Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada Miasta Poznania: Lewica chce zrealizować w koalicji z PO swoje obietnice wyborcze

Bogna Kisiel
Rada Miasta: Lewica chce zrealizować w koalicji z PO swoje obietnice wyborcze
Rada Miasta: Lewica chce zrealizować w koalicji z PO swoje obietnice wyborcze Grzegorz Dembiński
Przedstawiciele PO i SLD mają spotkać się w piątek, by omówić sprawy programowe, które staną się podstawą koalicji tych ugrupowań w Radzie Miasta. Zgodnie też zapowiadają, że dopiero wtedy, gdy zakończą się negocjacje programowe, będą rozmawiać o personaliach.

- Jest dobry klimat i szansa na porozumienie - to stwierdzenie, jak mantrę powtarzają szefowie dwóch klubów w Radzie Miasta - Marek Sternalski z PO oraz Tomasz Lewandowski z SLD.

Zobacz też: Rada Miasta Poznania: SLD może wystawić PO słony rachunek za koalicję

Pierwsze spotkanie w sprawie koalicji, które odbyło się w poniedziałek, miało charakter "rozpoznawczy". Służyło oczyszczeniu atmosfery po tym co wydarzyło się w grudniu, kiedy to PO skutecznie pogrzebała sojusz prezydenta Jacka Jaśkowiaka z SLD i przyblokowała kandydaturę T. Lewandowskiego na stanowisko zastępcy prezydenta. Teraz jednak PO dojrzała do tego, że koalicja w radzie jest konieczna. - Ważna jest stabilna większość, a nie przypadkowe, jednorazowe sojusze, które nie mają nic wspólnego z długofalowym działaniem - przyznaje M. Sternalski. I dodaje: - Prezydentowi potrzebne jest silne zaplecze.

W rozmowach koalicyjnych PO reprezentują Filip Kaczmarek, szef poznańskiej Platformy oraz radni M. Sternalski i Hubert Świątkowski, natomiast SLD radni: Katarzyna Kretkowska, prof. Antoni Szczuciński, T. Lewandowski. Na pewnym etapie do negocjacji ma się włączyć prezydent J. Jaśkowiak.

Przyszli koalicjanci zgodnie podkreślają, że o personaliach nie rozmawiają. - Nie są dla nas ważne. Jeśli taka propozycja będzie, to ją rozważymy. Najważniejsze jest porozumienie programowe - podkreśla T. Lewandowski. A M. Sternalski potwierdza: - Gdy zakończą się rozmowy programowe, możemy mówić o personaliach. Jesteśmy otwarci na różne warianty.

W grę wchodzi wakat po zastępcy prezydenta Jakubie Jędrzejewski. T. Lewandowski stanowczo deklaruje, że jego to stanowisko nie interesuje. Prof. A. Szczuciński także się nie kwapi. Na placu boju pozostaje K. Kretkowska, która już ma doświadczenie w pracy w zarządzie miasta. Wiele wskazuje na to, że jest to najbardziej prawdopodobna kandydatka do objęcia tej funkcji.
W piątek "koalicjanci" omówią swoje postulaty programowe. PO bardzo zależy, aby Poznaniowi nie przeszły "koło nosa" pieniądze z nowego rozdania unijnego. - Inne miasta przygotowują się do aplikowania o fundusze UE - zauważa M. Sternalski, podkreślając, że bardzo ważne jest ustalenie listy inwestycji i sposobu ich finansowania. I dodaje: - Jest wiele wspólnych tematów np.: seniorzy, żłobki, uporządkowanie spraw w GOAP-ie.

Część radnych PO nieoficjalnie mówi, że poprze przymierze z Lewicą, ale oczekuje nowego rozdania na szefów komisji. Przypomnijmy, że PO liczyła na kierowanie 10 komisjami, ale opozycja poskromiła te apetyty i dostała jedynie pięć.

SLD nie ukrywa, że chce do porozumienia koalicyjnego wpisać punkty ze swojego programu wyborczego. Pierwsza kwestia to zwiększenie dostępności żłobków. W tym przypadku liczy na szybki kompromis.

- Prezydent Agnieszka Pachciarz to osoba, która potrafi podejmować decyzje i pogodzić różne interesy - podkreśla T. Lewandowski.

Drugi postulat SLD to szeroko rozumiany blok mieszkaniowy. Lewica chce, aby miasto jak najszybciej przystąpiło do budowy lokali komunalnych. Oczekuje, że te inwestycje zostaną wpisane do budżetu. Domaga się też uruchomienia biura interwencji lokatorskiej i zmiany "widełek", uprawniających do otrzymania mieszkania komunalnego i socjalnego.
SLD zależy również na prowadzeniu aktywnej polityki senioralnej. - I wybudowaniu w tej kadencji schroniska dla zwierząt na Kobylimpolu - dodaje T. Lewandowski.

Historia sojuszu z SLD
W drugiej turze wyborów na prezydenta Poznania SLD poparło Jacka Jaśkowiaka, który zobowiązał się zrealizować najważniejsze postulaty programowe Lewicy. Po wygranych wyborach J. Jaśkowiak zaproponował Tomaszowi Lewandowskiemu, stanowisko zastępcy prezydenta. Ustalono nawet za jakie sprawy będzie odpowiadał radny SLD. PO jednak storpedowała tę kandydaturę. To wtedy z usta Filipa Kaczmarka, szefa poznańskiej PO w wywiadzie dla "Głosu" padły słowa, że T. Lewandowski okazał się niewiarygodnym partnerem, chodzi mu tylko o stołek i "kieruje się cyniczną motywacją polityczną". Szybko jednak okazało się, że konieczna jest stabilna koalicja w Radzie Miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski