Pan Karol jechał rowerem ulicą Roosevelta. Ścieżka rowerowa urywa się przy skrzyżowaniu z Bukowską. Aby jechać dalej, trzeba pokonać przejście dla pieszych, tuż obok przystanku Bałtyk. Na pierwszy rzut oka wszystko zdaje się funkcjonować prawidłowo – są pasy i sygnalizacja, obok sporo miejsca dla rowerów, trasa biegnie dalej, za przejściem, wysepka oddzielająca pasy również oznacza jej kierunek.
Zobacz również: Policjanci łapią pieszych. Zza słupa [ZOBACZ]
Rowerzyści płacą jednak mandaty – brak jest sygnalizacji dla rowerów i oznaczeń poziomych na pasach ruchu. Zdrowy rozsądek podpowiada, że wynika to z tymczasowości – w końcu ciągle trwają remonty. Absurdalną sytuację wykorzystuje jednak policja, która chowa się za wiatą przystanku i karze.
- Dzisiejszy połów był owocny. Policja ukryta na nieczynnym pasie przystanku łapała łosi, głównie rowerzystów – raportuje nam ukarany mandatem rowerzysta. Twierdzi, że wynika to z lenistwa i niechlujstwa urzędników.
Sprawdź: Strażnicy miejscy czyhają na rowerzystów
- Przebudowa ronda Kaponiera nie została zakończona. Miejsce stanowi plac budowy. Ścieżka rowerowa zostanie oddana do użytku rowerzystów wraz z zakończeniem inwestycji - wyjaśnia Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich.
Rowerzyści muszą mieć się na baczności w tym miejscu aż do końca prac.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?