W Poznaniu powstaną antyzatoki. Przy ul. Kraszewskiego będzie więcej miejsca dla pieszych, a mniej dla samochodów

- Opiniowaliśmy właśnie antyzatoki przy ul. Kraszewskiego, nieco inne rozwiązanie od sąsiednich przystanków na ul. Dąbrowskiego – mówi Adam Dzionek, zastępca przewodniczącego Zarządu Osiedla Jeżyce. - Podczas gdy zatoka autobusowa wcina się w przystanek, to tutaj jest przeciwnie: chodnik przy przystanku rozszerza się, a jezdnia dla samochodów zwęża się o fragment przeznaczony wyłącznie dla obsługi pasażerów.

Zobacz też: Z przystanków wiedeńskich w Poznaniu spadają auta. Władze miasta szukają rozwiązania

W tym miejscu chodniki są bowiem bardzo wąskie i nie można byłoby myśleć o klasycznej zatoce. Jednak budowa antyzatoki wiąże się nie tylko ze zbudowaniem placu dla pasażerów, ale także – z przebudową torowiska, na którym w nowym układzie węższej jezdni będą musiały zmieścić się mijające autobusy czy samochody dostawcze.

- Zarząd Transportu Miejskiego planuje także poprawę warunków korzystania z infrastruktury na przystankach Rynek Jeżycki w ciągu ulicy Kraszewskiego – mówi Bartosz Trzebiatowski z ZTM. - W tym drugim przypadku nie będą to jednak przystanki wiedeńskie tylko antyzatoki (w Poznaniu jest tak np. na ul. Winogrady), co z punktu widzenia pasażera jest rozwiązaniem zdecydowanie korzystniejszym. Przystanki są wówczas odseparowane od ruchu kołowego - ruch samochodów (oraz autobusów linii 164) w obrębie przystanku odbywać się będzie po torowisku, które będzie musiało zostać przebudowane i rozsunięte.

ZTM ocenia, że wykonanie dokumentacji projektowej będzie przeprowadzone w przyszłym roku, natomiast realizacja uzależniona będzie od dostępności środków finansowych.

- Te przystanki będą ponadto nieco przesunięte w stosunku do obecnych lokalizacji, na wprost siebie, między ul. Słowackiego a rynkiem Jeżyckim – informuje Adam Dzionek. - Wiemy także, że będą mieć tablice informacyjne, na których będzie wyświetlana informacja o przyjazdach autobusów i tramwajów nie tylko na Kraszewskiego, ale też na Dąbrowskiego, by pasażerowie mogli wygodnie ocenić i wybrać optymalny kurs, a nie stać na narożniku i wypatrywać, który środek komunikacji pierwszy pojedzie...