Przegrany wyścig z czasem na Starym Rynku. Czy koziołki, atrakcja turystyczna Poznania, powrócą na wieżę ratusza przed imieninami miasta?

Atrakcja Poznania uległa poważnej awarii 24 maja. Wtedy to po trykaniu o godzinie 15 koziołki nie wróciły do wieży. Awaria okazała się na tyle poważna, że mechanizm musiał przejść gruntowny remont.

Urządzenia trafiły do konserwacji w warsztacie zegarmistrzowskim w podpoznańskim Puszczykowie. Ponowny montaż mechanizmu rozpoczął się 25 czerwca. Muzeum Narodowemu, które opiekuje się poznańskim ratuszem oraz mechanizmem koziołków zależy, aby ich ponowne uruchomienie nastąpiło na imieniny patronów miasta.

Czytaj także: Atrakcja Poznania w trakcie "rehabilitacji". Poznańskie koziołki z wieży ratusza odzyskują formę w Puszczykowie

Mechanizm po naprawie i renowacji został już zainstalowany na wieży. Obecnie trwają jego testy.

- Jeżeli testy wypadną pomyślnie, to ponowne uruchomienie koziołków ogłosimy 29 czerwca o 11:30 podczas konferencji prasowej - przekazał Paweł Oses z poznańskiego Muzeum Narodowego.

Trykające się figury koziołków zainstalowano na ratuszowej wieży w 1551 r. Podczas wielkiej przebudowy gotyckiego ratusza na renesansowy, projektu Jana Baptysty Quadro. Autorem zegara i koziołków był mistrz Bartłomiej Wolf z Gubina. Koziołki, na które twórca udzielił 6-letniej gwarancji, miały się trykać przy każdym biciu godziny.

Zegar z koziołkami przetrwał do 1675 r., gdy ratusz zniszczył pożar. Odbudowali je Prusacy na początku XX w., podczas generalnego remontu magistratu. Zniszczone zostały ponownie podczas II wojny światowej. Po odbudowie działały do początku 1993 r., gdy przeszły małą modernizację.

- Z przykrością muszę poinformować, że 29 czerwca koziołki nie pojawią się na ratuszowej wieży. W dalszym ciągu nie udało się pokonać problemów, które sprawiają, że jedna z figur się zacina. Najprawdopodobniej koziołki wrócą na wieżę Poznańskiego Ratusza w przyszłym tygodniu - poinformował w piątek 28 czerwca o godzinie 11 Paweł Oses, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Poznaniu.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]