Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Grobelny rozdaje karty. Wystawi listę do sejmiku?

Michał Kopiński
Grobelny rozważy ofertę ciekawego stanowiska w zamian za rezygnację ze startu w wyborach, tylko jeżeli złoży mu ją D. Tusk
Grobelny rozważy ofertę ciekawego stanowiska w zamian za rezygnację ze startu w wyborach, tylko jeżeli złoży mu ją D. Tusk Wojciech Barczyński
16 listopada odbędą się wybory samorządowe. Poznaniacy wybiorą radnych i prezydenta. Kto nim zostanie? Jeżeli na start zdecyduje się Ryszard Grobelny, to prawie na pewno on. Co nie oznacza, że będzie nudno. Wariantów tego, co nas czeka, jest kilka. W każdym z nich karty rozdaje jednak Grobelny - i to niezależnie od tego, czy w wyborach wystartuje, czy nie.

WARIANT 1 - Grobelny dogaduje się z PO i startuje
Szorstka, męska przyjaźń Grobelnego i szefa poznańskiej Platformy Filipa Kaczmarka trwa już ponad 20 lat. Panowie zaczynali od tworzenia na początku lat 90. w Poznaniu Kongresu Liberalno-Demokratycznego (chociaż Kaczmarek lubi podkreślać, że to on KLD tworzył, a Grobelny "wstąpił do naszej organizacji").

Zobacz także: Sondaż "Głosu": Grobelny nokautuje w wyborach prezydenckich

Mimo upływu dwóch dekad nie ma między nimi istotnych różnic politycznych - poglądy obu ewoluowały w tę samą, konserwatywno-liberalną, stronę. Nie ma jednak też dobrej chemii, stąd z dogadaniem się Grobelnego z poznańską Platformą mogą być problemy. Kaczmarek i jego przyjaciel, szefujący wielkopolską PO Rafał Grupiński, chcieliby, żeby Grobelny w kolejnej kadencji podzielił się z nimi władzą. Jak? Choćby wymieniając część wiceprezydentów. Sęk w tym, że Grobelny na sugestie pozbycia się z urzędu najbliższych współpracowników reaguje alergicznie - zwłaszcza, jeśli chodzi o idącego z nim ramię w ramię od 16 lat Tomasza Kaysera.

Jeżeli jednak Kaczmarek i Grupiński dogadają się z Grobelnym, to scenariusze mogą być dwa. W pierwszym Grobelny zostaje kandydatem PO, w drugim - rezygnuje ze startu i "daje" szansę wygrania człowiekowi namaszczonemu przez Platformę. Ten pierwszy byłby dla PO korzystny o tyle, że na pewno nie przegrałaby kolejnych wyborów (w 2006 r. poległa Maria Pasło-Wiśniewska, w 2010 roku Grzegorz Ganowicz). Musiałaby jednak przyjąć Ryszarda Grobelnego w swoje szeregi i podpisać się pod jego wizją zarządzania miastem. Trudno sobie wyobrazić, żeby tacy politycy jak Mariusz Wiśniewski, Łukasz Mikuła, czy Dariusz Lipiński nie protestowali.

WARIANT 2 - Grobelny się dogaduje i... rezygnuje
Czyli podobny do pierwszego, a jednak, jeżeli chodzi o ostateczny efekt, całkiem inny. Grobelny dostaje "coś" od Platformy i w zamian za to nie startuje w wyborach prezydenckich, robiąc miejsce dla innego kandydata PO - zapewne Grzegorza Ganowicza lub Mariusza Wiśniewskiego. Sęk w tym, że o tym, iż Grobelny dostanie od Platformy "coś", dziennikarze pisali już przynajmniej kilkadziesiąt razy i nigdy się to nie potwierdziło. Tym "czymś" miał być fotel posła lub senatora (mało prawdopodobne, żeby Grobelny był tym zainteresowany), prezesa Targów, wicemarszałka województwa, w końcu - wiceministra. Problem polega na tym, że Grobelny taką propozycję przyjmie tylko wtedy, jeżeli będzie poważna (po 16 latach rządzenia Poznaniem fotel senatora poważną propozycją nie jest) i jeżeli złoży ją osobiście przewodniczący PO Donald Tusk. Na razie nic o takiej ofercie od Tuska jednak nie słychać.
WARIANT 3 - Grobelny staje naprzeciw PO
Jeżeli Grobelny nie porozumie się z Platformą, to najpewniej wystartuje w wyborach jako kandydat niezależny. I podobnie jak w 2010 roku wystawi swoje listy do Rady Miasta. Coraz głośniej mówi się o tym, że prezydent mógłby firmować swoim nazwiskiem nie tylko listy do rady, ale także do sejmiku. To całkiem realny scenariusz - Platforma słabnie, a Grobelny w ostatnich latach się wzmocnił. Prezydent został prawomocnie uniewinniony w procesie w sprawie tzw. Kulczykparku, do organizacji Euro 2012 nie można mieć większych zastrzeżeń, Poznań zmienia się na plus i tego obrazu nie zburzy fakt, że wiele inwestycji ma potężne opóźnienia. Gdyby ludzie Grobelnego weszli do sejmiku, prezydent bardzo wzmocniłby się politycznie. Skąd wziąłby kandydatów do Rady Miasta i sejmiku? Z... Platformy. W PO jest sporo osób na tyle niezadowolonych ze swojej pozycji, że propozycję Grobelnego przyjęliby z zadowoleniem.

Pozostali: Lewandowski, Szynkowski, Białas?
Z kim Grobelny zmierzy się w wyborach, jeżeli wystartuje? Jeżeli nie będzie kandydatem PO, to jego głównym przeciwnikiem będzie zapewne ktoś z dwójki: Grzegorz Ganowicz - Mariusz Wiśniewski. Przynajmniej na papierze, bo nie można pominąć w tej układance jedynego polityka, który już ogłosił, że na prezydenta wystartuje. Tomasz Lewandowski, szef poznańskiego SLD, jest wciąż młody (35 lat), ale już bardzo doświadczony (od 2006 roku w radzie) i - w końcu, po latach - sprawia wrażenie, że wie, co chciałby w polityce osiągnąć.

Poznańskie PiS kandydata wybierze zapewne z dwójki: Tadeusz Dziuba - Szymon Szynkowski vel Sęk. W tej chwili większe szanse na nominację ma ten drugi. Szans na wejście do ewentualnej drugiej tury nie mają kandydaci, których wystawią stowarzyszenia: Prawo do Miasta i My-Poznaniacy. To pierwsze postawi pewnie na Andrzeja Białasa, drugie będzie wybierało pomiędzy Anną Wachowską-Kucharską i świetnie wykształconym, znającym biegle kilka języków Włodzimierzem Nowakiem.

Sondaż Homo Homini
Ryszard Grobelny ma duże szanse przejść do historii jako prezydent, który będzie rządził okrągłe 20 lat. Jeżeli wystartuje w wyborach, pewnie je wygra.

W połowie listopada opublikowaliśmy sondaż Homo Homini dla "Głosu Wielkopolskiego". Wynika z niego, że gdyby wybory na prezydenta Poznania odbyły się pod koniec ub. roku, Ryszard Grobelny dostałby w pierwszej turze 39,9 proc. głosów poznaniaków. Przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Ganowicz, który był wskazany w sondażu jako kandydat PO, dostał tylko 11,2 proc. głosów. Tadeusz Dziuba z PiS mógłby liczyć na 8,8 proc. głosów poznania-ków, a Tomasz Lewandowski na 8,6 procent. W sondażu zaproponowaliśmy też kandydata niezależnego - Andrzeja Byrta - na którego chciało głosować 10,7 proc. poznaniaków. Dziś już wiadomo, że Byrt nie wystartuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski