Popularne gdyńskie Buldogi wygrały w Poznaniu pewnie,deklasując Muszkieterów.
– Wynik jest rzeczywiście dość wysoki, ale z przebiegu gry Posnania zasłużyła na... pochwałę za ambitną walkę. Dlatego mecz był dla nas dość ciężki. Gospodarze bardzo dobrze bronili. i dopiero po 20 minutach spotkania udało nam się podyktować swoje warunki – podkreślił Maciej Stachura, szkoleniowiec Arki.
Poznaniacy na początku meczu mieli nawet okazję na objęcie prowadzenia, ale po przechwycie Sebastiana Chwaszcza i szarży Sebastiana Gruszczczyńskiego, ten drugi został powstrzymany metr przed polem punktowym Arki. Gruszczyński raz jeszcze miał szansę na zaliczenie przyłożenia, ale tuż przed przerwą, ponownie w ostatniej chwili został zatrzymany przez graczy gości.
Zespół zagrał na tyle, na ile w obecnym składzie go stać. Tak długo, jak starczyło sił byliśmy w miarę równorzędnym partnerem dla znacznie silniejszego rywala. Im dłużej trwał mecz, tym przewaga gdynian, dominujących zwłaszcza w młynie byłą wyraźniejsza - powiedział kierownik Posnanii Jacek Kalka.
Posnania Poznań – Arka Gdynia 0:71 (0:26)
Punkty dla Arki: Dawid Banaszek 21, Kazimierz Raszpunda 10, Szymon Sirocki 15, Paweł Dąbrowski 10, Wiktor Zaradzki 5, Władysław Grabowski 5, Marcin Siemaszko 5.
Posnania: Szypura, Jafra, Lasik, Paul, Schneider, Noszczyk, Borowczak, Zdun, Kokotkiewicz, Gdula, Płotkowiak, Chwaszcz, Gruszczyński, M. Bandurski, Wrona oraz Z. Nowak, Kubaś, Czarnecki, Brodzik, Sawicki, Galusiński, Kaszkowiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?