Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rezerwy Lecha Poznań odnoszą trzecie zwycięstwo z rzędu przed własną publicznością. Juszczyk i Pruchniewski bohaterami spotkania

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
Mateusz Pruchniewski i Bartłomiej Juszczyk bohaterami meczu z Polonią Bytom.
Mateusz Pruchniewski i Bartłomiej Juszczyk bohaterami meczu z Polonią Bytom. Adam Jastrzebowski
Podopieczni trenera Artura Węski w ostatnim meczu wygrali ze Stomilem Olsztyn 1:0, po bramce Norberta Pacławskiego. W ramach 17. kolejki rezerwy Kolejorza podejmowały Polonię Bytom. Warto zaznaczyć, że młodzi lechici przystępowali do tego spotkania osłabieni, ponieważ Pacławski nie mógł wystąpić z powodu zebranych czterech żółtych kartek. 19-letniego napastnika zastąpił Bartłomiej Juszczyk i trzeba przyznać, że zrobił to najlepiej jak mógł, ponieważ został autorem pierwszej bramki dla rezerw Kolejorza.

Juszczyk świetnie się odnalazł w nowej dla siebie roli

Lepiej w mecz weszli goście, którzy rzucili się do ataku od pierwszej minuty. Już w drugiej minucie jeden z zawodników Polonii sprawdził czujność Pruchniewskiego, lecz młody golkiper Lecha Poznań poradził sobie z tym uderzeniem, bez większych problemów. Zagrożenie narastało, a podopieczni Łukasza Tomczyka kreowali kolejne sytuacje, które przynosiło im stałe fragmenty.
Lechici też byli pod bramką rywala, lecz nie przełożyło się to na konkretne sytuacje.

Dopiero w 25. minucie rezerwy miały ciekawą sytuację. Piłka padła łupem Patryka Olejnika. Młody pomocnik przyjął ją sobie bardzo umiejętnie i od razu uruchomił Bartłomieja Juszczyka. Ten z kolei uderzył bardzo mocno i jego strzał przyniósł rzut rożny. Po kilku minutach skrzydłowy Lecha II Poznań, Bartłomiej Juszczyk w nowej dla siebie roli oddał techniczny strzał z pierwszej piłki. Podawał mu Igor Kornobis, który znakomicie wypatrzył go w polu karnym. Dwójkowa akcja młodych lechitów przyniosła gola i mieliśmy 1:0.

Podopieczni trenera Artura Węski napierali w dalszym ciągu na bramkę gości. Mocny, niesygnalizowany strzał po stałym fragmencie gry oddał Ksawery Kukułka i niewiele zabrakło, a mielibyśmy 2:0. Tuż przed przerwą lechici mieli jeszcze jedną okazję do podwyższenia prowadzenia. Lisman wypuścił Nadolskiego z lewej strony boiska, ten wdarł się w pole karne. Piłka dotarła do Maksymiliana Dziuby i wydawało się, że wystarczy oddać celny strzał głową, lecz jeden z defensorów Polonii ubiegł młodego pomocnika Lecha i mieliśmy jedynie rzut rożny. Wynik nie uległ zmianie i rezerwy Kolejorza prowadziły 1:0 do przerwy.

Nerwowa końcówka, Pruchniewski ratuje Lecha

Po zmianie stron podopieczni trenera Artura Węski byłi mocno zdeterminowani i obraz gry nie uległ zmianie. To lechici byli bardziej aktywną drużyną i ich ataki mogły się podobać. Z czasem gra się wyrównała, lecz jednym i drugim brakowało dokładności. Akcje były często przerywane, czy to z powodu fauli, czy z powodu niedokładnych zagrań. Po przeprowadzonych zmianach rezerwy popełniały więcej błędów, a goście przydusili gospodarzy. Końcówka meczu była bardzo nerwowa. Lechici zostawiali za dużo miejsca zawodnikom trenera Łukasza Tomczyka. Pruchniewski w 85. minucie "pokazał jaja". Dosłownie. Znowu udowodnił, że jest golkiperem wysokiej klasy, broniąc strzał kroczem. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i lechici wygrali trzeci mecz z rzędu przed własną publicznością.

Lech II Poznań – Polonia Bytom 1:0 (1:0)

Bramki:Juszczyk 29. – Lech II,

Lech II: Pruchniewski – Orłowski, Tomaszewski, Wichtowski, Kukułka – Olejnik (61. Cywka), Nadolski, Dziuba (61. Pawłowski) , Kornobis, Lisman (66. Pietrzak) - Juszczyk

Polonia Bytom: Mirus – Ściślak (72. Robski), Jopek, Andrzejczak, Stefański (66. Budzik) – Gajda, Wolny (72. Żagiel), Biedronka (84. Krzemień), Konieczny, Ławrynowicz (66. Śmigiel) – Piekarski

Kartki: Wichtowski 38., Juszczyk 70, Pruchniewski 89. - Lech II, Stefański 32., Biedronka 48., Gajda 74., - Polonia Bytom

Sędziował: Aleksander Kozieł (Kielce)

Oceny Lecha II Poznań:

  • Mateusz Pruchniewski – 7
    Od pierwszych minut zachowywał czujność, dobrze wywiązywał się ze swoich obowiązków. W drugiej połowie obronił strzał z bardzo bliskiej odległości i trzeba powiedzieć wprost: uratował dwukrtonie lechitów przed stratą gola. Miał ogromny wpływ na wynik.
  • Maciej Orłowski – 5
    Zagrał dzisiaj bardzo odpowiedzialnie w pierwszej połowie. Uprzedzał rywala, bardziej był widoczny z tyłu. Z przodu nie za wiele mu wychodziło i w drugiej połowie miał kilka niepewnych interwencji - jednak bez większych konsekwencji.
  • Bartosz Tomaszewski – 6
    Wygrywał pojedynki w powietrzu. Raz się „machnął” przez zrobieniu wślizgu, przez co Polonia mogła wyjść z kontratakiem. W drugiej połowie królował w polu karnym i większość piłek padała jego łupem. Oddalał zagrożenie skutecznie.
  • Maciej Wichtowski – 6
    Jego interwencje w polu karnym były skuteczne, lecz mieliśmy wrażenie, że lekko nerwowe. Dobrze porozumiewał się z Tomaszewskim.
  • Ksawery Kukułka – 7
    Zagrał dzisiaj naprawdę dobrze. Często prowadził piłkę na połowie przeciwnika, pokazywał się z przodu, starał się wspomagać Lismana, przechodząc na obieg. Przy pressingu skracał pole i znacznie utrudniał rozegranie akcji rywalom.
  • Patryk Olejnik – 6 (grał do 61. minuty)
    Aktywny przy rozegraniu, stoczył dzisiaj wiele pojedynków
  • Aleksander Nadolski – 6
    Kolejny dobry mecz w jego wykonaniu. Pokazał kilka ciekawych zagrań, lecz też nie ze wszystkich lechici mieli pożytek.
  • Maksymilian Dziuba – 6 (grał do 61. minuty)
    Standardowo. Napędzał ataki Kolejorza, brał grę na siebie, nie popełnił większych błędów.
  • Igor Kornobis – 7
    Pokazywał się z przodu, popisał się asystą przy trafieniu Bartłomieja Juszczyka. Bardzo dobrze sobie radzi z przodu i po raz kolejny udowodnił, że pozycja skrzydłowego jest właśnie dla niego.
  • Kornel Lisman – 6 (grał do 64. minuty)
    Nie bał się wchodzić w pojedynki 1 na 1, umiejętnie dryblował, urywał się obrońcom Polonii, którzy przez niego byli mocno zagubieni. Jak dzieci we mgle. Dobry występ młodego skrzydłowego.
  • Bartłomiej Juszczyk – 7
    Na początku nie mógł się odnaleźć w nowej dla siebie roli. Po kwadransie gry pokazywał się w polu karnym i dobrze współpracował z partnerami. Najpierw oddał groźny strzał w 25. minucie i później popisał się premierowym trafieniem w tym sezonie. Również na specjalną uwagę zasługuje fakt, że młody lechita często cofał się na połowę rywala i był aktywny w odbiorze piłki.
  • Tomasz Cywka - 5 (grał od 61. minuty)
    Grał poprawnie, umiejętnie zabezpieczał środek pola.
  • Szymon Pawłowski - 5 (grał od 61. minuty)
    Był aktywny i dynamiczny, ale czasami brakowało mu wyczucia - wypuszczał sobie za bardzo piłkę i z wyprowadzanych kontr mogło być więcej pożytku.
  • Maksym Pietrzak - (grał od 64. minuty do 81. minuty) - grał zbyt krótko, by móc go ocenić.
  • Jan Niedzielski - (grał od 81. minuty) - grał zbyt krótko, by móc go ocenić
"Akcentów patriotycznych nigdy w naszym biegu nie brakowało, ale ma on też dużo walorów sportowych".Więcej zdjęć --->

Bieg Niepodległości z udziałem ponad 5 tys. uczestników! Wie...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski