Ta sprawa ciągnie się od połowy lipca 2021 roku. W letni wieczór tuż za granicami Leszna na wysokości osady Nowy Świat kierowca skody, pędząc prawie 130 kilometrów na godzinę, uderzył w jadącą prawidłowo przez oznakowane przejście pieszo-rowerowe 13-latkę. Dziewczynka zmarła na skutek ciężkich obrażeń głowy.
Kilka miesięcy wcześniej, w tym samym miejscu, doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęło małe dziecko.
Badania toksykologiczne wykazały w organizmie Krystiana G. obecność amfetaminy. Przed sądem prokurator oskarżający 32-latka tłumaczył, że takie stężenie należy kwalifikować podobnie jak stan po użyciu alkoholu.
Jechał po narkotykach i chował je w lesie po wypadku
Uznano więc, że to wykroczenie. Miało jednak wpływ na kwalifikację wypadku, bo sąd stwierdził, że sprawca doprowadził do zdarzenia umyślnie. Zaraz po wypadku u sprawcy znaleziono narkotyki. Chciał je ukryć w lesie, dokąd wszedł zaraz po potrąceniu dziewczynki.
Sąd w Lesznie, wydając 26 lipca 2023 roku wyrok w tej sprawie, wziął pod uwagę opinię biegłych mówiącą, że kierowca jechał z momencie wypadku 130 kilometrów na godzinę. To miało bezpośredni wpływ na przebieg wydarzeń.
Sąd Rejonowy w Lesznie skazał 32-latka na pięć lat i trzy miesiące bezwzględnego więzienia. To więcej niż wniosek prokuratora, który chciał dla sprawcy trzyletniego więzienia. 32-latek ma też 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów i sąd nałożył na niego obowiązek zapłaty 50 tysięcy złotych zadośćuczynienia mamie 13-latki.
Wyrok jest surowszy niż wniosek prokuratora.
- Od początku wnioskowałam w imieniu klientki o surowszą karę niż wniosek prokuratorski. Nie wiem jeszcze, czy złożymy apelację. Rozważymy to po pisemnym uzasadnieniu wyroku. Jednak żaden wyrok nie zrekompensuje takiej tragedii jak utrata dziecka
- mówiła adwokat Anna Ratajczak, pełnomocnik mamy 13-latki.
Krystian G. z Lipna jest poszukiwany od trzech miesięcy
32-latek powinien być już za kratami. Sąd w Lesznie, wydając wyrok skazujący, uznał, że do czasu jego uprawomocnienia sprawca nie powinien przebywać na wolności. Sąd wydał nakaz aresztowania mężczyzny, ale ten zniknął. Jego obrońca z urzędu, Tomasz Kusior, zapewnia, że nie ma z klientem kontaktu.
- Od dnia wydania wyroku, a więc od 26 lipca 2023 policjanci komendy w Lesznie prowadzą poszukiwania za tym mężczyzną na podstawie nakazu doprowadzenia do aresztu śledczego wydanego przez Sąd Rejonowy w Lesznie
- zapewnia dziś Daria Żmuda, zastępca oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Rodzina zmarłej 13-latki obawia się, że sprawca mógł wyjechać za granicę i oczekuje od organów ścigania bardziej intensywnych działań w celu zatrzymania sprawcy tragicznego wypadku. Prokuratura w Lesznie na żadnym z etapów śledztwa nie wnioskowała o tymczasowe aresztowanie. Zrobił to dopiero sąd. Rodzina oczekuje między innymi wydania listu gończego za mężczyzną.
- Dla mnie to niezrozumiała postawa prokuratury, że dała mu tylko dozór i niewielkie poręczenie. Ten człowiek mataczył. W przeszłości był uznawany za niepoczytalnego, a tutaj zaraz po wypadku zajmował się chowaniem narkotyków w lesie. Nie wykazywał żadnej skruchy, winę przerzucał na Tosię
— mówiła portalowi Onet.pl mama dziewczynki.
W grudniu przed Sądem Okręgowym w Poznaniu ma odbyć się rozprawa apelacyjna Krystiana G. Apelację złożył obrońca Krystiana G.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Własne M:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?