Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tęczowy piątek w II LO w Poznaniu. "Szkoła musi być dla nas przyjaznym miejscem"

Emilia Ratajczak
Emilia Ratajczak
Uczniowie postanowili skontaktować się z mediami i pokazać na czym polega to małe święto.
Uczniowie postanowili skontaktować się z mediami i pokazać na czym polega to małe święto. Adam Jastrzębowski
Dziś tęczowy piątek w II LO w Poznaniu. Co robi się w taki dzień? Przede wszystkim rozmawia. - Obchodzony jest w różny sposób - w niektórych szkołach organizowane są warsztaty albo wywiady, konferencje prasowe czy różnego rodzaju wykłady - mówi Alicja Kaleta, jedna z uczennic.

27 października w II Liceum Ogólnokształcącym im. Generałowej Zamoyskiej i Heleny Modrzejewskiej w Poznaniu odbywa się tęczowy piątek. Uczniowie postanowili skontaktować się z mediami i pokazać na czym polega to małe święto. To nie jedyna placówka w Wielkopolsce, gdzie zorganizowano taki dzień.

Czytaj także: 370 tysięcy złotych na nagrody dla najzdolniejszych uczniów. Przyznało je Starostwo Powiatowe

Na czym polega tęczowy piątek?

- Dzisiaj, 27 października obchodzimy święto jakim jest tęczowy piątek. Chcemy przede wszystkim powiedzieć o bezpiecznej przestrzeni, którą chcemy tworzyć i która będzie wszechobecna. Będzie dawała nam siłę i energię do tego, by funkcjonować bez strachu i bez bólu

- mówi Alicja Kaleta, wielkopolska koordynatorka fundacji GrowSpace, która jest uczennicą II LO.

Według uczniów ta przestrzeń przez lata była zaniedbywana.

- Z badań wynika, że 93 proc. młodych Polek i Polaków ma uczniów ze środowiska queerowego w swojej szkole, a 53 proc. uważa, że sytuacja tych osób wymaga poprawy

- dodaje.

- Mimo iż mamy pewien stopień tolerancji, który obowiązuje na szerszą skalę, to uważam, że zawsze można zrobić coś lepiej i do tego dążymy - by osiągnąć ten najlepszy stan. Aby każdy, niezależnie od tego jakie ma poglądy, jak się identyfikuje czy jakim jest człowiekiem, czuł się komfortowo i bezpiecznie

- stwierdza Kacper Kobut, uczeń II LO.

Tęczowy piątek nie jest kolejnym zwykłym dniem w szkole.

- Taki piątek polega przede wszystkim na rozmowach, ale również na ubraniu tęczowych elementów - ja np. mam na sobie tęczowe buty. Ale również polega na mówieniu na głos, że możemy powiedzieć kim jesteśmy, jak się czujemy i nie zostaniemy za to skrytykowani albo zdyskryminowani. Obchodzony jest w różny sposób - w niektórych szkołach organizowane są warsztaty albo wywiady, konferencje prasowe czy różnego rodzaju wykłady

- mówi Alicja. - W Polsce w ponad 100 szkołach w ogóle jest zorganizowany taki piątek. W Wielkopolsce około 20 - dodaje.

Bierna postawa gorsza niż jawna agresja

Sytuacja w niektórych polskich szkołach wciąż nie jest najlepsza.

- W wielu szkołach występuje homofobia i dyskryminacja nie tylko ze względu na poglądy, ale również na orientację seksualną czy płeć. Chcielibyśmy zmian, które pozwolą na uniknięcie takich sytuacji. Młode osoby są bardzo wrażliwe, dlatego ważne jest również zapewnienie odpowiedniej pomocy psychologicznej

- przekazuje Alicja.

- Homofobia zdarza się zarówno ze strony uczniów jak i ze strony nauczycieli. Sama spotkałam się z komentarzami od nauczycieli, którzy twierdzili, że osoby transpłciowe czasami są w stanie przejść tą operację tylko po to, żeby zarobić pieniądze, bo zdarzały się takie sytuacje w historii. Uważam, że jest to bardzo krzywdzące, bo takie osoby nie mogą być w pełni sobą i nie mogą być absolutnie akceptowane i szanowane

- dodaje.

- Szkoła, czyli przestrzeń, gdzie przebywamy dużą część naszej młodości, musi być dla nas przyjazna. Musi być miejscem gdzie czerpiemy zarówno wiedzę, jak i budujemy własną osobę. Wszyscy, którzy się na szkołę składają, czyli uczniowie i nauczyciele, powinni respektować nasze prawa, emocje, uczucia i jasno oraz otwarcie o tym rozmawiać

- uważa Kacper.

Uczniowie II LO twierdzą, że ich szkoła jest otwarta na rozmowę.

- Zauważam bardziej taką bierną dyskryminację, czyli ignorowanie pewnych symptomów oraz nie zwracanie uwagi na problem jaki występuje. Nasz szkoła stara się szanować prawa każdej osoby. Większość nauczycieli respektuje i rozmawia, ale oczywiście zdarzają się wyjątki. Są to takie sytuacje, w których można by się zachować lepiej, znaleźć inne rozwiązanie czy postąpić inaczej

- mówi Kacper.

- Bierne podejście czasami jest jeszcze bardziej krzywdzące niż aktywna dyskryminacja. Taka osoba, która jest krzywdzona w szkole czuje, że jest sama. Nikt nie przykłada starania, by ją wesprzeć czy zaoferować jakąś pomoc

- dodaje.

Uczniowie postanowili skontaktować się z mediami i pokazać na czym polega to małe święto.

Tęczowy piątek w II LO w Poznaniu. "Szkoła musi być dla nas ...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Nowy odcinek programu "Moje własne M":

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski