Poznańscy radni o Powstaniu Wielkopolskim. Chcą rozwoju edukacji regionalnej. "Mamy się czym chwalić"

Powstanie Wielkopolskie jest w Wielkopolsce jednym z najważniejszych wydarzeń historycznych. Próba usunięcia go z podstawy programowej wywołała falę oburzenia nie tylko w Poznaniu, ale w całym regionie. Mimo iż politycy Koalicji Obywatelskiej obiecali, że powstanie nie zostanie usunięte z podstawy, wiele osób zdążyło zareagować.

Byli to między innymi radni Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, którzy jednogłośnie przyjęli stanowisko w sprawie zmiany podstawy programowej. Sprzeciwili się oni marginalizowaniu zwycięskiego zrywu Wielkopolan w podręcznikach do historii. Podobne zdanie wyrazili radni Miasta Poznania.

Czytaj dalej: Radni wojewódzcy jednym głosem apelują do minister edukacji w sprawie Powstania Wielkopolskiego. "Przykład, którego bardzo potrzebujemy"

- To stanowisko wynika z pewnych niejasności, które dotyczą konsultowania programu nauczania w szkołach. Chciałbym jednoznacznie podkreślić, że nie wynikają ze stanowiska Ministerstwa Edukacji Narodowej, ale z pewnych opinii ekspertów w procesie przygotowywania tych zmian

- powiedział Marek Sternalski, przewodniczący Komisji Oświaty i Wychowania UMP. Radny dodał, że sama ministra Edukacji Narodowej, Barbara Nowacka, nie była zadowolona z niektórych opinii ekspertów, powiedziała również: "Powstanie Wielkopolskie jest znaczące w procesie nauczania".

W związku z tym radni przygotowali projekt stanowiska. Dotyczy on zachowania w podstawie programowej szkół nauczania adekwatnego do znaczenia Powstania Wielkopolskiego, dla odzyskania niepodległości Polski w 1918 roku.

- Jest to kluczowa wiedza umożliwiająca młodym Polakom zrozumienie zagadnień procesu historycznego odradzania się rzeczy pospolitej po okresie zaborów. Bez omówienia tego tematu obraz Rzeczypospolitej w XX-leciu międzywojennym nie będzie rzetelny i kompletny

- dodał Sternalski.

Radni zaproponowali także, by ruszyć z edukacją regionalną. W Wielkopolsce mamy się czym chwalić - rozpoczął Marek Sternalski. Powiedział między innymi o wkładzie naszego regionu w rozwój Rzeczypospolitej, odzyskanie niepodległości, przemian Solidarności czy wcześniej Czerwca '56.

- Wydaje się, że wprowadzenie takiego pilotażu, gdzie szkoły mogłyby aplikować o środki, które pozwoliłby im przeprowadzić zajęcia w zakresie edukacji regionalnej oraz z uczniami zobaczyć miejsca ważne z perspektywy historii Wielkopolski i jej wpływu na naszą tożsamość to jest coś, co będziemy chcieli zrealizować

- dodał. W następnej poprawce do budżetu Miasta Poznania radni planują znaleźć na to środki. Tak, aby od września mogłyby posłużyć się uczniom.

Radni miejscy jeszcze nie przyjęli projektu. Nastąpi to w późniejszej części dnia.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]