Rezygnacja z konkursu architektonicznego nie jest jeszcze przesądzona. Co dalej z remontem? “W Poznaniu realnie nie ma dworca”

- Prace się toczą w zespole projektowym, na czele którego stoi architekt Paweł Kośmicki. Koncepcja jest opracowywana w porozumieniu z PKP PLK i miastem Poznań. Nie chcemy jednak za wcześnie mówić o szczegółach, które nie zostały jeszcze uzgodnione z miastem i głosem społecznym

- podkreślił dyrektor Wojciech Zabłocki z PKP S.A.

Jego zdaniem sam proces budowy potrwałby około 2,5 roku, a opracowanie dokumentacji rok. Kolejny rok zająłby konkurs architektoniczny. - Musimy się zastanowić, czy chcemy to zrealizować szybciej i taniej, czy aby trwało to dłużej i było droższe, ale konkurs został przeprowadzony - dodał Wojciech Zabłocki.

- Nie będę lobbował za konkursem, ani nie będę mu przeciwny. Poznański dworzec jest jednym z nielicznych, niemających porządnego wizerunku. Inwestycja w Chlebak była błędem - podkreślił Andrzej Bittel, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Decyzja o rezygnacji z konkursu architektonicznego na przebudowę dworca i jego otoczenia nie została jeszcze podjęta.

O tym ostatecznie zdecyduje porozumienie miasta z PKP S.A., do podpisania którego ma dojść jeszcze w tym roku. Na 6 października jest zaplanowane spotkanie władz Poznania, na czele z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem i zespołu projektowego kolejarzy w sprawie przebudowy dworca.

- Stan obecny to wynik bezkonkursowego podejścia i zlecenia realizacji prywatnemu operatorowi, który wybudował galerię handlową, gdzie sama funkcjonalność dworców była drugorzędna. Presja czasu dała obecny efekt z 2012 roku - stwierdził przewodniczący Rady Miasta Poznań Grzegorz Ganowicz.

- Nie można pomijać w projekcie głosu mieszkańców, tłumacząc to pogonią za terminami. Jeżeli pieniądze na nowy dworzec znajdą się dopiero za 4-5 lat, to mamy dość czasu, aby przeprowadzić konkurs architektoniczny - dodał Grzegorz Ganowicz.

Zdaniem posłanki Jadwigi Emilewicz, która przebudowę poznańskiego dworca postulowała w swojej kampanii wyborczej, całościowy remont miałby objąć nie tylko sam budynek starego dworca, ale także całą infrastrukturę komunikacyjną. - W Poznaniu obecnie realnie nie ma dworca, dlatego chcemy rozdzielić postępowania na sam dworzec i infrastrukturę wokół niego. Przetarg także jest rodzajem konkursu - stwierdziła.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]