Nasza Loteria

Radni dyskutowali o prywatnym żłobku dla urzędników

MCC
O miejsce w żłobku w Poznaniu jest trudno. Na miejsce w prywatnej "Kaczce Dziwaczce" mogą liczyć tylko dzieci urzędników
O miejsce w żłobku w Poznaniu jest trudno. Na miejsce w prywatnej "Kaczce Dziwaczce" mogą liczyć tylko dzieci urzędników archiwum
Radny Marek Sternalski rozpoczął dyskusję wśród radnych o żłobku dla urzędników miejskich.

Po prezentacji projektu uchwały dotyczącego połączenia dziennych domów pomocy społecznej w zespół i długiej dyskusji na ten temat, radni nie doszli do porozumienia. Nie udało się ustalić opinii w tej sprawie. Jeden głos za i jeden przeciw (reszta radnych wstrzymała się) sprawił, że projekt uchwały trafi na sesję rady miasta bez opinii komisji rodziny, spraw społecznych i zdrowia.

CZYTAJ TEŻ:
Tani prywatny żłobek tylko dla dzieci urzędników
Miasto opłaca prywatny żłobek dla dzieci urzędników
Żłobek Kaczka Dziwaczka tematem dyskusji na komisji
Rodzice narzekają na brak miejsc w żłobkach

Rozmowę o żłobku "Kaczka Dziwaczka" rozpoczął Marek Sternalski. Zapytał, czy po prowadzeniu żłobka zakładowego i po wyczerpaniu się środków unijnych przeznaczonych na ten projekt, trzeba było korzystać nadal ze żłobka. Chciał wiedzieć, czy można było skorzystać z form opieki nad dziećmi do lat 3, które wprowadziła nowa ustawa.

Na pytania radnych odpowiada zastępca dyrektora Wydziału Zdrowia Urzędu Miasta, Dorota Potejko.

Informację, że miejsca w żłobku "Kaczka Dziwaczka" są finansowane z budżetu Wydziału Zdrowia, skomentował Michał Tomczak.

- Czy to jest żłobek dla pracowników wydziału zdrowia? - zapytał. - Uważam, że zasady finansowania tej placówki są złe.

Radny Przemysław Alexandrowicz zapytał, ile dzieci obsługuje "Kaczka Dziwaczka". Dorota Potejko zapewniła, że na wszystkie pytania odpowie na kolejnym posiedzeniu komisji.

Zaznaczyła, że wydział zdrowia rozważał zerwanie umowy o prowadzenie żłobka dla pracowników urzędu, ale koszty takiej decyzji byłyby wyższe, niż kontynuacja projektu w prywatnej placówce.

Radny Przemysław Alexandrowicz zapytał, dlaczego doświadczenie placówek biorących udział w konkursie na prowadzenie żłobka dla dzieci urzędników, nie było uwzględnione w specyfikacji.

Dorota Potejko odpowiedziała, że nowa ustawa, która pozwalała zakładać żłobki, zaczęła obowiązywać pół roku przed ogłoszeniem konkursu. Nie było więc na rynku placówek niepublicznych, które miałyby doświadczenie w prowadzeniu żłobka, jako takiego.

Radny Adam Pawlik poprosił o udostępnienie umowy unijnej, specyfikacji przetargu i dokumentów konkursowych.

Wkrótce nowe informacje...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Aga
No i co ? jak zawsze chwilowa burza, snucie domysłów i potem spokój. Zresztą i tak jedyna kompetentna osoba, która przy tym projekcie pracowała i odwalała całą robotę praktycznie sama już tam od dawna nie pracuje, więc wiadomo skąd te późniejsze potknięcia i brak organizacji, które psują wizerunek i ośmieszają innych urzędników. To i tak cud, że to wszystko nie skończyło się wielkim skandalem, bo gdyby wylazło to co i komu zgłaszano i jak traktowano tych, co błędy zgłaszali i za kogo wykonywali pracę, to dopiero byłby klops. Lepiej skupić się na dobru obywateli, którzy chcą wracać do pracy i mieć możliwość pozostawiania dzieci w dobrych żłobkach, tanio, bez oczekiwania, bez poczucia że ze swoich pieniędzy opłacają miejsca dla urzędników. I tak prawdopodobnie nikt nikomu nic nie udowodni, bo chodziło tylko o gorący chwilowy temat. A poza tym, oferta programowa Kaczki jest sto razy lepsza (przynajmniej wymienia nowoczesne metody edukacyjne, na które zwracano wczęśniej uwagę) i zatrudnia kompetentny i samodzielny personel pedagogiczny, któremu nie trzeba tłumaczyć podstaw organizacji pracy programowej i edukacyjnej małych dzieci, zasad bezpieczeństwa i wykonywać za nich pracy.
P
PG
Miał, nie miał, podał czy nie ... snujecie domysły na podstawie jakichś wyrywków; jakieś publiczne zebrania nie są od tego aby podawać szczegóły z dokumentów. Z pewnością były jakieś terminy podpisywania umowy, z tego co tu przeczytałem to raczej nie wtedy, tylko później, więc o czym wątek tej dyskusji ? Chyba meritum jest inne i niech te kwestie zostaną wyjaśnione ... a jak ktoś "nawalił" lub źle coś wykonał to i tak wyjdzie w papierach
m
miśka
ale tu nie chodzi o sprostowanie do I edycji ale o druga edycję nie rozumiesz MAK o co chodzi a się wymadrzasz w drugiej edycji jest wyraźnie zaznaczone że żłobek ma być dla dzieci urzędników
M
Marek
ja też byłem na tej konferencji podobnie ja Justyna i Ewa pamiętam że FP mówił o trudnosciach lokalowych może i przedstawiał przypuszczalną lokalizację ale lokalu na prowadzenie złobka na pewno nie miał. Też jestem obiektywny bo nie jestem ani zwiazany z FP ani z Miastem a fakt jest taki że lokalu nie było
A
Adam
żadna "kontynuacja projektu", tylko trwałość (rozporządzenia Rady (WE) nr 1083/2006), sprawdźcie co to znaczy !! To sami Was urzędnicy robią w konia mówiąc o jakiejś "kontynuacji", która nią nie jest, bo tak chcą usprawiedliwić wygodna dla siebie placówkę i przetarg . Albo to celowe, albo kompletnie nie znają się na przepisach unijnych, to tak jak pisze Alima dotyczy tego co kupiono i utworzono podczas projektu ! Placówka dla dzieci do lat 3 ma być, oby nie zrobić z niej w ciągu kolejnych lat piekarni i nie użytkować niewłaściwie tego co do niej zakupiono ...
M
Mak
jeszcze coś

Jednak w ogłoszeniu nr 1 tez jest wzmianka o przeznaczeniu dla mieszkańców, dokładnie w sprostowaniu do ogłoszenia edycji I, więc sami sprawdzajcie dokładnie.

pozdr
M
Mak
Akurat niektórzy dopatrują się sensacji tam gdzie jej nie ma ... akurat problem tkwi w przeznaczeniu tylko dla urzędników ale w przetargu a nie wcześniej ...

1. CYT. :"w pierwszym nie było mowy że ma być to placówka dla dzieci urzędników Miasta Poznania, a w drugim tak należy czytać dokładnie i dlaczego druga edycja była ogłoszona niedługo po pierwszej jak nie było jeszcze wyników pierwszej edycji?"

To ja chyba jestem ślepa, albo widzę inna treść, bo w ogłoszeniu II edycji jak byk jest napisane "Podmioty ubiegające się o dotację muszą spełniać następujące warunki:
zamierzają realizować zadanie na rzecz mieszkańców Poznania " (!), nie ma ani słowa o urzędnikach ... (chyba nie sugerujecie sie tytułem projektu unijnego ??? ten akurat jest bez znaczenia ... naprawdę sprawdźcie co to trwałość lub przeczytajcie wpisy powyższe ...
.... Zresztą wyniki I konkursu były ogłoszone i uzasadnione ... Nie chce mi się wnikać, ale proszę poszukać w ogłoszeniach na stronie ump. Porównując I i II konkurs przeznaczenie jest to samo,
w drugim wskazano wprost grupę (pierwszy to raczej bubel redakcyjny) - jest mowa o mieszkańcach Poznania, chyba że macie jakiś inny tekst (?). Juz sama nie wiem czy nie mylicie II konkursów z przetargiem po zakończeniu projektu. Tu zgrzyt jest ostry. Fakt to wstrętne, ze podatnik płaci za żłobek urzędnika i ze tak to zorganizowano.

2. ad. cytat "a byłam na tej konferencji i pamiętam dokładnie że Familijny Poznań nie miał wtedy lokalu i mówił o tym że będzie trudno cokolwiek znaleźć więc nie posądzaj kogoś o kłamstwo bo to są już oszczerstwa" - hahaha oszczerstwa, sory ... akurat jestem 100 % pewna tego jak było ...

- ja też byłam i dziwie się tylko zmienianiu faktów .... doskonale pamiętam jak jedna z mam pytała o lokalizację po zakończeniu projektu i odpowiedź padła, więc .... ! Wychodzi na to, że chyba ktoś ma słabą pamięć ...
- i myli TEMAT WYSTĄPIENIA nt. trudności w znalezieniu lokali spełniających 100% warunków lokalowych, itd. po zmianie przepisów ( ... ???).

Mi tez się to wszystko bardzo nie podoba ... Powodzenia w dalszych dyskusjach
J
Justyna
prosze przeczytaj pozostałe wypowiedzi, nie znam tej organizaji wiec nie chodzi o krytke jej jako jej bo pewnei robia fajne rzeczy, chodzi o zachowanie urzedników troche mi bardziej teraz rozswietla Alima, no niestety nie było uczciwosci jasnego okreslenia grupy beneficjentów itd...., przesledz w necie ogłoszenia były rożne w pierwszym delekatnie rzecz ujmujac zapomniano okreslic grupe beneficjentów,
nawet nie wspomniano w ogłoszeniu o konkursie ze to ma byc jakas kontunuacja projektu
a ja głupia zazsrosicłam ze ngo moga miec takie dofinansowanie hahaha
E
Ewa
drogi mak II konkurs nie był identyczny jak pierwszy w pierwszym nie było mowy że ma być to placówka dla dzieci urzędników Miasta Poznania, a w drugim tak należy czytać dokładnie i dlaczego druga edycja była ogłoszona niedługo po pierwszej jak nie było jeszcze wyników pierwszej edycji? Umiesz to wyjaśnić? Ja byłam na tej konferencji i pamiętam dokładnie że Familijny Poznań nie miał wtedy lokalu i mówił o tym że będzie trudno cokolwiek znaleźć więc nie posądzaj kogoś o kłamstwo bo to są już oszczerstwa
M
Mak
to to dopiero żen...
No sory jestem obiektywna i krytyczna, ale to co piszesz to absolutne kłamstwa
1. II konkurs był dokładnie ten sam co pierwszy !
2. nie kłam co do koferencji, cytat "... nie potrafiono wytłumaczyć jak to jest ze wygrywa organziacja która nie ma nawet lokalu." - CO TO za BZDURY ! byłaś tam, ? od razu widać, że nie ! w ogóle nie było o tym mowy, jeszcze wtedy w ogóle nie było wiadomo, że Urząd nie podpisze umowy bo nie zaakceptuje zaproponowanego lokalu; na samej konferencji akurat wstępnie podano lokalizację
3. przeczytaj co to trwałość projektu i czego dokładnie dotyczył konkurs na prowadzenie placówki po zakończeniu

Fakt nie wiem skąd potem ta decyzja co do przetargu, ale to pytanie do Dyrekcji Wydziału

Ech ludki kochane ....
K
Katarzyna
swego czasu na spotkaniu dotyczącym funkcjonowania żłobków i podsumowującym realizację projektu Urzędu Miasta z funduszy unijnych , które zorganizował Urząd Miasta jasno było powiedziane, że żłobek dla pracowników Urzędu Miasta będzie prowadził Familijny Poznań, który wygrał konkurs w roku 2011 na alternatywne formy opieki dla dzieci urzędników. Oczywiście środki pochodziły z funduszy przeznaczonych dla organizacji pozarządowych, zajmujących się dziećmi z rodzin ubogich, wykluczonych społecznie, czy też zagrożonych wykluczeniem Więc nasuwa się szereg pytań dlaczego teraz nie prowadzi a przetarg wygrała prywatna osoba, a może jednak osoba która prowadzi jest związana z Familijnym Poznaniem tylko wszystko zatuszowane jest, dlaczego miejsca w Kaczce dziwaczce były już zajęte przez dzieci urzędników zanim przetarg został ogłoszony. Cała ta sprawa jest bardzo niejasna i myślę że powinna być przeznaczona
G
Gość
znajomości. prowadzi je sisotra obecnego wice jaworskiego. swoim trzeba pomagać.misi pysiu
p
poznaniak
Najwyraźniej radny Tomczak nie ma dziecka w "Kaczce dziwaczce" bo inaczej (jak w przypadku G24) nie byloby pytań i zagadek. Trzeba bylo zatrudnic do żłobka Salezjan to p. Sternalski by tez nie miałby pytań a te zadane przez nieprawomyślną opozycję by zignorował, jak wiekszość PO....
V
Violetta
No no Justyna, aleś pocisnęłaś...
j
justyna
to siega dalej - koniecznie prosze spojrzec na konkurs dla ngo jaki Miasto ogłosiło na prowadznie żłobka w zeszłym roku - alternatywnych form jak ukryto kwestie ze dla urzedników potem ogłoszono jeszcze raz, jak nie potrafiono na spotkaniu podsumowującym projekt wytłumaczyc jak to jest ze wygrywa organziacja która nie ma nawet lokalu... zreszta ta organizacja wygrała na 5 lat wiec co z tym???? teraz????i z jakiej racji miały isc na to pieniadze z dotacji dla ngo ???? czemu nie dla dzieci niepełnosprawnych czy ubogich?
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski