W całej Polsce jest ponad 600 osób, które zostały pokrzywdzone w związku z działalnością firm Prominent CF i Progresja. Pierwsza miała udzielać pożyczek, a druga przez swoje poznańskie biuro pośredniczyła w zawarciu umowy. Obecnie dziewięć osób z obu spółek jest podejrzanych o oszustwo.
Polecamy:
Kolejna piramida finansowa? Sprawę bada policja i... detektyw Rutkowski
W sumie każda z nich miała wyłudzić od kilkudziesięciu do nawet 1,5 miliona złotych.
- Podejrzanym, w zależności od wyłudzonych kwot, grozi od 6 miesięcy do ośmiu lub dziesięciu lat pozbawienia wolności - mówi Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Poznaniu.
Wobec podejrzanych, którzy w sumie mogli wyłudzić nawet kilka milionów złotych, aż do wyjaśnienia sprawy, zastosowano m.in. dozór policji, zakaz opuszczania kraju (zatrzymano paszporty) lub zażądano poręczenia majątkowego.
O podejrzanej działalności spółki Prominent CF informowaliśmy na łamach "Głosu" już w 2010 r. Wówczas opisywaliśmy m.in. historię małżeństwa z Poznania, które potrzebowało około 10 tysięcy złotych, by dokończyć urządzanie mieszkania. O pożyczkę zwrócili się do Centrum Finansowo-Oddłużeniowego "Progresja" przy ulicy Podgórnej w Poznaniu, która - jak wynikało ze strony internetowej spółki Prominent CF - było jednym z jej oddziałów. Wpłacili 800 złotych na pokrycie niezbędnych kosztów, ale kredyt, który miał być przyznany w ciągu siedmiu dni, na ich koncie się nie pojawił.
Metoda działania niemal zawsze wyglądała tak samo. Po wpłacie pieniędzy firma żądała kolejnych zabezpieczeń, które okazywały się niemożliwe do spełnienia.
Jedna z oszukanych klientek wystąpiła z cywilnym pozwem przeciw Prominent CF.
- W zeszłym tygodniu sąd stwierdził, że zapisy umowy dyskryminowały naszą klientkę - podkreśla Waldemar Zapadka z kancelarii Nomos, który reprezentował kobietę przed sądem. - W sumie wpłaciła ona na konto spółki Prominent 3,2 tysiąca złotych, których mimo braku pożyczki nigdy nie odzyskała. W sumie straciła więcej, bo taką samą kwotę wpłaciła też na konto firmy Progresja, która miała pośredniczyć w zawarciu umowy.
W 2010 roku działalność firmy prześwietlił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Po przeprowadzonej kontroli wskazał on szereg stosowanych przez firmę niedozwolonych praktyk i w efekcie nałożył na Prominent CF 40 tysięcy złotych kary. Zdaniem UOKiK spółka pobierała m.in. zbyt wysoką łączną kwotę wszystkich opłat, prowizji oraz kosztów związanych z zawarciem umowy pożyczki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?