Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świadectwo z kazachskiego wygnania

Marek Zaradniak
Sobota to dzień oficjalnej premiery płyty poznańskiego zespołu Soundcheck "Marysia - wiersze z Kazachstanu". Pieśni skomponowane przez Macieja Kocińskiego do wierszy jego cioci Marii Kocińskiej śpiewa Aga Kiepuszewska.

Podczas II wojny światowej Maria Kocińska wraz z rodziną została wysiedlona do Kazachstanu. Czas, który tam spędziła utrwaliła w wierszach. Dziś ma 91 lat i mieszka w Odolanowie koło Ostrowa Wielkopolskiego. Swe wiersze rok temu opublikowała w tomiku "Ocalić od zapomnienia".

Teksty zawarte tam są w wielu przypadkach modlitwami. Nie tylko błagalnymi, ale i akceptacją zastanej sytuacji i zgodą na to jak Bóg doświadcza człowieka. Wierszami tymi zainteresował się poznański kompozytor i saksofonista, lider zespołu Soundcheck Maciej Kociński. Na początku roku powstał program "Marysia". Sobota to dzień oficjalnej premiery płyty "Marysia - wiersze z Kazachstanu".

Do udziału w koncertach jak i do nagrania płyty grupa zaprosiła młodą krakowską wokalistkę Agę Kiepuszewską oraz poznański "Dell’ Arte String Quartett". Muzyka stanowi dopełnienie poetyckiego spojrzenia na losy Polaków wysiedlonych przez Rosjan.

- Udało nam się zrealizować projekt, który jest dla mnie bardzo ważny i najbardziej osobisty z tych wszystkich projektów, które do tej pory miałem okazję robić. Dzięki tym tekstom mogłem lepiej zrozumieć bliską mi osobę i lepiej wyobrazić sobie co przeżywała na "nieludzkiej ziemi" - mówi Maciej Kociński.

Krążek rozpoczyna się instrumentalnym utworem "Tak niedawno..". Rytm bębnów dialogujących z kontrabasem i fortepianem przypomina stukot kół jadącego pociągu. Po chwili dochodzi do tego nostalgiczna melodia grana przez klarnet. - Motyw torów, który pojawia się też w szacie graficznej płyty to był mój pomysł. Wszystko zaczęło się przecież od wywózki. I z opowieści cioci ten moment bardzo mi utkwił - zauważa Maciej Kociński.

"Pod twoją obronę" to jeden z tych tekstów, w których pojawia się przyzwolenie na doświadczenie człowieka przez Boga. "Zgadzamy się z Twoją wolą Panie, Przyjm ich krwawą mękę - jak ofiarowanie "Pod Twoją obronę" . Kto policzy nasze łzy i łkanie? Jak nie Ty - o Panie!" - mówią słowa wiersza. Utwór rozpoczyna się recytacją przechodzącą w nostalgiczną melodię. Najpierw gra ją sekcja rytmiczna, ale z czasem dominującym instrumentem staje się saksofon. W kompozycji "Miły mój miły" pobrzmiewają echa tragedii katyńskiej. Melodia to stylizowane tango, na które nakłada się melorecytacja.

Najbardziej rozbudowanym utworem na płycie jest trwająca ponad 8 minut kompozycja "Tęsknota/Wielkanoc". Składa się z dwóch wierszy noszących takie właśnie tytuły. Pierwszy opowiada o tęsknocie za ojczyzną, drugi jest wizją jak mogłaby wyglądać Wielkanoc na zesłaniu. Niestety w tamtych warunkach i w tamtych czasach było to tylko marzenie.

"Cicha noc, święta noc" to nie kolejna wersja najpopularniejszej w świecie kolędy, ale opis tego jak ten wieczór wyglądał na zasłaniu. "Buran" to instrumentalny opis stepowego wiatru. Wiodącym instrumentem jest saksofon, ale warto wsłuchać się także w dźwięki fortepianu. Całość wzbogaca swym brzmieniem kwartet smyczkowy.

"Pocieszenie" to melodia pełna nostalgii. Tekst jest refleksją po spotkaniu z kazachską dziewczyną, która zapewnia, że "Allach jest wielki -On wszystko może. Wrócić do kraju on dopomoże. W "Modlitwie w stepie" warto zwrócić na orientalną partię wokalną wykonywaną przez sześcioletnią córkę Macieja Kocińskiego Antę.

Słuchając finałowego utworu "Gdy wrócę do Polski" znów słyszymy pędzący pociąg, ale i tym razem niezwykle wymowny jest tekst będący prośbą o oddalenie kar od prześladowców. "- Złe moce szaleją, one nie chcą Boga. Lecz oddal od nich karę - podaj zbawczą rękę"…

Co ciekawe został niezwykle odebrany w Rosji skąd zespół Soundcheck właśnie powrócił. ¬ - Graliśmy na Forum Polonijnym w Czerniachowsku i w Gwardiejsku w Obwodzie Kaliningradzkim. Okazało się, że słuchały nas nawet rodziny z Kazachstanu. Nazajutrz po koncercie w Gwardiejsku podeszła do mnie pewna kobieta stwierdzając, że zaraz po koncercie była tak wzruszona, że nie mogła mówić, bo te wszystkie historie znała i z nimi się utożsamia - zauważa Maciej Kociński dodając, że nie była ona wyjątkiem. Przyznaje, że przed wyjazdem do Rosji obawiał się o to jak ta niełatwa muzyka zostanie przyjęta, ale kluczem stały się zawarte w tych tekstach mocne słowa.
Niezwykła to płyta będąca umiejętnym połączeniem poetyckich relacji świadka tamtych dni z wizją muzyka. W planach zespołu w jest koncert w radiowej "Trójce".

"Marysia - wiersze z Kazachstanu" Soundcheck & Aga Kiepuszewska, wydawca: BSD, cena około 37 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski