W Dominowie kręcą film o wojnie polsko-bolszewickiej. W rekonstrukcji bitwy pod Zadwórzem wzięli udział też uczniowie

- Cieszy nas fakt, że w tym dość trudnym dla wszystkich okresie możemy realizować przedsięwzięcia sławiące dzieje oręża polskiego. W bieżącym roku, gdy świętowana jest 100. rocznica wojny z bolszewikami takie działania mają dodatkową wartość – wyjaśnia dr Łukasz Gładysiak ze Studio Historycznego Huzar. To właśnie ono odpowiadało za przygotowanie planu wykorzystanego w miniony weekend na potrzeby realizacji filmu opowiadającego o walkach pod Zadwórzem w sierpniu 1920 r. W tym celu zespół realizacyjny przybył do Dominowa (powiat średzki).

Korzystając z zabytkowej zabudowy w centrum miejscowości przygotowany został plener oddający realia starcia sprzed wieku. Oprócz zawodowych aktorów z wrocławskich teatrów, w rolę statystów wcieliła się młodzież z Gminy Dominowo. Centrum dowodzenia projektem stały się, jak zawsze gościnne dla pasjonatów historii, mury tamtejszego Gminnego Ośrodka Kultury i Biblioteki Publicznej.

– Z dominowskim samorządem, na polu popularyzacji przeszłości blisko współpracujemy od 2014 r. Cieszy nas otwartość naszych partnerów na realizację często nieszablonowych projektów edukacyjnych. Myślę, że to godny wzór do naśladowania przez każdego, kto chciałby w nowoczesny sposób opowiadać o historii naszej ojczyzny. Poza tym panowie, którzy statystowali w filmie są niejako naszymi wychowankami. Swą przygodę z odtwórstwem historycznym zaczynali jako uczniowie szkół podstawowych, dziś odgrywają rolę żołnierzy, którzy sto lat temu bronili Polski mając niemal dokładnie tyle samo lat co oni

– zaznacza nasz rozmówca.

Filmowa opowieść o bitwie pod Zadwórzem to element szerokiego projektu edukacyjno-historycznego „Hej, kto Polak, na bagnety” realizowanego przez Wojewodę Dolnośląskiego w ramach programu „Niepodległa”. W ramach projektu wydany zostanie fabularyzowany film dokumentalny, przeprowadzone zostaną lekcje i warsztaty online dla klas mundurowych na Dolnym Śląsku oraz zostanie wydana specjalna broszura, w której przybliżone zostaną losy żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej, którzy zostali pochowani na Dolnym Śląsku.

Bitwa pod Zadwórzem niedaleko Lwowa stoczona została 17 sierpnia 1920 r. Główną rolę odegrali w niej żołnierze batalionu Wojska Polskiego dowodzonego przez kapitana Bolesława Zajączkowskiego. Składał się on w dużej mierze z gimnazjalistów i studentów. Spośród ok. 350 Polaków, w starciu z dywizją bolszewicką ze składu 1. Armii Konnej Siemiona Budionnego, poległo 318. Polski opór opóźnił marsz nieprzyjaciela na Lwów. Współcześnie bitwa nazywana jest „polskimi Termopilami”. Jeden z uczestników boju – Marian Kurica, pochowany jest we Wrocławiu i został upamiętniony w ramach projektu „Ocalamy”, prowadzonego przez Wojewodę Dolnośląskiego i Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu.