Będą musiały przejść dodatkowe kontrole na przykład sanepidu. Ci, którzy mają tam prowadzić działalność muszą wyposażyć swoje lokale w niezbędny sprzęt - mówi Paweł Kaczmarek.

Osobno zostanie wybrany operator dla parkingu (na około 300 miejsc postojowych).

Będą jeszcze pracować
Wciąż jeszcze nie wiadomo co będzie z najstarszą, bo mającą już prawie 150 lat częścią obiektu czyli Kaponierą kolejową.

- Na początek chcemy zburzyć część muru oddzielającą ją od peronów tramwajowych i zamontować tam szybę. Tak by można było podziwiać wnętrza - zaznacza Maciej Wudarski.

Możliwe, że do środka będą wpuszczane na przykład szkolne wycieczki. - Oczywiście w przyszłości trzeba pomyśleć o jej wykorzystaniu dla mieszkańców na przykład na kawiarnie. Jednak takie przystosowanie obiektu będzie kosztowało nawet kilka milionów złotych - twierdzi zastępca prezydenta Poznania.
Jakie będą udogodnienia
Do dyspozycji pasażerów będzie między innymi 13 par schodów ruchomych i 13 wind kursujących pomiędzy poziomami. Zamontowano także windy specjalne dla wózków dziecięcych, czy inwalidzkich.

- Trzeba dodać, że zwykłe schody prowadzące do podziemi będą podgrzewane - mówi Paweł Śledziejowski, prezes PIM. To ma zapobiegać oblodzeniu stopni zimą.

Jak zapewniają konstruktorzy z każdej strony będzie zapewniony bardzo łatwy i szybki dostęp do różnych punktów w podziemiach.

By ten węzeł komunikacyjny nie stał się betonową pustynią w środku miasta PIM ogłosił już przetarg na zagospodarowanie go zielenią. Drzewa i krzewy mają być jednak sadzone sukcesywnie, tak jak na to pozwala cykl wegetacyjny roślin.

Przebudowa rozpoczęła się pięć lat temu. Przerwano ją tylko na piłkarskie mistrzostwa Europy w 2012 roku.