Trasę tramwajową na Franowo prześladuje pech. Miała być gotowa na Euro 2012. Została oddana z kilkumiesięcznym poślizgiem. Wiele zastrzeżeń mieli m.in. strażacy do tunelu. Teraz okazuje się, że tunel przecieka, woda gromadzi się przy torowiskach tramwajowych.
Zobacz też: Nowe zoo w Poznaniu: Przecieka dach słoniarni
- Już przed otwarciem zwracałem uwagę na liczne przecieki na ścianach tunelu - wspomina Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Może to być wada wykonania lub projektowa. Nakazałem, by przyczyna tego została jak najszybciej usunięta - dodaje inspektor.
Natomiast Iwona Gajdzińska z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego wyjaśnia, że gdy prowadzący tramwaje zauważają jakieś usterki, to zostają one przekazane do Zarządu Transportu Miejskiego, który odpowiada za tunel. Ten trzeba zaznaczyć jest też jedyną drogą dojazdową dla tramwajów do nowej zajezdni na Franowie.
- Wiemy o tym problemie - potwierdza Bogusław Bajoński, dyrektor ZTM. - Inżynier kontraktu zobowiązał wykonawcę do usunięcia wady do końca lipca. Będziemy konsekwentnie się tego domagać. Nawet, gdy minie gwarancja, to istnieje szereg innych możliwości prawnych, by to wyegzekwować - stwierdza Bogusław Bajoński.
Sprawdź również: Poznań City Center zamknięte! W nocy zawalił się podwieszany sufit [ZDJĘCIA]
Za inwestycję odpowiadała Infrastruktura Euro Poznań 2012. Teraz za to zadanie scedowano na spółkę Poznańskie Inwestycje Miejskie. Ich szefowie nie wypowiedzieli się w temacie.
O tunelu na Franowie rozmawiamy z Markiem Sternalskim, radnym Platformy Obywatelskiej
Dlaczego zainteresował się pan tunelem na Franowie?
Marek Sternalski: Otrzymałem sygnał od jednego z mieszkańców, że jest tam problem. Przecieka woda, zbiera się przy torowiskach.
Co pan zrobił?
Marek Sternalski: Zwróciłem się do prezydenta Kruszyńskiego o możliwość sprawdzenia problemu na miejscu. We wtorek wraz z sąsiadem, który zainteresował mnie problemem, pracownikami MPK, bo postronne osoby nie mogą tam wchodzić, przeprowadziliśmy inspekcję tunelu. Przeszliśmy się nim i rzeczywiście przecieka. Powiedziano mi, że cały czas prowadzone są prace nad usunięciem tych usterek. Na razie nie przyniosły one, moim zdaniem, rezultatu. Prawdopodobnie w sąsiedztwie tunelu znajdują się cieki wodne, które mogą być jedną z przyczyn kłopotów. Jeśli dzisiaj mamy taki problem, to warto zapytać co będzie za kilka lat.
Czego pan się obawia?
**Do końca czerwca pieczę nad tunelem ma przejąć MPK. Jeżeli skończy się gwarancja, którą daje wykonawca, a problem nie zostanie rozwiązany, to miasto będzie musiało płacić spółce za prace remontowe przy przeciekającym tunelu. Ale to nie jedyny kłopot.
A jaki jeszcze się pojawił?
Marek Sternalski: Od początku jest tam problem z hulającym wiatrem. Schody nie są przed nim zabezpieczone. Gdy pada deszcz lub śnieg robi się niebezpiecznie. Po mojej interwencji na stopniach pojawiły się nakładki antypoślizgowe, ale one nie wystarczają. Uważam, że może należałoby pomyśleć o zainstalowaniu wiatrołapów lub innych zabezpieczeń, które zapewnią bezpieczeństwo schodzącym po schodach mieszkańcom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?